Reklama

Z Jasnej Góry

Niedziela Ogólnopolska 3/2016, str. 8

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców

Przybyli w barwach klubowych

Motywem przewodnim odbywającej się 9 stycznia br. na Jasnej Górze 8. Pielgrzymki Patriotycznej Kibiców były 60. rocznica poznańskiego Czerwca oraz 1050-lecie Chrztu Polski. Do sanktuarium przybyło ok. 5 tys. przedstawicieli różnych klubów piłkarskich z całej Polski, a także Polacy z Kresów, kibicujący klubowi FK Lida z Białorusi i klubowi KS Polonia z Wilna. Przyjechała także delegacja kibiców z Węgier. Na pielgrzymce obecni byli również żołnierze Armii Krajowej. – Chcemy w tej odsłonie naszego pielgrzymowania szczególnie upamiętnić poznańskich robotników, którzy w 1956 r. podnieśli sztandary, by walczyć o wolność z reżimem komunistycznym – powiedział ks. Jarosław Wąsowicz, salezjanin, duszpasterz kibiców i kibic Lechii Gdańsk. Kibicom modlącym się na Jasnej Górze towarzyszy zawsze orędownictwo bł. ks. Jerzego Popiełuszki, którego uznają za swojego patrona.

Pielgrzymi uczestniczyli we Mszy św. w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej, której przewodniczył ks. Leszek Zioło, a homilię wygłosił ks. Wąsowicz. Tradycyjnie zostały poświęcone kibicowskie transparenty oraz szaliki w barwach klubowych. Wśród kapłanów koncelebrujących był m.in. ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, a także kapłani kibice różnych klubów piłkarskich. Zebranych powitał o. Jan Poteralski – podprzeor Jasnej Góry. – Jesteście kimś naprawdę bardzo wielkim w Polsce – zwrócił się do kibiców. – To przecież wy tak bardzo ukochaliście Polskę, to wy na stadionach mówicie o żołnierzach niezłomnych, to was można spotkać na ulicach polskich miast, gdzie opowiadacie się tak bardzo wyraźnie za Polską, za tymi, którzy o nią walczyli. Jakże wielkimi bohaterami XXI wieku jesteście, jakże ważny jest wasz głos, który dotyczy przyszłości Polski. Czołem wielkiej Polsce! – zakończył Ojciec Podprzeor. – Czołem! – odpowiedziała rzesza kibiców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kibice spotkali się z red. Wojciechem Sumlińskim. Odbył się także tradycyjny pokaz transparentów na wałach jasnogórskich, do którego oprawę przygotowali kibice poznańskiego Lecha. Pokaz upamiętnił rocznicę poznańskiego Czerwca ’56 i 1050. rocznicę Chrztu Polski. Kolejnym punktem spotkania był zorganizowany w sali o. Kordeckiego koncert Pawła Piekarczyka poświęcony Żołnierzom Wyklętym. Reżyser Jerzy Zalewski przygotował na Halach św. Józefa przedpremierowy pokaz długo oczekiwanego filmu „historia Roja”, który 4 marca br. wchodzi na ekrany kin.

Reklama

Ks. Jarosław Wąsowicz podkreśla, że pielgrzymka jest jednym z dowodów na to, iż pomimo klubowych animozji polscy kibice potrafią się jednoczyć wokół wartości patriotycznych, wokół ważnych spraw dla Polski.

Prapremiera filmu

„Od Oceanu do Oceanu”

Już czwarty rok trwa peregrynacja kopii ikony Matki Bożej Częstochowskiej po świecie w intencji obrony życia. 9 stycznia br. na Jasnej Górze odbyła się polska prapremiera filmu „Od Oceanu do Oceanu” dostępnego na DVD, który jest dokumentalnym reportażem I etapu peregrynacji przez 24 kraje Europy i Azji w latach 2012-2013. Etap ten rozpoczął się we Władywostoku, a zakończył w Fatimie.

Inicjatorzy i międzynarodowi koordynatorzy przedsięwzięcia – Ewa i Lech Kowalewscy z HLI Polska przedstawili w czasie prezentacji historię inicjatywy. – Matka Boża pielgrzymująca przez świat pokazuje nam autentyczną, żywą wiarę współczesnych ludzi w wymiarze różnych kultur i narodów – podkreśliła Ewa Kowalewska.

W pierwszym etapie peregrynacji ikona przebyła 65 tys. km. Film dokumentuje, że i na Wschodzie, i na Zachodzie na spotkanie z Matką Bożą przychodziły tłumy. Ikonę witano uroczyście kwiatami, procesjami, biciem w dzwony. Na twarzach uczestników widać radość, modlitewne skupienie i łzy. – Myśmy tego nie planowali. To, co dzieje się w sercach ludzi, jest darem łaski – podkreśliła Ewa Kowalewska.

Anna Wyszyńska

„Od Oceanu do Oceanu” – film na 2 płytach DVD, szczegóły na: www.odoceanudooceanu.pl.

Reklama

www.jasnagora.com

Jasnogórski telefon zaufania (34) 365-22-55 czynny codziennie od 20.00 do 24.00

Radio Jasna Góra UKF FM 100,6 MHz

2016-01-13 08:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję