Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

I Diecezjalny Kongres Różańcowy

Niedziela zamojsko-lubaczowska 44/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

różaniec

Archiwum autorki

Eucharystii przewodniczył bp Jan Śrutwa

Eucharystii przewodniczył bp Jan Śrutwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W dniach 3-4 października w sanktuarium maryjnym w Krasnobrodzie odbył się I Diecezjalny Kongres Różańcowy. Rozpoczęła go modlitwa różańcowa poprowadzona przez ks. prof. dr. hab. Krzysztofa Guzowskiego. Podkreślał on, że modlitwa różańcowa nie jest tylko dla starszych osób. – To modlitwa przepiękna, głęboka, kształtująca nasze postawy wobec dzieci i młodzieży – wyjaśniał ks. Guzowski. Na bogaty program złożyły się modlitwa różańcowa, Msza św., referaty i świadectwa. Z ankiet, które wpłynęły do ks. Juliana Brzezickiego, diecezjalnego moderatora Żywego Różańca wynika, że w naszej diecezji jest 1 661 Róż Różańcowych. Średnio w parafii jest 10 kobiecych Róż Różańcowych. Najwięcej, bo 43, jest w parafii pw. św. Marii Magdaleny w Biłgoraju, a w Krasnobrodzie w sanktuarium maryjnym 32, choć parafia liczy około 6 tys. wiernych. W Hucie Różanieckiej, gdzie jest około 1 100 osób, jest 25 Róż Różańcowych. Mężczyźni odmawiają Różaniec w 146 Różach. Nie we wszystkich parafiach są męskie Róże Różańcowe. Ks. Julian Brzezicki mówił, że codziennie w naszej diecezji Różaniec odmawia 2 900 mężczyzn. Najwięcej męskich Róż jest w Potoku Górnym – 10. Młodzieżowych Róż jest tylko 31, natomiast dziecięcych 33. 104 Róże Różańcowe skupiają rodziców, którzy obejmują modlitwą dzieci. Najwięcej jest ich w Krasnobrodzie – 24, w Suścu 15, w Tarnogrodzie 12, w Skierbieszowie 10, w Zamościu w parafii pw. Świętego Krzyża 8. Ok. 45 tys. osób modli się codziennie. To armia ludzi, ale tylko jedna dziesiąta naszej diecezji... Prężna jest inicjatywa modlitwy za kapłanów. – Odnotowano 313 Margaretek, w każdej 7 osób modli się za kapłana. Takiej modlitwy bardzo nam potrzeba, od waszej modlitwy tak wiele zależy – podkreślał ks. Julian Brzezicki.

Inne inicjatywy związane z Różańcem to Szkolne Armie Różańcowe. W diecezji jest około 50 szkół, które podejmują Różaniec codziennie. Są też kółka różańcowe dzieci. Moderator odnotował 26 takich kółek, najwięcej w parafii Łukowa – 11. Krucjata różańcowa obejmuje 2 500 osób zgłoszonych w ankietach. W diecezji jest 335 domów Jana Pawła II, gdzie jest prowadzona modlitwa różańcowa. Najwięcej jest ich w Tomaszowie Lubelskim w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Adopcja Dziecka Poczętego również opiera się na modlitwie różańcowej i skupia ponad 5 tys. osób. W 26 parafiach odbyły się Jerycha Różańcowe, Nabożeństwa Fatimskie odbywają się w 46 parafiach, a pierwsze soboty w każdej parafii. – Bądźcie apostołami Różańca, by te Róże Różańcowe rozwijały się i by wszystkie inicjatywy związane z Różańcem przynosiły obfite owoce duchowe ­ zachęcał ks. Julian, przedstawiając stan Róż Różańcowych i inicjatywy związane z Różańcem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. dr Krzysztof Czapla, pallotyn z sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Zakopanem, mówił o aktualności wezwania Matki Bożej z Fatimy do codziennej modlitwy różańcowej, czyli co nam Maryja dała w Fatimie. – Maryja wybiera i pokazuje jedną z dróg, jak ten świat naprawić – mówił ks. Czapla, wskazując, że jedną z dróg jest pierwsza sobota miesiąca, wynagrodzenie za grzechy swoje i innych. Maryja prosi, by w każdą pierwszą sobotę miesiąca odmówić jedną część Różańca i wcześniej lub tego dnia wyspowiadać się, wyrzucić zło z serca i przyjąć do niego Jezusa.

– Maryja w Fatimie prosiła o codzienny Różaniec – przypominał kapłan, wyjaśniając, że codzienne odmawianie Różańca jest dostępne dla wszystkich, dla biednych i bogatych, mądrych i nieuczonych, wielkich i małych. To jest modlitwa dla każdego. – Gdyby ta modlitwa nie była owocna dla naszych dusz, gdyby nie przyczyniała się jakimś skutkiem owocności duchowej dla nas, nasza Pani nie zalecałaby jej tak mocno i stanowczo – mówił ks. Czapla. Tej modlitwy domaga się sam Bóg. Jest to modlitwa skuteczna, ponieważ Bóg sam wybrał ją jako nadrzędzie zbawienia świata.

Reklama

Ks. prof. dr hab. Tadeusz Guz omówił temat: „Różaniec święty w nauczaniu i życiu św. Jana Pawła II”. Cytując stosowne dokumenty, przypomniał słowa Jana Pawła II: „Różaniec to modlitwa, którą bardzo ukochałem”. – Różaniec to nic innego jak wprowadzanie Pana Boga we wszystko to, kim jestem i co przeżywam, czego doświadczam, przed jakimi wyzwaniami zdrowia, powołania czy rozumu, wolności, polityki, ekonomii, czy techniki, czy mojej codziennej pracy staję, ale także przed wszystkimi wyzwaniami wiary: jak wierzyć w tego samego wiecznie istniejącego Boga i Pana, jak Go w każdy moment, w każde miejsce, w każdą sytuację, w każdą okoliczność, w każdy stan mojego bytowania wprowadzić – mówił Ksiądz Profesor, przypominając, jak Jan Paweł II wprowadzał swój pontyfikat w codzienny rytm Różańca. – Naszym rytmem życia, pracy, nauki, radości i smutku, sukcesu i porażki jest rytm, który wyznaczył nam nasz Pan i Bóg, Zbawiciel Jezus Chrystus, i dlatego Różaniec jest bez żadnej przesady cudowną modlitwą wprowadzającą nas w rytm Boga – podkreślał ks. Guz. Wyjaśniał, czym był Różaniec w nauczaniu Jana Pawła II. Ojciec Święty mówił, że Różaniec ma głównie rys maryjny, ale w swojej istocie i celowości prowadzi ku Chrystusowi, który jest odwiecznym Synem Boga Ojca i Synem człowieczym. To w Różańcu jest cała Ewangelia jak w pigułce.

Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył bp prof. dr hab. Jan Śrutwa, a słowo Boże wygłosił ks. prof. dr hab. Edward Walewander, który przypomniał, że I kongres odbył się w dniach 1-2 lipca 1947 r. Drugi kongres był 33 lata później, w 1990 r. Obecny III kongres odbywał się w ramach diecezji zamojsko-lubaczowskiej. Kapłan podkreślał, że udział w nim to dla wszystkich wielki zaszczyt i ogromne przeżycie duchowe. Dawał wskazówki, co należy czynić, by każdy polski dom trwał w Bogu na wieki, przypominając życie Matki Bożej i św. Elżbiety.

Po Eucharystii przyszedł czas na świadectwo Szkolnych Armii Różańcowych i kolejne referaty. O rozwoju modlitwy różańcowej w sanktuarium Matki Bożej Krasnobrodzkiej mówiła Czesława Babiarz. O tym, jak modlić się na Różańcu przed Ikoną Matki Bożej Krasnobrodzkiej nauczał prof. dr. hab. Karol Klauza. Zofia Szczur wskazywała potęgę Różańca Świętego w życiu Anatola Kaszczuka. Marcin Dybowski wprowadzał w tajniki Krucjaty Różańcowej za Ojczyznę. Ks. kan. Julian Brzezicki wprowadzał w ceremoniał Żywego Różańca i omówił zadania zelatorów.

W dniu odpustu ku czci Matki Bożej Różańcowej odbyła się procesja różańcowa do kaplicy Matki Bożej na wodzie. Kazanie wygłosił i świadectwo dał salezjanin z Warszawy ks. Dominik Chmielewski. Na kongres licznie przybyli wierni z wielu miejscowości diecezji, przede wszystkim członkowie kół Żywego Różańca ze swoimi kapłanami. Najstarszym uczestnikiem kongresu był liczący 93 lata ks. Eugeniusz Tatarczak. Wspomnieć trzeba, że zarówno ks. Edward Walewander, jak i ks. Krzysztof Guzowski wzrastali pod okiem Krasnobrodzkiej Pani i Matki. Pomysłodawcą I Kongresu Różańcowego jest ks. prał. dr Eugeniusz Derdziuk, natomiast organizatorem ks. kan. Julian Brzezicki.

2015-10-29 12:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dołącz do akcji dobrego wychowania!

Bractwo Różańcowe Akademii Młodzieżowej w Lublinie wraz z ks. Bartłomiejem Krzosem, opiekunem duchowym bractwa, zachęca do wzięcia udziału w akcji Duchowy Skarbiec Dobrego Wychowania, której celem jest modlitwa w intencji dobrego wychowania młodzieży oraz przygotowania mądrych wychowawców

Organizatorem akcji jest bractwo różańcowe, działające przy Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo, natomiast patronat nad nią sprawuje Centrum Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Lubelskiej. Przedsięwzięcie ma na celu rozpowszechnianie nabożeństwa do Matki Bożej Niepokalanie Poczętej oraz modlitwy różańcowej w intencji dobrego wychowania młodzieży, przez które rozumie się kształtowanie człowieka silnej wiary, dobrego obywatela i patriotę, sprawnego w działaniu społecznym i gospodarczym, a także w intencji przygotowania dobrych wychowawców.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Oto OT.TO w Dobrym Miejscu

2025-10-01 12:04

[ TEMATY ]

koncert

kabaret OT.TO

Dobre Miejsce

Ich występy to niezwykła atmosfera, dużo muzyki i pozytywne wibracje, bez dzielącej Polskę polityki. Już w piątek 3 października w Dobrym Miejscu na Dewajtis koncert Kabaretu OT.TO.

Artyści zaprezentują utwory ze swojej najnowszej płyty “Śpiewam po polsku” – m.in.: “Planeta płonie”, “Radość życia”, “Każdy dzień”. “Daj mi lajka” oraz “Mural Klenczon”. Będzie też przegląd Przyśpiewek Okazjonalnych, którymi ostatnio Kabaret OT.TO podbija Internet, mając milionowe odsłony tych śpiewanych komentarzy rzeczywistości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję