KATARZYNA DOBROWOLSKA: – Dlaczego papież Franciszek ogłosił Jubileuszowy Rok Miłosierdzia?
KS. MIROSŁAW CISOWSKI: – Papież Franciszek zaskoczył wszystkich, ogłaszając Nadzwyczajny Rok Jubileuszowy Miłosierdzia. Myślę, że papież Franciszek zdaje sobie sprawę, że jest to bardzo ważny temat we współczesnym świecie, nękanym wielkimi konfliktami. W bulli „Misericordiae vultus”, ogłoszonej 11 kwietnia 2015 r., akcentuje, że w dzisiejszym świecie to miłosierdzie, przebaczenie jest nieobecne, niedostrzegane we współczesnej kulturze. „Doświadczenie przebaczenia w naszej kulturze staje się coraz rzadsze. W niektórych przypadkach wydaje się, iż znika już samo słowo przebaczenie” – napisał papież Franciszek w bulli. Tym samym akcentuje potrzebę niesienia przebaczenia i miłosierdzia. Jeśli nie chce się być osądzonym przez Boga, nie powinno stawać się sędzią wobec brata. Chce nam przypomnieć fundamentalną prawdę, że miłosierdzie jest najwspanialszym przymiotem Boga. Jezus Chrystus ma Oblicze Miłosiernego Ojca. Jezus powołał Kościół po to, by niósł Jego zbawczą misję i prowadził człowieka do Boga jako Miłosiernego Ojca. On jest Bramą Miłosierdzia, Bramą Owiec.
– Pierwszym imieniem Boga jest Miłosierdzie. A my ciągle mamy z tą fundamentalną prawdą problem. Może za mało o niej słyszymy i widzimy w Kościele?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Sądzę, że mamy problem z relacją między miłosierdziem a sprawiedliwością. W Kościele także dostrzegamy głosy duchownych, którzy uważają, że miłosierdzie jest za bardzo eksponowane w nauczaniu, a należałoby mówić więcej o sprawiedliwości i prawdzie. Należy zatem to wyważyć. Papież Franciszek nie skupia się jednak jedynie na Kościele. Chce ukazać Oblicze Miłosiernego Ojca całemu światu, ludziom, którzy może są daleko od Kościoła, którzy są na marginesie. Mówi o tym, aby wychodzić na peryferie. Mocno akcentuje, że miłosierdzie ma być widoczne w działaniu Kościoła, jego duszpasterzy, że powinno być na pierwszym miejscu. To w Kościele każdy człowiek powinien doświadczyć, jak Bóg bardzo go ukochał.
– Zwłaszcza podczas sakramentu spowiedzi, o czym napisał papież w bulli.
– Sakrament pojednania, a nie „pokuty” – tak nazywa papież w dokumencie spowiedź świętą, pokazując, czym jest spowiedź – akcentuje to, co jest pozytywne, nie tyle aspekt pokuty. Papież zaleca księżom spowiednikom, aby pokazywali w konfesjonale przede wszystkim obraz Miłosiernego Ojca. Spowiednik ma być takim, jak Jezus przedstawia Boga w przypowieściach. Kiedy przychodzi grzesznik on się nie pyta: „co ty zrobiłeś?”. Ważne jest, że on przyszedł. Przyjmuje go z radością jak Ojciec, bierze go w ramiona i mówi: cieszę się, że jesteś, że wróciłeś, nie jest ważne, co było, ważne jest teraz, „dziś”, twoje nawrócenie. Franciszek powołał również Misjonarzy Miłosierdzia, których zadaniem jest rozgrzeszać z grzechów zarezerwowanych dla Stolicy Apostolskiej, a także z grzechów aborcji. Widać tutaj ogromną troskę papieża o osoby, zwłaszcza kobiety, które przeżywają taki dramat. Miłosierdzie Boga nie ma granic.
– Kościół w Roku Miłosierdzia przygotował wiele prezentów duchowych dla nas wszystkich. Jakie wydarzenia czekają nas w Kościele diecezjalnym w Roku Miłosierdzia?
Reklama
– Papież nakreślił program, do którego dostosują się Kościoły lokalne, a Papieska Rada ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji na bazie tego programu przygotowała kalendarium działań i wydarzeń duszpasterskich w Kościele partykularnym, które mają wiernym przybliżyć Miłosierdzie Boga, stworzyć im okazję do skorzystania z tych duchowych darów Jubileuszu w pełni. Papież otworzy Rok Miłosierdzia 8 grudnia w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, w diecezjach rozpocznie się w trzecią niedzielę Adwentu. Temu wydarzeniu będą towarzyszyć znaki. Rozpocznie się od otwarcia Drzwi Świętych w Bazylice Świętego Piotra, nazywanych przez papieża Franciszka Bramą Miłosierdzia. W naszej diecezji bp Jan Piotrowski otworzy drzwi bazyliki katedralnej. Jest to nawiązanie do Chrystusa, który mówi o sobie „Ja jestem Bramą Owiec”. Jubileusz związany jest z łaską odpustu, który wierni mogą otrzymać w wyznaczonych kościołach jubileuszowych. Będą to wszystkie bazyliki w diecezji: katedralna, w Miechowie, w Wiślicy i w Pacanowie; sanktuaria: Miłosierdzia Bożego w Kielcach i Męki Pańskiej w Imbramowicach, kościoły pw. Miłosierdzia Bożego w Pińczowie i Kazimierzy Wielkiej, wreszcie kościoły: bł. Wincentego Kadłubka w Jędrzejowie, św. Marcina w Lelowie i św. Brata Alberta Chmielowskiego w Busku-Zdroju. Zatem każdy, kto spełni określone przez Kościół warunki, będzie mógł w tych miejscach skorzystać z daru odpuszczenia kar za popełnione grzechy poprzez uzyskanie odpustu zupełnego. Papież zachęca również do organizowania misji ludowych w parafiach i nabożeństwa „24 godziny dla Pana”, wiążącego się z adoracją Najświętszego Sakramentu i możliwością spowiedzi. Zachęca też do pielgrzymowania do miejsc świętych, do Rzymu i do kościołów jubileuszowych. Pielgrzymka związana jest z przejściem przez Drzwi Jubileuszowe i uzyskaniem łask duchowych po przygotowaniu poprzez sakrament pokuty i pojednania i Eucharystię. 15 października dla kapłanów naszej diecezji będzie zorganizowana pielgrzymka do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Kielcach, a 12 listopada odbędzie się diecezjalna pielgrzymka do Łagiewnik. Czekamy na różne inne inicjatywy w naszych parafiach, pierwsze pomysły już się pojawiają.
– Żyjemy w wygodnym, poukładanym świecie. Sytemu trudno zrozumieć głodnego. Jak obudzić w sobie samym taką wrażliwość na brata obok?
Reklama
– Papież wzywa nas do przebudzenia sumienia. Lekarstwem na obojętność ma być praktyka uczynków miłosierdzia względem ciała i względem ducha. Papież pochyla się także nad tymi, którzy znaleźli się na najbardziej beznadziejnych peryferiach egzystencjalnych (uchodźcami, bezrobotnymi, ubogimi, pozostającymi w więzieniach). W każdym z tych ubogich obecny jest Chrystus. Będziemy sądzeni z miłości. Prosi, byśmy nie wpadali w obojętność wobec nich. Uczynki miłosierdzia są pewną syntezą Ewangelii, w formie katechizmowej. To jest formuła bardzo potrzebna, ponieważ konkretyzuje to, co miłosierdzie ma oznaczać. Chrześcijanie uczą się od Jezusa, jak czynić to miłosierdzie. „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” – mówi i do nas dziś Jezus. Uczynki miłosierdzia stały się inspiracją dla naszej młodzieży, oczekującej na Światowe Dni Młodzieży w 2016 r. Adoracje Najświętszego Sakramentu w każdą pierwszą niedzielę miesiąca przybliżają wiernym konkretne uczynki miłosierdzia co do duszy i ciała. Na spotkaniach przygotowujących do ŚDM młodzi omawiają tę tematykę, ale także próbują realizować uczynki w praktyce. Porządkują groby, pomagają chorym, starszym, słabszym, dzieciom w swoich środowiskach. Jest to ćwiczenie, które pomaga im kształtować tę wyobraźnię miłosierdzia, o której mówił papież Jan Paweł II. Jeśli człowiek ma miłosierne serce, zawsze będzie miał tę intuicję i chęć pomocy.
Rok Miłosierdzia bardzo silnie wiąże się z praktyką miłości miłosiernej względem brata, bliźniego, dlatego będzie to także czas jubileuszu Caritas Diecezji Kieleckiej – największej instytucji kościelnej świadczącej pomoc ubogim na wielorakich płaszczyznach. Główne uroczystości rozpoczynające Tydzień Miłosierdzia w 2016 r. zaplanowano w kościele Miłosierdzia Bożego w Pińczowie. To szczególne wydarzenia zwłaszcza dla wszystkich zaangażowanych w dzieła Caritas na co dzień – Parafialnych i Szkolnych Kół Caritas, wolontariuszy Caritas oraz pracowników.
– Czy możliwe jest jednak miłosierdzie wobec potężnej fali przemocy, której ofiarą padają niewinni ludzie. Na pewno wielu oburzyłoby się na takie stwierdzenie, bo świat dziś dąży do odwetu?
Reklama
– Papież pragnie przekonać również tych, którzy są poza Kościołem. Miłosierdzie to jest jedyna droga, jaką można iść dalej w rozwoju ludzkości, aby wzajemnie umieć sobie przebaczać. Musimy jedni drugim okazywać miłosierdzie, inaczej pogrążymy się w chaosie, w wojnie wszystkich ze wszystkimi. Bez przebaczenia ludzkość nie osiągnie postępu. Sam postęp technologiczny jest niewystarczający, jeśli nie podąża za nim postęp moralny. Zjawisko związane z zanikiem miłosierdzia i przebaczenia jest wynikiem ogromnej laicyzacji, a wiadomo, że kiedy zanika chrześcijaństwo, to pojawia się pogaństwo. W religiach pogańskich nie było miłosierdzia. Dobrze wiemy, do czego prowadzi takie myślenie, choćby wcielenie w życie neopoganizmu germańskiego i nazizmu – kultu siły, dominacji silniejszego nad słabszym, jednego narodu nad pozostałymi, który miał być predestynowany, aby rządzić innymi, by eksterminować inne narody. Podobnie było w przypadku totalitaryzmu komunistycznego realizującego hasła walki klasowej, głoszącego nienawiść i walkę klas. Dlatego też papież Franciszek, znając doskonale dramat ludzkości XX wieku, dotkniętej dwiema wojnami, pragnie przekazać nam tę prawdę, że bez przebaczenia świat może stać się nie do zniesienia. Z braku miłosiernej miłości rodzą się dziś wojny, kolejne konflikty, ale również rozwiązania w prawie międzynarodowym, które są karykaturą miłosierdzia, jego zaprzeczeniem: zezwalają na niszczenie życia poprzez aborcję i eutanazję. To realne zagrożenia. Papież jeszcze raz chce podkreślić, że chrześcijaństwo niesie ze sobą miłosierdzie i przebaczenie w relacjach międzyludzkich. To fundament rozwoju ludzkości do życia w pokoju, z poszanowaniem jedni drugich.
– Jakich owoców, zdaniem Księdza, możemy spodziewać się po Roku Miłosierdzia?
– Przypomnienie o miłosierdziu jest bardzo ważne. Najlepiej przygotować się do przyjścia Chrystusa, ufając Bożemu miłosierdziu i pełniąc dzieła miłosierdzia. Papież chce nas pobudzić, byśmy wrócili do tej ewangelicznej normy. Wszyscy jesteśmy mocno zanurzeni we współczesnej kulturze. Kościół, my sami ulegamy wpływom dzisiejszego świata, który jest niemiłosierny. Jeśli głęboko przeżyjemy prawdę o miłosierdziu i doświadczymy łaski przebaczenia, to sami będziemy zdolni do przebaczenia sobie nawzajem. Pojednanie z Bogiem niesie za sobą pojednanie z człowiekiem, przebaczenie sobie urazów, odbudowanie więzi w rodzinach, w małżeństwach, w pracy, wśród sąsiadów. Świat wokół nas stanie się bardziej ludzki. Kościół stwarza okazję, byśmy przybliżyli się do Bożego Miłosierdzia. Mamy niepowtarzalną okazję, by skorzystać z tej łaski. Chciejmy się na nią otworzyć i dajmy się zaskoczyć Bogu, jak mówi często Papież Franciszek.