Każdego roku, już od ponad wieku, wyznawcy Chrystusa spotykają się na wspólnych modlitwach, debatach, wykładach i koncertach. Towarzyszy temu niejednokrotnie gest charytatywny, np. 25 stycznia została przeprowadzona kolekta na pomoc dla chrześcijan syryjskich. Nawiązując do hasła tygodnia ekumenicznego, ks. prof. Sławomir Pawłowski, który pełni funkcję sekretarza Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Ekumenizmu, stwierdził: – Czasami potrzebujemy takiej studni, aby przysiąść i porozmawiać. Dialog zapoczątkowany przez Chrystusa i świadectwo życia, przypominają o potrzebie wielorakiego ekumenizmu: duchowego, modlitewnego, doktrynalnego, charytatywnego i praktycznego.
Równolegle z wieczornymi nabożeństwami i liturgiami w różnych kościołach miasta Lublina, którego duchowieństwo wypracowało niebanalny i niepozbawiony autentyzmu model spotkań, codzienne Msze św. sprawowane były w kościele akademickim KUL. W piątkowe południe Mszę św. o jedność chrześcijan i pokój na świecie odprawił abp Stanisław Budzik, a homilię wygłosił abp Abel, ordynariusz prawosławnej diecezji lubelsko-chełmskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Im trudniejsze okoliczności, tym bardziej zdecydowanie trzeba przypominać, że Chrystus jest mądrym i wszechmocnym Sternikiem na statku swojego Kościoła – mówił abp Abel. – Bezustannie powinniśmy pamiętać, że gdy ludzie wyrzekają się Chrystusa, wtedy w świecie zadomawia się pycha i chciwość, a za nimi idą zawiść, złość i nienawiść. Gdy nie ma miłości w Chrystusie, to odrzuca się także braterstwo ludzi; życie słabych staje się coraz cięższe, a w społeczeństwie brakuje sprawiedliwości – mówił prawosławny hierarcha. Jak podkreślał, taka sytuacja panuje także w rodzinie kościołów chrześcijańskich. – Sami jesteśmy zbyt słabi, aby stanowić jedno i z tego też powodu możemy jedynie kierować nasze wielkie modlitewne wołanie o jedność do Ojca w Niebie przez Jezusa Chrystusa w Duchu Świętym – mówił abp Abel. – Nasze grzechy budują mur podziału nie tylko między nami i Bogiem, ale także pomiędzy nami i innymi ludźmi. Choć my budujemy ten mur, to Jezus Chrystus, Ukrzyżowany i Zmartwychwstały, przekształca go w bramę prowadzącą do Jego królestwa, gdyż On sam jest bramą.
Z tą nauką harmonizowały słowa abp. Stanisława Budzika: – Tegoroczne zawołanie obchodów wzięte z Ewangelii o Samarytance, jest niejako zaproszeniem do źródła, jakim jest Chrystus. Symbolicznie ukazana woda jest uosobieniem Ducha Świętego. Wołamy zatem do Niego, aby przyszedł do nas, z nami przebywał, a następnie nas napoił, przemienił, uświęcił. Po to, abyśmy mieli odwagę zaczerpnąć wody żywej i z odnowioną duchową energią szukać dróg pełnych jedności.
Podobnie wypowiadał się pastor Grzegorz Brudny, przedstawiciel lubelskiej parafii ewangelicko-augsburskiej, który wygłosił homilię na zakończenie tygodnia ekumenicznego. – Pierwszy raz w życiu mam możliwość zwiastowania Bożego słowa w cerkwi prawosławnej. Za nami osiem nabożeństw, które sprawowane były w różnych kościołach według różnych obrządków. Każde z nich dostarczało wielu niezapomnianych duchowych wzruszeń; budowało, łączyło i dawało nadzieję – wyliczał. – Patrząc na Samarytankę, wzrost jej wiary i złożone świadectwo w Jezusie Chrystusie, można z pewnością stwierdzić, że każdy może być apostołem Jezusa Chrystusa. Mamy iść na cały świat i zwiastować drugiemu człowiekowi Ewangelię o Jezusie Chrystusie. Samarytanka stała się przykładem dla tych kobiet, które całe swoje życie postanowiły poświęcić zwiastowaniu Bożego słowa. Życzę nam zawsze i wszędzie, gdziekolwiek Bóg nas postawi, bądźmy zwiastunami Jezusa Chrystusa! Oby źródło wody żywej, którą od Niego czerpiemy, przepływało przez nas i pokrzepiało tych, z którymi przyjdzie nam rozmawiać i dawać swoje świadectwo życia – mówił.
25 lutego o godz. 18 w kościele polskokatolickim przy ul. Kunickiego w Lublinie odbędzie się nabożeństwo ekumeniczne, do udziału w którym zaprasza Archidiecezjalna Rada Ekumeniczna