Reklama

Głos z Torunia

Sanktuaria diecezji toruńskiej (XX)

U Łąkowskiej Pani w Nowym Mieście Lubawskim

Od połowy XIII wieku mieszkańcy północnej Polski oddają cześć Matce Bożej wdzięczni za cuda i łaski doznane za Jej pośrednictwem w sanktuarium łąkowskim. Figura Panny Najświętszej i Dzieciątka przez stulecia znajdująca się w Łąkach Bratiańskich, a od przeszło 130 lat w bazylice nowomiejskiej, przyciąga poszukujących więzi z Bogiem poprzez Maryję

Niedziela toruńska 36/2015, str. 1, 4-5

[ TEMATY ]

sanktuarium

Archiwum Toruńskiego Wydawnictwa Diecezjalnego

Bazylika pw. św. Tomasza Apostoła w Nowym Mieście Lubawskim, sanktuarium Matki Bożej Łąkowskiej

Bazylika pw. św. Tomasza Apostoła w Nowym Mieście Lubawskim, sanktuarium Matki Bożej Łąkowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Nowym Mieście Lubawskim założonym przez Krzyżaków w 1325 r. nad Drwęcą, gdzie ziemia chełmińska styka się z lubawską, kościół parafialny rozbudowywany przez wiek XIV i następne, zdumiewa bogactwem gotyckich i barokowych skarbów sztuki. Od 1971 r. fara szczyci się mianem bazyliki mniejszej, od 2012 r. jest kościołem kolegiackim Kapituły Nowomiejskiej. To również afiliowane w 2004 r. do godności Bazyliki Matki Bożej Większej w Rzymie sanktuarium Matki Bożej Łąkowskiej.

Z dziejów sanktuarium

Wszystko się zaczęło 3 km w górę Drwęcy – w osadzie Łąki nazywanej Bratiańskimi, od pobliskiej miejscowości Bratian z zamkiem krzyżackim, a później starościńskim stojącym tam do XIX wieku. Według legend Maryja objawiła się tym najmniejszym – dzieciom i ubogim. Najpierw pastuszkowie zdziwieni płynącą pod prąd figurą Bogarodzicy pobiegli z wieścią o tym wydarzeniu do swoich domów, po czym okoliczny lud przeniósł rzeźbę do nowomiejskiej fary. Nazajutrz figura zniknęła z kościoła, by pojawić się w miejscu pierwszego objawienia. Tam kulawi żebracy, którzy spostrzegli w gałęziach lipy blask otaczający figurę Matki Bożej i zostali uzdrowieni, udali się do brata Jana, Krzyżaka z pobliskiego zamku, by ten na pamiątkę objawienia i cudu zbudował kaplicę. W tym miejscu legenda splata się z historią, gdyż brat zakonny, polski rycerz pochodzący z Sandomierza, rzeczywiście zbudował w poł. XIII wieku drewnianą kapliczkę, gdzie umieszczono figurę, którą okoliczny lud czcił przez kolejne stulecia. Kult Maryi w łąkowskim znaku przetrwał czas reformacji w XVI wieku i z czasem rozszerzył się poza parafię nowomiejską.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1631 r. w Łąkach zamieszkali franciszkanie reformaci, którzy postawili tu klasztor i kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Za ich sprawą Łąki stały się centrum pielgrzymkowym co najmniej od końca XVII wieku. Dla porównania: pierwsi pątnicy wyruszyli z Warszawy na Jasną Górę dopiero w 1711 r., przypomina ks. Dariusz Kunicki („Panno! W Łąkowskim ukoronowana obrazie…”, Toruń 2002). Pielgrzymki odbywały się w święta maryjne, głównie jednak zmierzały do Łąk na wielki odpust w święto Nawiedzenia Matki Bożej, wg dawnego kalendarza liturgicznego obchodzone 2 lipca. Uroczystości rozpoczynały się już w oktawę Bożego Ciała. Dziejącym się wtedy cudownym wydarzeniom towarzyszyły mniej spektakularne, w ludzkich duszach; konfesjonały były oblężone, rozdzielano do 20 tys. Komunii św.

Reklama

W poł. XVIII wieku reformaci wystąpili do Stolicy Apostolskiej z prośbą o wyrażenie zgody na koronację figury. Papież Benedykt XIV, który „miał świadomość, że w Łąkach Bratiańskich rozkwita autentyczny i zdrowy kult maryjny” (telegram Ojca Świętego Jana Pawła II do biskupa toruńskiego Andrzeja Suskiego z okazji 250-lecia koronacji wizerunku Matki Bożej Łąkowskiej, „Głos z Torunia” nr 26/2002 r.), wydał 7 grudnia 1750 r. stosowny dekret i 4 czerwca 1752 r. biskup chełmiński Wojciech Leski nałożył na statuę korony papieskie.

Wsparcie u stóp Maryi

20 lat później sanktuarium znalazło się w zaborze pruskim, ale mimo kordonów granicznych ruch pielgrzymkowy nie osłabł. Tysiące Polaków z Pomorza, Kaszub, Kociewia, Warmii, Mazur, północnego Mazowsza, z także z Litwy ciągnęło do Łąk, gdzie „lud u stóp Maryi szukał oparcia i sił dla wytrwania w wierze katolickiej i obrony własnej polskości” (św. Jan Paweł II). Np. w 1794 r. ogłoszono z ambony manifesty Tadeusza Kościuszki. Dlatego sanktuarium było solą w oku zaborców, którzy od początku XIX wieku rzucali kłody pod nogi opiekującym się nim reformatom.

Wreszcie kulturkampf – walka państwa pruskiego z Kościołem katolickim – położył kres pielgrzymkom. 27 września 1875 r. po Mszy św. w obecności tysiąca wiernych ks. Jan Kloka, proboszcz nowomiejski, zaintonował Suplikację, po czym w łąkowskim kościele zgaszono wieczną lampkę. Najświętszy Sakrament i relikwie Krzyża Świętego przeniesiono do fary. Cudowna figura pozostała w kościele, a czciciele Maryi w następnych latach modlili się przed zamkniętą bramą klasztoru. Nad opuszczonym sanktuarium czuwał prowincjał o. Walenty (Rogery) Binkowski, zarządzający przez 4 lata parafią nowomiejską po śmierci ks. Kloki. W maju 1882 r. uratował rzeźbę z ognia po uderzeniu pioruna i umieścił ją w ołtarzu głównym fary. Tymczasem kolejny pożar strawił do szczętu kościół i klasztor w Łąkach. Mimo że pielgrzymki ustały, ks. Stanisław Kujot pisał w 1905 r.: „Figura święta zażywa w parafii powszechnej czci” i nic się nie zmieniło przez następne stulecie. To zasługa kolejnych proboszczów, wśród nich przedwojennych kustoszów ks. Klemensa Papego i ks. Leona Pryby (zamęczonego w czasie wojny w Dachau razem z wikariuszem Aleksandrem Wilamowskim) oraz ich powojennych następców ks. prał. Alfonsa Mechlina, ks. prał. Stefana Rejewskiego i obecnego kustosza ks. kan. Zbigniewa Markowskiego. Reaktywowanie odpustów nastąpiło dopiero w 1944 r., paradoksalnie w najczarniejszym dla Kościoła czasie okupacji niemieckiej, za sprawą administratora parafii ks. Jana Mantheya, który zapoczątkował zwyczaj ich obchodzenia w święto Narodzenia Matki Bożej 8 września. Tak jest do tej pory, choć uroczystości zostały wzbogacone o rekolekcje odpustowe, procesje różańcowe ze światłem, pasterkę maryjną, nabożeństwa dla rodzin, błogosławieństwo dzieci i ofiarowanie nowo ochrzczonych opiece Matki Bożej. Na pamiątkę pierwszego objawienia Matki Bożej z inicjatywy ks. kan. Piotra Nowaka, ówczesnego wikariusza parafii nowomiejskiej (dziś kustosza sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Boleszynie), ks. prał. Rejewski wprowadził zwyczaj pielgrzymowania Drwęcą na łodziach i kajakach z Nowego Miasta Lubawskiego do Łąk Bratiańskich z figurą Matki Bożej na Mszę św. Pierwsza taka pielgrzymka odbyła się 3 maja w Roku Jubileuszowym 2000, następne podczas wrześniowych odpustów.

Reklama

Cudowna figura

Metrowa gotycka figura z drewna lipowego wyobraża Matkę Bożą z Dzieciątkiem. Twarz Maryi trzymającej Syna na prawej ręce wyraża spokój i zamyślenie. Berło oraz purpurowe i złociste szaty znamionują Jej królewskość. XIV-wieczny artysta skontrastował z tymi oznakami majestatu postać nagiego, małego Jezusa chwytającego się za piętę. Można to zinterpretować teologicznie, odwołując się do symboliki sztuki chrześcijańskiej i do Księgi Rodzaju, można odczytać jako chęć odebrania scenie hieratyczności i przybliżenia Zbawiciela ludziom.

Reklama

Dziękuję za pomoc ks. kan. Zbigniewowi Markowskiemu

Więcej informacji: www.parafia-nml.pl

* * *

Kult Łąkowskiej Pani

• Uroczystości odpustowe Różaniec łąkowski z katechezą dla dorosłych z odczytaniem próśb, podziękowań, wyznań wiary złożonych do parafialnej stągwi, odmawiany w 4. dzień miesiąca (na pamiątkę koronacji 4 czerwca 1752 r.), po Mszy św. o godz. 18

• Pieśni o Patronce sanktuarium (w tym: odsłonięcia i zasłonięcia figury w ołtarzu)

• Ofiarowywanie dzieci po chrzcie przez rodziców, a w odpust jego odnowienie

• Pielgrzymka z figurą Matki Bożej Drwęcą do Łąk Bratiańskich

• Pielgrzymki parafialne i środowiskowe, wota

* * *

Odpusty

Matki Bożej Łąkowskiej, 8 września, Suma o godz. 11

Św. Tomasza (parafialny), niedziela po 3 lipca o godz. 11

2015-09-03 11:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święte i bardzo potrzebne miejsce

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 11/2017, str. 6

[ TEMATY ]

wywiad

sanktuarium

Archiwum Sanktuarium

Ks dr Józef Tomiak

Ks dr Józef Tomiak

Z ks. dr. Józefem Tomiakiem, kustoszem sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie, rozmawia Edyta Hartman

EDYTA HARTMAN: – Dziś Kalwaria Rokitniańska – jedyne takie miejsce w zachodniej Polsce to cel pielgrzymów z wielu stron naszego kraju, znane i cenione. Warto więc wrócić do nieodległych przecież początków i przypomnieć naszym czytelnikom, skąd pomysł Kalwarii i jak to wszystko się zaczęło? Wszak to dzieło życia Księdza.

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę

2024-04-25 15:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka maturzystów

Karol Porwich/Niedziela

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna - z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych. Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

- Maturzyści są uśmiechnięci, ale myślę, że i stres też jest, stąd pielgrzymka na Jasna Górę może być czasem wyciszenia, nabrania ufności i nadziei - zauważył ks. Łukasz Wieczorek, diecezjalny duszpasterz młodzieży arch. katowickiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję