Zakończyły się turnusy feryjne dla województw podkarpackiego i lubelskiego. Na feriach teraz wypoczywają uczniowie z województwa świętokrzyskiego.
W Hucie Komorowskiej
Ciekawą formę aktywnego wypoczynku zaproponowało Muzeum Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ w Hucie Komorowskiej. Cieszyło się ono takim powodzeniem, że w pierwszych dwóch dniach ferii muzeum odwiedziły i wzięły udział w warsztatach 173 osoby. Wśród odwiedzających znalazła się misyjna grupa w ramach projektu „Ferie z wartościami” z Radomyśla n. Sanem na czele z ks. Danielem Korycińskim. Uczestnicy, oprócz możliwości poznania życia i działalności misjonarzy, mogli wziąć udział w konkursie plastycznym pt: „Co ukryte jest w afrykańskim worku”. Konkurs polegał na narysowaniu rzeźby, która została ukryta w muzeum, w tytułowym worku. Używając tylko zmysłu dotyku i pamięci, należało narysować to, co jest w nim ukryte. W konkursie można było wygrać nagrody, natomiast zwiedzanie muzeum było bezpłatne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tarnobrzeg-Sobów
Reklama
W Sobowie dzieci w czasie ferii odpoczywały pod opieką Akcji Katolickiej. – Na świetlicy parafialnej spotykali się miłośnicy tenisa stołowego, szachów, piłkarzyków oraz hafciarki – mówi Maria Maruszak. Uczestnicy wzięli także udział w marszu nordic walking. Zorganizowany został również wyjazd do Muzeum Historycznego Miasta Tarnobrzega i Natura 2000. Na zakończenie zorganizowano dzieciom spotkanie z Aleksandrą Janas pod hasłem: „ABC dobrego wychowania” oraz konkurs w skojarzenia „Z życia wzięte”.
– Zwycięzcy we wszystkich konkurencjach otrzymali dyplomy, maskotki i przybory szkolne – wylicza współorganizatorka. Realizacją zamierzonego planu zajęć zajęli się nauczyciele emeryci, pracujący na co dzień na świetlicy parafialnej w formie wolontariatu.
Stalowa Wola
– Akcja Katolicka pod patronatem proboszcza ks. Włodzimierza Mazura, działająca przy parafii pw. Matki Bożej Różańcowej, zorganizowała dla dzieci zimowe półkolonie – mówi Ewa Ruła. Pomysł zorganizowania zajęć okazał się trafiony. Większość dzieci i młodzieży podczas przerwy międzysemestralnej pozostaje w domach, spędzając czas przed komputerem czy telewizorem. Alternatywą była możliwość ciekawego oraz aktywnego wypoczynku. Zajęcia odbywały się przez 5 dni w salkach parafialnych oraz w sali gimnastycznej przy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1, dzięki życzliwości dyrektor szkoły Doroty Kornek. W zajęciach wzięło udział blisko 30 dzieci. Dzień rozpoczynał się modlitwą i śpiewem. Wśród atrakcji były: gry i zabawy integracyjne, kalambury, gry planszowe, piłkarzyki, puzzle, ping-pong i wiele innych. Odbywały się także zajęcia sportowe w sali gimnastycznej. Największą radość sprawił uczestnikom wyjazd do Fabryki Zabawy w Galerii Stal w Stalowej Woli. – Nad bezpieczeństwem i dobrą zabawą czuwali opiekunowie: Renata Pachacz, Piotr Wolan i Lucyna Podkańska – zaznacza współorganizatorka.
Łętownia – Zakopane
Reklama
W dniach 2-4 lutego młodzież z Łętowni wraz z kapelą Folk-Band udała się do Zakopanego. Te trzy dni pokazały, jak w krótkim czasie można przeżyć wiele przygód i świetnie się bawić. Uczestnicy mogli wypocząć w aquaparku, podziwiać panoramę okolicy z wysokości Wielkiej Krokwi oraz spróbować swoich sił na nartach. Zorganizowana została też bitwa śnieżna, a wolne chwile kapela umilała muzyką. Wieczorami młodzież mogła oglądać wartościowe filmy. Wyjazd był bardzo dobrą okazją do odpoczynku, zintegrowania grupy oraz podjęcia nowych inicjatyw i snucia planów na przyszłość.
Nisko na wysokościach
8 lutego dzieci i młodzi z parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Nisku wyruszyli do Zakopanego. Jak relacjonuje Paulina Słowik, było ich 30, a nad całością czuwał ks. Jarek Raczak. Czas wypełniony był różnymi atrakcjami, m.in. rekreacją w aquaparku. Zakwaterowanie niemal u podnóża Tatr sprzyjało wędrówkom po okolicy i podziwianiu piękna górskiej przyrody. – Codziennie gromadziliśmy się na Eucharystii. W jeden dzień było nam dane uczestniczyć w Mszy św. w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Było to dla nas szczególne miejsce ze względu na osobę św. Jana Pawła II. Czas odpoczynku szybko mijał i tak 12 lutego powróciliśmy uśmiechnięci i zadowoleni do naszych domów – podsumowuje jedna z opiekunek.
Legion Maryi w Zakopanem
Reklama
Od 6 do 10 lutego grupa blisko 70 osób przebywała w Zakopanem na ósmej corocznej pielgrzymce rekreacyjno-integracyjnej, zorganizowanej przez Legion Maryi. Z relacji Janiny Baran wynika, że wśród uczestników były dzieci z rodzicami, liczna grupa młodzieży oraz starsi szczególnie z Zaleszan, Gorzyc i Sandomierza. Opiekunem duchowym był ks. Rafał Cudziło. Jak dodaje legionistka, po drodze do Zakopanego pielgrzymi nawiedzili sanktuarium maryjne w Ludźmierzu. – Plan wyjazdu był bardzo bogaty: spacery po górskich szlakach, nauka jazdy na nartach, kąpiel w basenach termalnych, wesołe wieczorki, kulig, wspólny śpiew i spotkania dyskusyjne. Codziennie w programie była Msza św., modlitwa różańcowa i Apel Jasnogórski, a uczestnicy nawiedzali kościoły i kaplice w Zakopanem i okolicach – wylicza współorganizatorka.
Gawłuszowice – Zakopane i Gorce
Wspólna integracja i wypoczynek, ale przede wszystkim odkrywanie Boga w Jego wspaniałych dziełach, drugim człowieku i życiu osobistym młodego człowieka były głównym celem wyjazdu, jaki dla liturgicznej służby ołtarza zorganizowała miejscowa parafia przy współpracy z gminą. W dniach 9-13 lutego grupa dzieci i młodzieży wypoczywała w Zakopanem. Młodzi turyści rozpoczęli pobyt od odwiedzenia sanktuarium Matki Bożej na Krzeptówkach. Podczas wypoczynku poznawali kulturę zakopiańską, m.in. zwiedzając Muzeum Tatrzańskie i podziwiając piękno polskich gór. Podczas wyjazdu nie zabrakło również kuligu, jazdy na nartach czy zajęć plastycznych prowadzonych przez Anitę Zych. Każdy dzień rozpoczynał się od Mszy św. w kaplicy Sióstr Urszulanek na Jaszczurówce pod przewodnictwem ks. Łukasza Turzyńskiego.
Natomiast w dniach 10-14 lutego ks. Radosław Koterbski wraz z ks. Sebastianem Kulą i opiekunami z Baranowa Sandomierskiego z młodzieżą udał się w Gorce. – Nasza młodzież codziennie uczestniczyła w Mszy św. w kaplicy św. Józefa w Studzionkach, odwiedziła Domek na Skałce, gdzie przebywał przez dwa tygodnie św. Jan Paweł II. Młodzi wzięli także udział w warsztatach artystycznych – relacjonuje ks. Witold Szczur. – Nie zabrakło też spacerów po okolicy czy jazdy na sankach. W czasie wyjazdu mieli okazję do wspólnej modlitwy i zabawy – wylicza Ksiądz Proboszcz.
„Ferie z wartościami”
Ośrodek rekolekcyjny w Radomyślu n. Sanem w dniach 8-13 lutego gościł blisko 40 osób uczestniczących w turnusie „Ferie z wartościami”. Ks. Konrad Fedorowski zaznacza: – Centralnym punktem dnia była Eucharystia. Odwiedziliśmy Środowiskowy Dom Samopomocy w Radomyślu. Tam terapeuci zorganizowali zajęcia w pracowniach: artystycznej, kulinarnej, metaloplastycznej i rehabilitacyjnej, wieczorem organizowane były warsztaty plastyczne. Przez dwa dni przebywaliśmy na stoku narciarskim w Chrzanowie, gdzie była możliwość nauki jazdy na nartach. Zwiedzaliśmy sanktuarium w Janowie Lubelskim oraz Sandomierz z jego podziemną trasą. Jedną z atrakcji był również basen. – Ostatniego dnia turnusu była możliwość gry w paintball – dodaje. – Pobyt w Radomyślu dał możliwość wspólnej modlitwy, odpoczynku, wzajemnej integracji oraz radosnego spędzenia ferii – podsumowuje ks. Konrad.
Liturgiczna służba ołtarza
W drugim tygodniu lutego kilkunastoosobowa grupa lektorów i ministrantów z diecezji zachwycała się pięknem krajobrazu Tatr. Młodzież razem z opiekunami ks. Krzysztofem Sibigą oraz ks. Krystianem Musiałem znaczną część pobytu spędziła na stokach, jeżdżąc na nartach czy snowboardzie. Nie zabrakło czasu na łyżwy, kulig, ognisko, zabawy na śniegu, radosne spotkania, modlitwę i formację. – Jestem bardzo zadowolony z naszej wyprawy w góry – wyznaje Mateusz Chmiel z Janowa Lubelskiego. Mogę powiedzieć, że warto korzystać z wyjazdów, aby poznawać nowych ludzi i ciekawie spędzać czas. Radość z przeżytych w górach ferii podziela też Kamil Sarzyniak ze Stalowej Woli: – Wycieczka, która odbyła się w czasie ferii, była najbardziej udaną w moim życiu. Panowała świetna atmosfera. Nie można było się nudzić, ponieważ czas był doskonale zorganizowany. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tam wrócimy.