Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Obchody Jubileuszu Dnia Życia Kontemplacyjnego

Wspomnienie Ofiarowania Matki Bożej jest obchodzone w Kościele jako Dzień Życia Kontemplacyjnego. W tym roku dzień 21 listopada - jest obchodzony w sposób szczególny jako Jubileusz Życia Kontemplacyjnego, który wpisuje się w kalendarz obchodów Roku Świętego 2025.

2025-11-22 09:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Dzień Życia Kontemplacyjnego w łódzkim Karmelu

Dzień Życia Kontemplacyjnego w łódzkim Karmelu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak zauważa siostra Maria Magdalena od Jezusa Zmartwychwstałego - 21 listopada jest świętem Ofiarowania Matki Bożej. Jest to tradycja związana z tym, że Maryja jako młoda była ofiarowana Bogu na służbę w świątyni. Tego dnia jest obchodzony w Kościele Dzień Życia Kontemplacyjnego, pro orantibus, to znaczy za modlących się. Taki dzień był ustanowiony po to, żeby przypomnieć ludziom, że są w Kościele mniszki, które całe swoje życie poświęcają Bogu w modlitwie, w ofierze, w pokucie, w różnych intencjach. Duch Święty wzbudził bardzo wiele charyzmatów w Kościele i też mniszki żyjące w klasztorach kontemplacyjnych żyją różnymi charyzmatami. Pewnie najbardziej znane to są Wizytki, Klaryski czy Benedyktynki, ale też Karmelitanki Bose. Naszym głównym powołaniem i życie nasze poświęcamy szczególnie modlitwie za kapłanów, za Ojca Świętego, we wszystkich intencjach, które On nosi w sercu. - podkreśla przeorysza łódzkiego Karmelu.

W piątkowy wieczór - celebrując Jubileusz Dnia Życia Kontemplacyjnego - w łódzkim karmelu klauzurowym odbyły się nieszpory, którym przewodniczył o. Ernest Zielonka - referent Wydziału ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego Kurii Metropolitalnej Łódzkiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

We wspólnej modlitwie wzięły udział Siostry z łódzkich zgromadzeń zakonnych - Siostry: Antonianki, Bernardynki, Karmelitanki Dzieciątka Jezus, Pasjonistki, Siostry Świętej Rodziny, Służebniczki NMP NP, Urszulanki SJK, Siostry Baranka oraz siostry pustelnice i brat pustelnik.

W refleksji podczas modlitwy brewiarzowej o. Ernest nawiązując do historii diecezji powiedział - kiedy powstaje nasza diecezja, dzisiaj archidiecezja już ponad stuletnia, ówczesny biskup Tymieniecki, jedną z pierwszych rzeczy, która mu przychodzi do głowy, to sprowadzenie jakiegoś zakonu kontemplacyjnego. Los padł na Macieja, czyli na Przemyśl i w 1928 roku przyjeżdżają do nas, tu na Julianów, Siostry Karmelitanki Bose. Przyjeżdżają, bo ówczesny rektor seminarium mówi: w tej Łodzi to, żeby tu cokolwiek funkcjonowało, biorąc pod uwagę, jakie to jest miasto - pamiętajmy Łódź przedwojenna, to jest jedno z najbardziej rozwijających się miast na świecie, nie w Polsce, na świecie - żeby tą Łódź uratować, to trzeba jakiegoś zakonu, który za tą Łódź się będzie modlił. I… siostry się modlą i pozostają wierne temu wezwaniu biskupa Tymienieckiego. Później mija wojna, dojeżdżają do nas siostry Bernardynki. W pewnym momencie pojawiają się pustelnicy i pustelnice. - zauważył o. Zielonka.

Reklama

- Dziś dziękujemy Panu Bogu, że od biskupa Tymienieckiego do naszego biskupa mamy pasterzy kościoła łódzkiego, którzy rozumieją i pojmują wartość życia ludzi, którzy nic nie robią. No tak, bo Bernardynki jakoś się ratują, bo jeszcze jakieś tam przedszkole prowadzą, ale poza tym to nic więcej nie robią. Karmelitanki zupełnie nic nie robią, a pustelnicy to już w ogóle. W naszym życiu chrześcijańskim, życiu kontemplacyjnym, to co było zawsze bardzo ważne, my nie odchodziliśmy na pustynię, żeby odnaleźć siebie, żeby odnaleźć jedność z naszym jestestwem, żeby odnaleźć jakąś jedność z naturą i wszechświatem. My w chrześcijaństwie odchodzimy na pustynię po to, aby stracić siebie, aby stracić siebie i odnaleźć Jego, jedyną Miłość! - podkreślił kaznodzieja.

Kończąc refleksję karmelita powiedział - Życie kontemplacyjne w Kościele jest dla, dla! Tereska, kiedy wstąpi do karmelu w Lisieux, powie, wiem po co tu przyszłam. Po to, żeby zbawić wiele dusz, a przede wszystkim dusz kapłanów. Bardzo konkretnie. Powie jeszcze inną rzecz, taką bardzo współczesną. Przyszłam tutaj i nie miałam żadnych złudzeń, żadnych. To jest ważne - żyć dla. Dzisiaj dziękujemy naszym pasterzom - naszego Kościoła łódzkiego, za to, że, że rozumieją, że doceniają wartość takiego życia! - zakończył.

Po zakończeniu Liturgii Godzin miała miejsce agapa i spotkanie z Siostrami Karmelitankami w klasztornej rozmównicy.

Klasztor ss. Karmelitanek Bosych w Łodzi, został założony przez Karmelitanki przemyskie 10 maja 1928 r. Budynek klasztorny wybudowano w latach 1933-35, natomiast budowa kościoła trwała z przerwami od 1939 do 1952 roku. Siostry przebywają za tzw. klauzurą papieską, prowadząc życie w ukryciu przed światem oddając się modlitwie i pokucie. Aktualnie w łódzkim Karmelu jest 11 sióstr. Najstarsza ma 85 lat, a najmłodsza 37 lat.

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: poświęcenie obrazu Najświętszego Serca Jezusowego

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Poświęcenia i wprowadzenia do dolnego kościoła obrazu Najświętszego Serca Jezusowego dokonał ks. Przemysław Szewczyk podczas odpustu parafialnego.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Jezus wymaga, byśmy zajęli stanowisko

2025-11-22 10:41

[ TEMATY ]

Jezus

Papież Leon XIV

wymaga

zajęli stanowisko

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

W obliczu niesprawiedliwości, nierówności, gdzie depcze się godność ludzką, gdzie pozbawia się głosu tych, którzy są słabi: trzeba zająć stanowisko – powiedział Papież w katechezie podczas sobotniej audiencji jubileuszowej.

Podziel się cytatem – te słowa z Ewangelii wg św. Łukasza były inspiracją do katechezy, którą wygłosił Leon XIV.
CZYTAJ DALEJ

Wierność Bogu i wierność Kościołowi [Felieton]

2025-11-23 10:28

ks. Łukasz Romańczuk

Żyjemy w trudnych czasach. Żyjemy tak, jakby Boga nie było. Człowiek nastawiony jest na konsumpcyjny styl życia. Jest nastawiony tylko na zysk, na zabawę i przyjemności, a w społeczeństwie zanika poczucie obowiązku dobra wspólnego oraz odpowiedzialności za siebie i innych. Nie rozróżnia się dobra od zła, zabija się sumienie, a w konsekwencji młodzi ludzie popadają w depresję i tracą poczucie sensu życia. 

Dzięki Kościołowi katolickiemu jesteśmy Polakami – mamy wielką narodową kulturę, zbudowaliśmy wielką cywilizację i nie możemy pozwolić, żeby ona zginęła. Europa jest dziś w kryzysie. Rozpowszechniają się tam różne sekty, nie mające ducha chrześcijańskiego, ale posługujące się Ewangelią – takie przypadki były nawet na Ślęży. Sekty które głoszą, że życie doczesne nie ma najmniejszej wartości, że materia i ciało ludzkie to samo zło i należy je zniszczyć, że należy zniszczyć wszelkie społeczności, poczynając od małżeństwa i rodziny, trzeba wszystko obalić i spowodować całkowite wygaśnięcie cywilizacji, która istnieje w Europie, niszcząc jej fundamenty, czyli chrześcijaństwo, często zamieniając świątynie w hotele, restauracje lub całkowicie zrównując je z ziemią. Dąży się do tego, żeby chrześcijaństwo w ogóle przestało istnieć. We wszystkich okresach historii kościoła, gdy przychodził kryzys, powstawały nowe zakony. Gdy przyszła reformacja, która odrzuciła 6 sakramentów, która odrzuciła władzę papieską, tradycję Kościelną i nauczanie ojców Kościoła i papieży, a skoncentrowała się na samej Biblii - tacy nauczyciele jak Luter, Zwingli czy Kalwin głosili, że każdy chrześcijanin ma prawdo po swojemu interpretować Pismo Święte, co wprowadzało zupełny chaos w kwestiach wiary. Wtedy pojawił się nowy zakon, który temu się przeciwstawił - zakon Jezuitów. Jezuici tworzyli szkoły, uczelnie, uniwersytety, które zakładał Kościół. Dziś rzadko się wspomina o tym, że uniwersytet jest dziełem Kościoła. W średniowieczu, w czasach gdy królowie i książęta nie umieli pisać i czytać jedynie Kościół tworzył uniwersytety – do roku 1400 założył ich ponad 40, m. in. uniwersytet Krakowski. Na tych uczelniach pracowało wielu zakonników, dominikanie - Albert Wielki, Tomasz z Akwinu, franciszkanie – Św. Bonawentura i inni. Oni kształtowali umysły Europejczyków i stworzyli na terenie Europy mnóstwo szkół – nie mieczem, nie ogniem, ale intelektualnie przeciwstawiali się reformacji i uratowali Kościół katolicki w Europie. Później były też inne organizacje - bardziej i mniej jawne - w Europie, które próbowały opanować życie polityczne krajów europejskich, uniwersytety, rozwijające się media i ówczesne gazety. Chcieli za pomocą tych środków zniszczyć Kościół katolicki. Jednak zakony broniły Kościoła i wciąż go budowały. Trzeba jednak stwierdzić, że szatan nie śpi – on działa zawsze i ma do swojej dyspozycji pomocników. W naszych czasach szatan działa skuteczniej niż dawniej - poprzez media, dzięki którym ma większy zasięg. Próbuje się też skłócić profesorów, redaktorów gazet czy telewizji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję