O to, by mógł się odbyć zabiegały osoby związane Fundacją „Evangelium Vitae”, po tym jak dowiedziały się, że doczesne szczątki dzieci, które zmarły przed urodzeniem, a które nie zostały odebrane przez rodziców ze szpitala były utylizowane razem z odpadami medycznymi. Zwrócili się do odpowiednich organów Urzędu Miasta, doprowadzając do przygotowania na wrocławskim Cmentarzu Osobowickim specjalnej kwatery, gdzie tego rodzaju pochówki będą teraz organizowane kilka razy w roku.
W czasie uroczystości podkreślano, że rodzice, którzy stracili dziecko w wyniku poronienia nie muszą już zapalać zniczy pod krzyżem w głównej alei cmentarza, ale mają swoje miejsce, przy którym mogą wspólnie modlić się w intencji swojej pociechy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bp Andrzej Siemieniewski nawiązując do modlitwy Koronką do Bożego Miłosierdzia oraz śpiewanego wezwania „Jezu ufam Tobie” zwrócił uwagę, że śmierć dziecka przed fizycznymi narodzinami po ludzku jest trudna do zrozumienia. Pozostaje jedynie ufność Bogu, że dzieci te są w domu Ojca - podkreślił.
W najbliższym czasie na cmentarzu stanie pomnik dziecka utraconego. Jego budowę sfinansuje miasto z pieniędzy budżetu obywatelskiego. Pomysł został zgłoszony w tym roku i uzyskał ponad 350 głosów poparcia. Projekt przygotowany przez słowackiego rzeźbiarza Martina Hudaceka przedstawia rodziców klęczących na tle krzyża oraz dziecko, które im błogosławi.
Według statystyk w ciągu roku we wrocławskich szpitalach zdarza się od 800 do 1150 martwych porodów i poronień.