Reklama

Polska

Powtórka tamtych czasów

Mamy jeszcze świeżo w pamięci uroczyste obchody 1050-lecia Chrztu Polski, wydarzenia, od którego wszystko na polskich ziemiach się zaczęło – tzn. to, co dla każdego Czytelnika „Niedzieli” i wielu innych Polaków jest tak ważne, czyli wiara. Jako pokolenie, któremu za zadanie stawia się nową ewangelizację, wspominaliśmy początek pierwszej ewangelizacji

Niedziela Ogólnopolska 19/2016, str. 34

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

porady

Jerozolima - graffiti/Graziako/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrzest księcia Mieszka był kontynuacją pracy, posługi i misji, których początki opisane są w Dziejach Apostolskich – księdze, której lekturze i rozważaniu oddajemy się podczas Liturgii Słowa w okresie wielkanocnym. Tak, to wszystko, co jest w głębi naszego „ja”, to duchowe DNA, które łączy większość Polaków i ponad 2 miliardy ludzi na całym świecie, zaczęło się od tych Dwunastu, których Chrystus wybrał i którym tuż przed Wniebowstąpieniem powiedział: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” (Mt 28, 19).

Oni wyszli z Wieczernika

Apostołowie nie wzięli tych słów na serio. Pożegnali Mistrza na górze wniebowstąpienia. On uniósł się do nieba, a oni niczym sieroty – bo mieli głębokie poczucie osierocenia, a kto wie, czy nawet nie rozczarowania, a na pewno niewiary we własne siły – poszli, chlipiąc pod nosem; przemykali ukradkiem po wąskich uliczkach Jerozolimy i skryli się w Wieczerniku, by się modlić. Nie mieli siły, nie mieli ochoty na nic więcej. Wydawało im się chyba zresztą, że to wystarczy albo że tylko tyle są w stanie zrobić. Po 10 dniach, gdy poczuli moc Ducha, myśleli już zupełnie inaczej. Wyszli z czterech ścian sali na górze, jak nazywali to pomieszczenie, które my dziś zwiemy Wieczernikiem, i się zaczęło. Zauważyli – kto wie, czy nie ze zdziwieniem – że ludzie tego potrzebują, że ich słuchają, że przychodzą im do głowy takie słowa, takie myśli, takie pomysły, o jakie nigdy by siebie nie podejrzewali. I szli. Ostatnio czytałem, że św. Andrzej przeszedł z Dobrą Nowiną kilka tysięcy kilometrów i stanął na granicy Rusi. Św. Tomasz dotarł do dzisiejszych Indii, św. Piotr – do Rzymu, a św. Paweł sam przemierzył tysiące, dziesiątki tysięcy kilometrów, choć i dziś, przy nieporównywalnie większych możliwościach przemieszczania się, wielu z nas w całym życiu tyle nie pokona. Późniejsi następcy Apostołów doszli aż do naszych ziem, gdzie wszczepili w grupie ludzi, z której zrodził się naród, duchowe DNA, przekazywane przez kolejne pokolenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

My – Kościół wyjścia

My mamy dbać, aby to DNA zachować i przekazać niezmienione, niezmutowane przyszłym pokoleniom. To właśnie szczególnie mocno wybrzmiało w czasie uroczystości na Ostrowie Lednickim, w Gnieźnie i Poznaniu.

Nasze czasy są w pewnym sensie podobne do czasów apostolskich i do tych, kiedy na naszych ziemiach siano ziarno wiary. Są podobne z powodu potrzeby nowej ewangelizacji. I nam trzeba wyjść ze swojego „wieczernika”, aby – jak mówił papież Franciszek – robić raban (kiedy indziej nazywał to Kościołem wyjścia). Coraz bardziej dochodzi do nas ta prawda, że nie możemy się zamknąć w czterech ścianach naszych pięknych świątyń i skupiać się na osobistych problemach – trzeba nam siać, siać i siać ziarno wiary tam, gdzie tylko możliwe, aby przestrzeń publiczną wypełniać Bogiem, bo jest z niej rugowany.

2016-05-04 10:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Postakademicka nisza

Niedziela łódzka 11/2019, str. IV

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

Izabela Adamowicz

Spotkanie duszpasterstwa młodych dorosłych

Spotkanie duszpasterstwa młodych dorosłych

Spotkania dla małżeństw, dzieci, młodzieży, studentów. Jednak wśród bogactwa propozycji duszpasterskich daje się zauważyć pewną niszę. Pewnym znakiem czasu jest to, że rośnie grupa osób w okresie przejściowym. Takich, które już skończyły studia, ale jeszcze nie mają jasno określonej sytuacji życiowej. Nie zdecydowały się na dołączenie do konkretnej grupy, ale brakuje im wspólnoty. Tego doświadczenia, które ze sobą niesie ład i wprowadza w życie duchowe.

CZYTAJ DALEJ

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem życia skorzystało w ub.r. z tabletki "dzień po"

2024-03-27 09:25

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

Adobe Stock

Minister zdrowia Izabela Leszczyna poinformowała, że w ubiegłym roku 15-latki stanowiły 2 proc. osób korzystających z tabletki "dzień po". Dodała, że w tym czasie 1937 osób między 15. a 17. rokiem życia skorzystało z tabletki "dzień po".

W połowie marca Andrzej Duda zapowiedział, że nie podpisze ustawy, "która wprowadza niezdrowe, chore i niebezpieczne dla dzieci zasady". Jego zdaniem tabletka "dzień po" dostępna bez recepty dla osób niepełnoletnich jest "daleko idącą przesadą". Według prezydenta tabletka nadal powinna być wydawana na receptę, a w przypadku dziewczynek jej zażycie powinno być "decyzją rodzica".

CZYTAJ DALEJ

Msza Wieczerzy Pańskiej. Wolność wypełniona miłością

2024-03-29 07:01

Paweł Wysoki

Ten, kto kocha na wzór Jezusa, nie jest zniewolony sobą, jest wyzwolony do służby, do dawania siebie - powiedział bp Adam Bab.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję