Reklama

(Nie)pełnosprawni na scenie

„Maskarada” to wyjątkowy przegląd teatralno-muzyczny, bo na scenie wystąpiły osoby niepełnosprawne wraz z wolontariuszami. Było dużo tańca, teatru i muzyki

Niedziela Ogólnopolska 47/2014, str. 28-29

Agata Bieniek

Teatr „Drabina” DPS Częstochowa

Teatr „Drabina” DPS Częstochowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Barwna „Maskarada”, która odbyła się 24 października br. w Hali Sportowej Częstochowa, zakończyła trzecią edycję akcji „(Nie)pełnosprawni - aktywni kulturalnie”, organizowaną przez częstochowską Fundację Oczami Brata. „Maskarada” ma pokazać światu, że obok nas są uzdolnione osoby niepełnosprawne.

Pokazać artystyczną duszę

Przegląd Teatralno-Muzyczny Osób Niepełnosprawnych „Maskarada” został zainspirowany wydarzeniem pod nazwą „Albertiana”, które jest organizowane w Krakowie przez Fundację im. Brata Alberta i Fundację Anny Dymnej „Mimo Wszystko”. Promuje ono twórczość osób niepełnosprawnych, pokazuje ich artystyczne dusze i bogate wnętrza. Na scenie występują osoby niepełnosprawne wraz z wolontariuszami. Przegląd nie ma charakteru konkursowego - ma na celu promocję dorobku artystycznego oraz prezentację twórczej ekspresji osób niepełnosprawnych. Jak mówi organizatorka przeglądu Marta Serwiak z Fundacji Oczami Brata, w tym roku projekt objął zasięgiem całe województwo śląskie. Przyjechały grupy m.in. z Sosnowca, Zabrza, Łaz. Nie mogło, oczywiście, zabraknąć grupy „Za ścianą” z Tarnowskich Gór, która od samego początku bierze udział w „Maskaradzie”, i reprezentantów Częstochowy. Łącznie wystąpiło dwanaście grup i czterech artystów indywidualnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Organizatorzy profesjonalnie i z wielkim pietyzmem przygotowują miejsce występów i odpowiednie zaplecze techniczne. Zawsze starają się zintegrować uczestników spotkania, dlatego przygotowują dla nich jeszcze jakieś dodatkowe atrakcje, m.in. mobilne studio fotograficzne, poczęstunek, watę cukrową, różne animacje artystyczne. „Maskarada” ma też na celu zainteresowanie różnych środowisk społecznych działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych.

Pomocna dłoń

A wszystko z myślą o tych, których świat często nie rozumie i zwykle nawet o nich nie dba. Czas „Maskarady” to czas właśnie dla nich. Paweł Bilski, prezes Fundacji Oczami Brata, podkreśla, że działacze fundacji zdają sobie sprawę, iż niepełnosprawni na co dzień spotykają się z wieloma trudnymi sytuacjami i doświadczają ogromnych przykrości; niektórzy z nich nawet nie mają kontaktu z rodzicami. Dlatego fundacja chce w ich życie wnieść trochę radości. Organizatorzy „Maskarady” tworzą naprawdę wspaniałe dzieło.

Reklama

Aby je zobaczyć, potrzeba wrażliwych oczu, a nade wszystko wrażliwej duszy. Wie o tym dobrze Paweł Bilski, sam bowiem stracił brata, który miał zespół Downa. Po jego śmierci wraz z przyjaciółmi założył Fundację Oczami Brata. Działa ona od stycznia 2014 r. W niej wraz z innymi próbuje patrzeć na świat oczami osób niepełnosprawnych. Prowadzi warsztaty integracyjne dla niepełnosprawnych i pełnosprawnych, w czasie których młodzi ludzie tworzą wspólnie spektakl teatralny. Rozwijają swoje talenty, uczą się pracy zespołowej. - Przy wszystkich naszych działaniach na rzecz osób niepełnosprawnych - mówi Paweł Bilski - najbardziej zależy nam na budowaniu relacji między osobą niepełnosprawną i pełnosprawną. Fundacja organizuje też warsztaty artystyczne: teatralne, muzyczne i plastyczne. Stwarza młodym warunki do rozwoju, z miłością wyciąga do nich pomocną dłoń.

(Nie)pełnosprawni - aktywni kulturalnie

Przegląd jest organizowany w ramach projektu „(Nie)pełnosprawni - aktywni kulturalnie”, którego finał ma miejsce podczas „Maskarady”. Właśnie w ramach tego projektu wcześniej odbyły się takie imprezy, jak: gra miejska „Od okupacji do wolności”, „Malowanie za Puchatkiem” i „Salon poezji”, promujący twórczość pisarzy z województwa śląskiego.

Projekt przygotowywało ok. 50 wolontariuszy i ok. 30 partnerów, a wzięło w nim udział ok. 300 niepełnosprawnych.

Gra miejska „Od okupacji do wolności”, zorganizowana przez fundację 12 września br. w Częstochowie, łączyła w sobie elementy zwiedzania, integracji i wyśmienitej zabawy. Uczestnicy poznawali Stare Miasto. Kojarzyli miejsca, fakty, rozwiązywali zagadki, a przede wszystkim walczyli z upływającym czasem. W czasie gry wykazali się znajomością miasta, wiedzą na temat historii, zręcznością i szybkością. Zmęczeni, ale uśmiechnięci, dotarli do mety.

Reklama

Ważni i docenieni

„Maskarada” daje szansę uzdolnionym osobom niepełnosprawnym zaprezentowania wyników swej codziennej pracy. Mogą pokazać się innym. Repertuar tegorocznego przeglądu był bardzo zróżnicowany, wystąpiła m.in. grupa teatralna „Michalinki” z Częstochowy ze spektaklem „Rejs w nieznane”. Przedstawienie miało formę rewii. Opowiadało o grupie marynarzy, którzy wybrali się w podróż w nieznane. Grupa teatralno-taneczna z Łaz przedstawiła spektakl pt. „Bal nad bale”, w którym uczestnicy przedstawiali tańce charakterystyczne dla wybranych europejskich krajów. Grupa muzyczno-teatralna z Sosnowca pokazała widowisko słowno-muzyczno-teatralne pt. „Żywioły”, przedstawiające walkę czterech żywiołów: wody, ognia, ziemi i powietrza. W świat bajek przeniosła widzów grupa teatralna „Kameleon” z Częstochowy, prezentując bajkę „Trzy świnki”. Dobrej zabawy nie zabrakło. Robert Mateuszuk, który wystąpił na „Maskaradzie” z piosenkami „Skrzydlate ręce” grupy Enej i „Sięgnąć gwiazd” Budki Suflera, mówi, że występ daje mu satysfakcję i że spotyka tu wielu wspaniałych ludzi, przyjaciół.

Aleksandra Wiśniewska z Częstochowskiego Centrum dla Osób z Zaburzeniami Psychicznymi przekonuje, że występ na „Maskaradzie” to duża radość dla osób niepełnosprawnych: - Oni to ogromnie przeżywają i czekają na ten czas, na swoje występy, wyjście na scenę, na oklaski, bo mogą się pokazać. Wtedy czują się ważni i docenieni, mają poczucie, że robią coś ważnego. A widząc pracę innych osób zaangażowanych w projekt, wiedzą, że musi być wszystko robione dokładnie i po kolei. Odbywają próby, czują się po prostu aktorami - jest to bardzo istotne dla ich samopoczucia.

Podczas przeglądu nastąpiło podsumowanie projektu „(Nie)pełnosprawni - aktywni kulturalnie” oraz wręczone zostały nagrody uczestnikom gry miejskiej „Od okupacji do wolności”. Wydarzenie dostarczyło wszystkim wielu niesamowitych wrażeń i wspaniałych przeżyć. Na twarzach zagościły radość, szczęście i uśmiech.

Do obejrzenia także materiał tv na stronie: tv.niedziela.pl.

2014-11-18 14:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Dobrej Rady

[ TEMATY ]

Matka Boża

pl.wikipedia.org

Matka Bożej Dobrej Rady. To tytuł nadany Najświętszej Maryi Pannie w celu podkreślenia Jej roli jako pośredniczki i wychowawczyni wypraszającej u Boga oświecenie w trudnych sytuacjach. Jej wspomnienie w kalendarzu katolickim przypada 26 kwietnia.

Podstawę kultu Matki Bożej Dobrej Rady stanowią teksty biblijne z ksiąg mądrościowych zastosowane do Najświętszej Maryi Panny, a także teologiczne uzasadnienia św. Augustyna, św. Anzelma z Canterbury i św. Bernarda z Clairvaux o Matce Bożej jako pośredniczce łask, zwłaszcza darów Ducha Świętego. Na początku naszego wieku papież Leon XIII włączył wezwanie „Matko Dobrej Rady” do Litanii Loretańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Weigel: deklaracja Dignitas infinita mogłaby być lepsza

2024-04-26 10:55

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Chociaż opublikowana 8 kwietnia deklaracja Dykasterii Nauki Wiary „Dignitas infinita” zawiera wiele ważnych stwierdzeń dotyczących obrony życia i godności człowieka, to dokument ten mógłby być jeszcze lepszy - uważa znany amerykański intelektualista katolicki i biograf św. Jana Pawła II, prof. George Weigel. Swoje uwagi na ten temat zawarł w felietonie opublikowanym na łamach portalu „The First Things”.

Zdaniem prof. Weigla najbardziej uderzający w watykańskim dokumencie doktrynalnym jest brak odniesień do encykliki Veritatis splendor św. Jana Pawła II z 1993 r. i jego nauczania, że niektóre czyny są „wewnętrznie złe”, że są poważnie złe z samej swojej natury, niezależnie od okoliczności. Zaznacza, iż fakt, że niektóre działania są złe „jest podstawą, na której Kościół potępia wykorzystywanie seksualne, aborcję, eutanazję, wspomagane samobójstwo i współczesne formy niewolnictwa, takie jak handel ludźmi”. Zgadza się, że jak mówi deklaracja, są to „poważne naruszenia godności ludzkiej”, ale dokument ten nie mówi dlaczego tak jest. „Nie dlatego, że obrażają nasze uczucia lub wrażliwość na ludzką godność, ale dlatego, że możemy wiedzieć na podstawie rozumu, że zawsze są one poważnie złe i to należało to jasno stwierdzić” - uważa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję