Reklama

Czas się zbroić

Zapowiedź większych wydatków na wojsko w przyszłym roku to dobry krok, ale niewystarczający. Polska armia jest mała, słaba i źle wyposażona

Niedziela Ogólnopolska 9/2015, str. 7

Marcin Żegliński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie o stan polskiej armii pojawia się dopiero wtedy, gdy zaognia się sytuacja międzynarodowa. Tak było, gdy Rosja dokonała najazdu na Gruzję, potem na Krym, a także teraz, gdy dokonuje agresji na Ukrainę. Podczas gdy w krajach bałtyckich przygotowywane są bazy umożliwiające zwiększoną obecność wojsk NATO, Estonia wykupuje tereny przygraniczne z Rosją, Litwa wydaje instrukcje dla obywateli, jak się zachować w przypadku inwazji – w Polsce o zagrożeniu zbyt wiele się nie mówi.

Gen. Roman Polko, ekspert ds. obronności, przyznaje, że nasza armia nie byłaby w stanie odeprzeć ataku Rosji, bo żadne wojsko, poza armią USA, nie jest w stanie tego uczynić, ale zaznacza, że polskiej armii nie należy oceniać w oderwaniu od struktur NATO i stosunków z USA, dających nam gwarancję bezpieczeństwa. – Polska armia jest w stanie odeprzeć atak do czasu, gdy przyjdą nam z pomocą wojska NATO – twierdzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z tą pomocą – co pokazała chwiejna postawa Zachodu w sprawie agresji na Ukrainę – może jednak być różnie. Dlatego, licząc na tę pomoc, sami musimy się dozbroić – podkreślają eksperci – tworząc sytuację, że agresja nie będzie się opłacać agresorowi. Zapowiedź Ewy Kopacz, że wzrosną wydatki na obronę państwa i będą wynosiły nie mniej niż 2 proc. PKB, co ma dać o 800 mln zł więcej, to krok w dobrym kierunku, ale niewystarczający, bo sytuacja w armii jest zła.

– Brakuje nam środków do obrony powietrznej. Ataki lotnicze i rakietowe byłyby dla nas trudne, a nawet niemożliwe do odparcia. Nie mamy systemów antyrakietowych, a systemy przeciwlotnicze są przestarzałe – twierdzi prof. Romuald Szeremietiew, były wiceszef MON, i wzywa do pilnych reform. Same plany zwiększenia nakładów na armię – które mają zapewnić stabilność finansową i pozwolić na stworzenie projektów modernizacji armii – nie gwarantują, jego zdaniem, naszego bezpieczeństwa. – Apeluję, póki jeszcze jest czas: zbudujmy system militarny, który będzie wystarczająco sprawny, aby zniechęcić Rosję do ataku na Polskę. Stać nas na zbudowanie takiego systemu – mówi prof. Szeremietiew.

2015-02-24 12:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu powszechnego

2024-04-17 18:24

[ TEMATY ]

Katolik

Narodowy Spis Powszechny

Bożena Sztajner/Niedziela

Ilu katolików jest w Polsce? Kim są osoby, które w ramach Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. odmówiły odpowiedzi na pytanie o przynależność wyznaniową? - tym m.in. tematom poświęcone było spotkanie, które odbyło się dziś w siedzibie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie. Prof. Krzysztof Koseła i prof. Mirosława Grabowska zaprezentowali analizy danych dotyczących przynależności wyznaniowej Narodowego Spisu Powszechnego z 2021. W najbliższym czasie opublikowany zostanie raport na ten temat.

Prof. Koseła i prof. Grabowska przypomnieli, że wyniki spisu z 2021 r. opublikowane zostały w 2023 r. Przynależność do wyznania rzymskokatolickiego zadeklarowało 27121331 osób z ogółu 38 mln. Polaków. Bezwyznaniowość zadeklarowało 2 611506 osób, natomiast aż 7807553 osoby odmówiły odpowiedzi na pytanie o wyznanie.

CZYTAJ DALEJ

Radio TOK FM odpowie finansowo za język nienawiści

2024-04-19 13:50

[ TEMATY ]

KRRiT

Tomasz Zajda/fotolia.com

Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści.

Krajowa Rada ukarała Tok FM za sformułowania znieważające, poniżające i naruszające godność najważniejszych osób w państwie, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej. KRRiT ukarała kwotą 80 tys. złotych tę samą rozgłośnię za pełne nienawiści wypowiedzi na temat podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i Teraźniejszość”. Pracownik stacji stwierdził na antenie, że książkę „czyta się jak podręcznik dla Hitlerjugend”. Autor tych słów pracuje obecnie w TVP info.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję