Reklama

Sól ziemi

Rewizja doktryny moralnej

Sprzeciw wobec „Humanae vitae” stał się istotną cezurą w historii Kościoła.

Niedziela Ogólnopolska 42/2015, str. 38

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Odbywającemu się w Rzymie synodowi biskupów o rodzinie towarzyszą sensacyjne, a nierzadko i wrogie Kościołowi publikacje niektórych mediów. Ich autorzy, niekiedy nawet osoby duchowne, lansują w nich zwodniczą wizję „Kościoła wolności” przeciwstawianego „Kościołowi tradycyjnemu”. „Kościół wolności” jawi się jako twórcze rozwinięcie i ukoronowanie wspaniałych wynalazków różnych reformatorów i kontestatorów, którzy od lat swoimi działaniami dążą do pozbawienia Kościoła jego istoty.

Reformatorzy i kontestatorzy „oczyszczają” więc chrześcijaństwo z „naleciałości tomizmu i przywracają mu zgodny z duchem czasów sens”, „żenią” je z liberalizmem. Podważają, a nawet niekiedy atakują Eucharystię, Najświętszą Maryję Pannę i papiestwo. Proponują zeświecczenie przestrzeni społecznej, racjonalizm, oświeceniowość, demokratyzm; zamiast teologii – socjologię, zamiast zdrowej doktryny – ideologię, zamiast spowiedzi – psychoanalizę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Moderniści ci bardzo często domagają się zniesienia celibatu, a także dopuszczenia do kapłaństwa kobiet, wolności dla antykoncepcji, przyzwolenia na zabijanie nienarodzonych, zachwytu dla homoseksualizmu, wybieralności przez wszystkich proboszczów, biskupów, papieży. Czynią to na swój nowy sposób: nie buntując się, żeby ich nie wygnano, i nie podporządkowując się, żeby nie wyrzec się swoich przekonań (por. Pius X, encyklika „Pascendi dominici gregis”, 2-3). Swoje koncepcje narzucają jednak przy pomocy terroru „teologicznej poprawności”.

Coraz częściej używa się argumentacji o powszechnym wśród wiernych odłożeniu nauczania Kościoła, które jest nieżyciowe i sprzeczne z ideałami człowieka nowoczesnego. Podejmuje się więc próby zasugerowania rewizji niewygodnych i „niedostosowanych” do współczesności doktryn moralnych Kościoła i niektórych dogmatów w oparciu o przeprowadzony na zasadzie referendum consensus wszystkich wiernych. Dotyczy to zwłaszcza etyki seksualnej.

Warto w tym kontekście odwołać się do wydarzeń sprzed 47 lat. Ogłoszenie przez papieża Pawła VI 25 lipca 1968 r., a więc 3 lata po zakończeniu Soboru Watykańskiego II, encykliki „Humanae vitae” – o zasadach moralnych w dziedzinie przekazywania życia ludzkiego, w której jasno zostało zarysowane nauczanie Kościoła w dziedzinie etyki seksualnej – podziałało jak wybuch bomby. Wielu reformatorów bowiem uważało, że na fali posoborowej „odnowy” uda się skruszyć niezmienną w tej materii doktrynę Kościoła i uzyskać choć cień akceptacji dla antykoncepcji, która stanowi podstawę rewolucji seksualnej. Liczono, że wtedy o wiele łatwiej będzie można podważać i kwestionować inne elementy Magisterium Kościoła, by traktować chrześcijaństwo jako dzieło wyłącznie ludzkie, w którym Objawienie zostaje „sprowadzone do elementu czysto dekoracyjnego”.

Zdaniem prof. Janet E. Smith z Uniwersytetu w Dallas (USA): „Był to przełomowy moment w historii Kościoła – oto bowiem ujawniła się opozycja wewnętrzna. Do tej pory było inaczej. Opozycyjni teologowie nigdy nie występowali tak otwarcie. Sprzeciw wobec «Humanae vitae» stał się istotną cezurą w historii Kościoła. Można ten moment interpretować albo jako krystalizację czegoś, co już od pewnego czasu dało się odczuć, albo jako katalizator późniejszych procesów. Wkrótce teologowie, a za nimi zwykli świeccy mieli zająć opozycyjne stanowisko w sprawie nie tylko antykoncepcji, lecz również homoseksualizmu, masturbacji, cudzołóstwa, rozwodu i wielu innych”.

„Nihil novi sub sole”. Od początku chrześcijaństwa błędy powstawały w wyniku dążenia do dostosowania wymogów Objawienia do intelektualnych i moralnych słabości ludzkich, z próby dostosowywania chrześcijaństwa do oczekiwań świata. Lecz Chrystus naucza: „Miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat” (J 16, 33).

2015-10-14 08:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cztery tygodnie szansy

2024-11-26 14:11

Niedziela Ogólnopolska 48/2024, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Margita Kotas

Bożena Sztajner

Skupmy się bardziej na czyszczeniu naszego wnętrza i na duchowym przygotowaniu na Boże Narodzenie niż na pucowaniu okien i szafek.

Powtarzalność jest jednym z rysów Kościoła. Jej rytm wyznaczają okresy roku liturgicznego. Wydarzenia, które dobrze już znamy. Tak dobrze, że potrafimy na nie zobojętnieć i przespać szansę. Powtarzalność to bicie serca Kościoła, potrafi jednak uśpić naszą czujność. To w nas, w naszym błędnym myśleniu, a nie w powtarzalności – rytmie życia Kościoła – tkwi wina. Winą jest bowiem i naiwnością nasze mylne przekonanie, że mamy przed sobą dużo czasu i jeszcze zdążymy go wykorzystać. Spójrzmy na Adwent, w który właśnie wchodzimy. Znów. Podobnie jak rok temu. Podobnie jak w przyszłym roku... Może w przyszłym roku wykorzystamy go lepiej, może znajdziemy czas, by coś w sobie zmienić, coś postanowić. A co, jeśli za rok kolejnej szansy już nie będzie, bo nas nie będzie?
CZYTAJ DALEJ

USA: przewodniczący episkopatu zachęca do bicia w dzwony w dzień rekonsekracji katedry Notre Dame

2024-11-29 17:21

[ TEMATY ]

USA

episkopat

Notre Dame

PAP/CHRISTOPHE PETIT TESSON / POOL

Baptysterium zaprojektowane przez francuskiego artystę i projektanta Guillaume'a Bardeta w katedrze Notre-Dame, 29 listopada 2024 r.

Baptysterium zaprojektowane przez francuskiego artystę i projektanta Guillaume'a Bardeta w katedrze Notre-Dame, 29 listopada 2024 r.

Do wyrażenia solidarności z katolikami francuskimi z okazji rekonsekracji paryskiej katedry Notre Dame zachęcił wiernych przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych, abp Timothy P. Broglio.

Przewodniczący amerykańskiego episkopatu w swoim wpisie na komunikatorze X przypomniał, że drzwi paryskiej katedry Notre Dame są zamknięte od niszczycielskiego pożaru w 2019 roku. Po ich ponownym otwarciu zachęcił lokalne kościoły w USA do uderzenia w dzwony w geście jedności.
CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: Izba Gmin zagłosowała za tzw. wspomaganym samobójstwem nieuleczalnie chorych

2024-11-29 21:43

[ TEMATY ]

eutanazja

Adobe.Stock.pl

Członkowie brytyjskiego parlamentu zatwierdzili „ustawę o nieuleczalnie chorych dorosłych (koniec życia)” 330 głosami przy 275 przeciwnych. Jeśli ustawa przejdzie cały cykl ustawodawczy, wprowadzi prawdopodobnie najbardziej znaczącą zmianę społeczną w Anglii i Walii od czasu legalizacji aborcji w 1967 roku. Ustawa została zatwierdzona po pięciogodzinnej debacie zaledwie 18 dni po opublikowaniu tekstu.

Kościół katolicki, kierowany przez kardynała Vincenta Nicholsa, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Anglii i Walii, stanowczo sprzeciwiał się ustawie. W październikowym liście pasterskim arcybiskup Westminsteru ostrzegł posłów, że „prawo do śmierci może stać się obowiązkiem umierania”. Kard. Nichols podpisał również wspólny list sprzeciwiający się ustawie wraz z przywódcami anglikańskimi, żydowskimi i muzułmańskimi.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję