Reklama

Męski punkt widzenia

Rozczarowanie

Niedziela Ogólnopolska 23/2015, str. 48

Aluxum/pl.fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z bólem przyznaję – nie jestem idealny. Próbuję, staram się, ale co jakiś czas ponoszę porażki i rozczarowuję się samym sobą. Upadam i wstaję, ale nawet wtedy dotkliwie czuję ból upadku. Jest to ból nieporównywalny z niczym innym – gorzka mieszanka zgorszenia samym sobą i złości. Choć zawiera w sobie – gdzieś na końcu, do którego doczekać się tak często nie potrafię – słodki posmak czegoś, co nazywamy doświadczeniem życiowym.

Jeśli powyższy opis pasuje do ciebie, tak jak pasuje do mnie, mamy do odrobienia ważną lekcję, przyjacielu. To, jak reagujemy na niepowodzenia, określa stan naszego ducha. Jestem przekonany, że Bóg dopuszcza w naszym życiu różne niepowodzenia po to właśnie, byśmy dowiedzieli się czegoś o samych sobie. Złość, irytacja, perfekcjonizm, zgorszenie samym sobą i nieustanny smutek – oto jak rozczarowanie samym sobą przeżywa wielu z nas. Podczas gdy mógłbyś uśmiechnąć się sam do siebie i powiedzieć: Jak wspaniale, że znów mam okazję nauczyć się czegoś o samym sobie! Jak to dobrze, że nie wszystko mi się udaje, bo dzięki temu mogę patrzeć również na innych z większą wyrozumiałością. Jak to dobrze, że upadam, ponieważ mogę ćwiczyć w sobie ducha pokory i uśmiercać moją dumę, która nie znosi przegrywać. Jak to dobrze, że czasem błędy kosztują mnie tak wiele – może wreszcie zacznę doceniać to, co w życiu jest najważniejsze. Jak to dobrze, że czasem robię głupie rzeczy – dzięki nim przypominam sobie, że warto słuchać tego, co inni, mądrzejsi ode mnie, mają do powiedzenia. Jak to dobrze, że zdarza mi się cierpieć na skutek moich błędnych wyborów, ponieważ to uczy mnie wrażliwości na zranienia innych ludzi wokół mnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak widzisz, znów sprawdza się porzekadło, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Przesiądź się wyżej! Św. Teresa z Lisieux ujęła to tak: „Jeśli jesteś gotowy znosić próbę rozczarowania samym sobą, będziesz dla Jezusa miłym schronieniem”.

* * *

Michał Piekara
Psychoterapeuta, prowadzi działalność misyjną, lider męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników, ojciec pięciorga dzieci Dział rodzinny – kontakt: rodzina@niedziela.pl

2015-06-02 12:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W świetle Eucharystii, w ciszy konfesjonału - paulini i Jasna Góra

2024-03-28 10:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Patriarcha Zakonu Paulinów św. Paweł z Teb przez wielu skazany na śmierć głodową na pustyni, doświadczył Bożej troski i był z Bożej Opatrzności karmiony chlebem. Dziś prawie pół tysiąca paulinów każdego dnia Chlebem Eucharystycznym karmi ludzi na 4 kontynentach. W sercu Zakonu na Jasnej Górze żyje ponad 70 kapłanów. Misję tego miejsca i posługujących tu paulinów, wciąż określają słowa św. Jana Pawła II, że „Jasna Góra to konfesjonał i ołtarz narodu”. Sprawowanie Eucharystii jako centrum życia całej wspólnoty i pracy apostolskiej paulinów wpisane jest w ich zakonne konstytucje.

Na Mszę św…po cud

CZYTAJ DALEJ

Kraków: uroczystości pogrzebowe poety Leszka Długosza

2024-03-27 19:12

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Łukasz Gągulski

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie uroczystości pogrzebowych śp. Leszka Długosza w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim.

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja, a także często poezja śpiewana - stwierdził abp Marek Jędraszewski na początku Mszy św. pogrzebowej w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Zwrócił uwagę na zbiór wierszy „Ta chwila, ten blask lata cały”. - Ten zbiór mówi wiele o miłości pana Leszka Długosza do życia; do tego, by tym życiem umieć się także upajać - dodawał metropolita krakowski cytując fragmenty poezji, wśród których był wiersz „Końcowa kropka”. - Odejście pana Leszka Długosza jest jakąś kropką, ale tylko kropką w jego wędrówce ziemskiej - mówił abp Marek Jędraszewski. - Głęboko wierzymy, że dopiero teraz zaczyna się pełne i prawdziwe życie; że z Chrystusem zmartwychwstałym będziemy mieć udział w uczcie cudownego życia bez końca. Tym życiem będziemy mogli się upajać i za nie Bogu dziękować i wielbić - dodawał metropolita krakowski.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję