Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Sztuczne inwestycje

Na geotermię w Toruniu brak dotacji, choć wypływająca tam woda ma temperaturę ponad 60ºC

Niedziela Ogólnopolska 31/2015, str. 43

[ TEMATY ]

polityka

Unia Europejska

Rex Wholster/fotolia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Panie dyrektorze! Tu jest jezioro! A to nie, nie, nie, nie... A, nie, dobrze! To jezioro damy tutaj... a ten niech sobie stoi w zieleni”. Tak spółdzielcze punktowce w słynnym filmie Stanisława Barei „Poszukiwany, poszukiwana” rozplanowywał „pan” Marysi, który z zawodu był dyrektorem. Komedia powstała czterdzieści trzy lata temu i odnosiła się do planistycznych oraz inwestycyjnych kompetencji urzędników gospodarki centralnie sterowanej. Wiemy, czym ostatecznie się to skończyło. Obecnie żyjemy w innej rzeczywistości, ale znów pochłaniają nas odmęty centralizmu unijnego. Centrala wie lepiej. A jeśli ma siedzibę w Brukseli i dzieli unijne fundusze, to w ogóle nie ma o czym dyskutować. Decyzje Komisji Europejskiej – jej dyrektorów i komisarzy – są słuszne i roztropne. Czy wiarę tę mogą zachwiać pojedyncze wątpliwe przypadki? Ot, chociażby budowane ze środków unijnych porty lotnicze, stadiony, stacje kolejowe czy aquaparki? W Hiszpanii, w pobliżu Walencji, otwarto przed czterema laty lotnisko, na które wydano 150 mln euro, a które dotychczas nie obsłużyło żadnego pasażera i na którym nie wylądował żaden rejsowy samolot. Inne, o wiele droższe, tuż po wybudowaniu zamknięto, gdyż nikt nie chciał ich nabyć nawet za kilka procent wartości. W Grecji zbudowano kilkadziesiąt obiektów sportowych, które dziś z braku funduszy się rozpadają, a sportowcy tego kraju trenują na Cyprze. Ale po cóż szukać daleko. W naszym kraju, w Lublinie, na skutek unijnych zobowiązań wyburzono nowoczesną cukrownię, a na jej miejscu z pomocą unijnych funduszy wybudowano stadion piłkarski. Dowcip polega na tym, że w tym pięknym mieście istniały już dwa stadiony, ale brakuje przyzwoitej drużyny piłkarskiej. Najlepsza gra de facto w czwartej lidze. Niedawno okazało się, że unijną dotację prawdopodobnie trzeba będzie zwracać, gdyż na stadion przychodzi mniejsza liczba ludzi, niż zapewniano we wniosku o dotacje. Z ciekawszych „unijnych” inwestycji wspomnieć można termy w Lidzbarku Warmińskim, które... trzeba będzie podgrzewać, gdyż ich woda ma temperaturę tylko ok. 21ºC. Co osobliwe, na geotermię w Toruniu brak dotacji, choć wypływająca tam woda ma temperaturę ponad 60º. Unijne fundusze znalazły się za to na remont stacji kolejowej w Pludrach na Opolszczyźnie, na której... nie zatrzymują się pociągi i nie ma pasażerów. Cóż, idzie nowe. Z iloma przeżytkami przyjdzie nam się jeszcze zmagać? Najlepiej oddajmy głos bohaterom wspomnianego filmu: „– A ten artykuł Marysia czytała? – Aa, te bzdury. Tak. Facet chce wyburzyć dziewiętnastowieczne budowle, żeby postawić budki z piwem. – Marysiu, nie budki z piwem, tylko pawilony handlowe. Idzie nowe i my burzymy przeżytki”. Ileż to musiało się zmienić, żeby wszystko zostało po staremu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-07-29 09:49

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Marx: politycy powinni zrezygnować z języka nienawiści

[ TEMATY ]

polityka

język

Włodzimierz Rędzioch

Przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich, kard. Reinhard Marx, zaapelował do posłów nowego Bundestagu o “werbalne rozbrojenie”. Wskazał, że każdy poseł ma obowiązek pracy na rzecz dobra wspólnego i nie może służyć jednej grupie rozmawiając 25 września z dziennikarzami w Fuldzie.

Kard. Marx zaznaczył, że posłowie mogą się spierać i wysuwać swoje argumenty, ale muszą się przy tym wyrzec “języka podziałów i nienawiści”. Nie wymienił w tym kontekście z nazwy partii AfD (Alternatywy dla Niemiec). Wskazał, że jeśli będą głoszone „tezy nie do przyjęcia”, należy się temu wyraźnie sprzeciwiać. Mimo powtarzających się pytań o skomentowanie sukcesu prawicowych populistów w niedzielnych wyborach, kard. Marx nie odpowiedział wprost. Stwierdził jedynie, że parlament składa się z sześciu frakcji i nie chodzi w nim tylko o jedną partię.
CZYTAJ DALEJ

Położna ujawniła horror w Oleśnicy

2025-05-28 16:28

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe.Stock

Położna, która uczestniczyła w aborcjach w szpitalu w Oleśnicy, ujawniła szczegóły horroru trwającego za murami tej placówki.

Gizela Jagielska szkoli personel z zabijania chlorkiem potasu tłumacząc, że należy go wstrzykiwać dziecku tak długo aż jego serce przestanie bić, gdyż inaczej dziecko zacznie uciekać i trzeba będzie "kłuć jeszcze raz". Dla położnych z Oleśnicy aborcja ma być "łatwiejszą pracą" niż przyjmowanie porodów żywych dzieci. "Pacjentki" Jagielskiej robią sobie pamiątki z okazji zamordowania własnego dziecka. Inne kobiety płaczą z rozpaczy na szpitalnych korytarzach.
CZYTAJ DALEJ

Wzrośnie zasiłek pogrzebowy, który obniżył poprzedni rząd Tuska. Prezydent podpisał nowelizację ustawy

Wzrost zasiłku pogrzebowego z 4 tys. do 7 tys. zł zakłada nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, którą podpisał prezydent Andrzej Duda. Podwyżka wejdzie w życie od 1 stycznia 2026 r.

Kwota jednorazowego świadczenia przysługującego w razie śmierci i związanej z tym konieczności pochówku była niezmieniana od 2011 r. Wtedy to rząd Donalda Tuska obniżył wysokość zasiłku pogrzebowego o ok. 40 proc., do kwoty 4 tys. zł.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję