Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Bóg fundamentem naszej nadziei (1)

Niedziela świdnicka 36/2015, str. 5

[ TEMATY ]

zło

PublicDomainPictures/pixabay

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nadzieja zwykle rodzi się w dwóch sytuacjach egzystencjalnych. Pierwszą z nich jest sytuacja doświadczanego zła. Zła, które może mieć różne odmiany i różne natężenie. Drugą są doświadczane tęsknoty za lepszym światem, za pełnymi wartościami, takimi jak prawda, dobro, piękno, miłość, sprawiedliwość, pokój, szczęście, radość.

Żyjemy w świecie, w którym natrafiamy ciągle na jakieś ograniczenia, braki, na jakieś rodzaje zła. Na naszej ziemi niemal ciągle doświadczamy zła fizycznego i zła moralnego. Zło fizyczne jest wtedy, gdy ktoś nie posiada tego, co mu się należy z natury. Zło fizyczne dotyka np. osoby niepełnosprawne, które przychodzą na świat z wadami cielesnymi, organicznymi. Kto miał okazję odwiedzić jakiś dom dziecka lub dom osób specjalnej troski, ten miał możliwość doświadczenia zła fizycznego. Dla niektórych odwiedzających mogą to być najlepsze rekolekcje, które są w stanie uwrażliwić na ludzkie cierpienie i wywołać współczucie, i gotowość do niesienia pomocy. Złem fizycznym są także choroby, które nas nawiedzają. Przeżywamy choroby naszych bliskich, zwłaszcza te trudno uleczalne, jak choroby nowotworowe, wylewy, zawały serca, które nam często zabierają ludzi z tego świata, niekiedy będące jeszcze w młodym wieku i zarazem bardzo potrzebne drugim, np. matki wychowujące małe dzieci. Złem fizycznym są także nieszczęśliwe wypadki, katastrofy lotnicze, morskie, kolejowe, wypadki drogowe. Giną w nich ludzie, których tragiczną śmierć przeżywają z bólem bliscy. Często także pozostają po nich osoby kalekie, które do końca życia niosą jakiś stygmat cierpienia.

Złem fizycznym są także katastrofy naturalne: trzęsienia ziemi, huragany, wichury, trąby powietrzne, powodzie, długotrwałe susze, deszcze. Oprócz zła fizycznego jeszcze bardziej doskwiera nam zło moralne. Ten rodzaj zła ma swoje źródło w człowieku, w jego wolnej woli. Podstawowe zło moralne ma na imię grzech. Bywa on zadomowiony w myślach, słowach i uczynkach. Jest on zawsze naszym działaniem niezgodnym z sumieniem i zewnętrzną norma moralności, jaką jest prawo Boże: naturalne i pozytywne, przekazane człowiekowi przez Boga w ludzkiej historii. Jeśli grzech jest przekroczeniem przez człowieka Bożego prawa, to złem musimy nazwać wszelkie zabijanie drugich, cudzołożenie, a więc niewierność małżeńską, kradzież, kłamstwo, korupcję, pychę, chciwość, zazdrość, nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu, gniew, lenistwo itd. Zło doświadczane na tym świecie ma wymiar indywidualny i społeczny. Złem indywidualnym są nasze grzechy osobiste. Złem społecznym są wojny, kryzysy gospodarcze, niedobre zarządzanie państwem, wysokie kredyty, nieproporcjonalne do zarobków ceny, niesprawiedliwe płace, zastosowanie osiągnięć nauki i techniki do celów złych, godzących w godność człowieka, w jego wrodzone prawa, wykorzystywanie mediów do szerzenia kłamstwa, ideologii, składanie fałszywych obietnic itd.

Oprac. Julia A. Lewandowska

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-09-03 11:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bo własna złość ich zaślepiła (Mdr 2, 21)

Niedziela Ogólnopolska 29/2015, str. 34

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

zło

olly/Fotolia.com

Zachowania i wypowiedzi niektórych znanych powszechnie osób nasycone są takim jadem i złością, że już sam ich widok wywołuje podobne reakcje. Wydawało mi się, że człowiek kulturalny i dobrze wychowany panuje nad sobą. Tymczasem słyszę z ust jakiegoś „specjalisty”, że wszelka złość powinna być wyrzucona na zewnątrz, ponieważ tłumienie lub powstrzymywanie jakiegokolwiek silnego uczucia jest emocjonalnie oraz fizycznie szkodliwe. Jako chrześcijanin mam wątpliwości, czy da się pogodzić powyższy pogląd z chrześcijańskim przykazaniem, że „każdy człowiek winien być chętny do słuchania, nieskory do mówienia, nieskory do gniewu” (Jk 1, 19). Chodzi mi po prostu o to, czy złość jest grzechem

Rzecz jasna, nie wszystko, co nazywamy złością i gniewem, jest naruszeniem prawa Bożego, jako że w Liście do Efezjan (4, 26) jesteśmy pouczeni: „Gniewajcie się, a nie grzeszcie”. Werset ten mówi, że istnieje różnica między silną emocją a kipiącą wrogością. Owszem, jest pewna słuszność w przekonaniu, że uczucia złości i gniewu nie powinny być kumulowane wewnątrz. Proces, w którym spychamy silne uczucie w sferę naszej nieświadomości, jest niebezpieczny z psychologicznego punktu widzenia i może w rezultacie objawić się np. w postaci depresji, niepokoju lub różnych zaburzeń fizycznych. Ważne jest też, abyśmy pamiętali, że złość ma naturę emocjonalną i biochemiczną. Ten automatyczny system obronny jest reakcją, która zachodzi bez udziału naszej woli. Z chwilą, gdy organizm przechodzi w „stan alarmu” (a więc adrenalina, podwyższone ciśnienie krwi, przyspieszone bicie serca, pot, przypływ energii w mięśniach), nie sposób lekceważyć uczuć, jakie one wywołują. A ponieważ Bóg stworzył taki system jako środek, za pomocą którego organizm może bronić się przed niebezpieczeństwem, nie należy sądzić, by potępiał On nas za jego prawidłowe funkcjonowanie.

CZYTAJ DALEJ

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę, silny moralny kręgosłup i niezależność myśli

2024-03-24 08:43

[ TEMATY ]

Ulmowie

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Wiktoria i Józef Ulmowie

Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.

W niedzielę przypada 80. rocznica śmierci Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci. Zostali oni zamordowani przez Niemców 24 marca 1944 r. za ratowanie Żydów, których Niemcy zabili jako pierwszych.

CZYTAJ DALEJ

Naśladowanie Jezusa

2024-03-28 21:33

[ TEMATY ]

Toruń

Renata Czerwińska

Biskup Wiesław Śmigiel przewodniczył Liturgii Wielkiego Czwartku w toruńskiej katedrze.


CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję