Reklama

Polska

Amen

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w klasztorze Ojców dominikanów w Poznaniu, sztab Wspólnoty Lednica 2000 przedstawił symbole tegorocznego XX Spotkania Młodych na Polach Lednickich oraz jego program. Na Lednicy młodzi spotkają się 4 czerwca 2016 r. pod hasłem „Amen”

Niedziela Ogólnopolska 19/2016, str. 56

[ TEMATY ]

Lednica

Magdalena Pijewska/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tegoroczna Lednica będzie czwartym, ostatnim spotkaniem w ramach przygotowań do 1050. rocznicy chrztu Polski. Poprzednie odbyły się pod hasłami: „W Imię Ojca”, „W Imię Syna” i „W Imię Ducha Świętego”. – Podczas tego spotkania chcemy wyśpiewać, wytańczyć, wykrzyczeć: „Amen!”, czyli „Niech tak się stanie!” – wyjaśnił o. Maciej Soszyński OP, jeden z duszpasterzy lednickich. W tym roku symbolami spotkania będą: podręczny egzemplarz Pisma Świętego z dedykacją papieża Franciszka, co było ostatnim marzeniem o. Jana Góry OP, oraz drewniany krzyżyk do zawieszenia nad drzwiami pokoju. – Napisane jest na nim ręką o. Jana hasło tegorocznego spotkania: „Amen”. Zeskanowaliśmy je z jego kalendarza, w którym już wcześniej je sobie zapisał – powiedział o. Wojciech Prus OP i dodał, że tegoroczne spotkanie będzie jednym wielkim podziękowaniem za o. Jana, za jego dzieła i dary. – Wszyscy, którzy cokolwiek mu zawdzięczamy, spotykamy się 4 czerwca na Polach Lednickich! Myślę, że tych ludzi w Polsce jest więcej niż 200 tys., więc liczymy na dużą frekwencję – zauważył o. Prus. Kapłani, tak jak wymarzył sobie o. Góra, otrzymają małą butelkę wina i 3 hostie. – One mają być znakiem tego, że jesteśmy poprzez Eucharystię zaproszeni do pomnażania miłości – wytłumaczył o. Soszyński.

Pola Lednickie 4 czerwca będą otwarte już od godz. 8. Od godz. 9 będzie trwała spowiedź, a o 14 konferencję o entuzjazmie wiary wygłosi o. Adam Szustak OP. – O godz. 16 przejdzie procesja wielkiej radości, tańca, podczas której zabrzmi piękna pieśń „Tylko orły”. Ta procesja była ulubionym elementem spotkań na Polach Lednickich o. Jana. Będzie on nam towarzyszył podczas niej nie tylko „z góry”, planujemy również, aby w pewien sposób pojawił się na Polach Lednickich – zdradziła koordynatorka spotkania Ewa Nagel. Oficjalnie rozpocznie się ono o godz. 17. Jego pierwszej części, zatytułowanej „Chrzest Polski”, przewodniczyć będzie kard. Dominik Duka, prymas Czech, który przywiezie z Pragi relikwie św. Wojciecha. Podczas niej odnowione zostaną przyrzeczenia chrzcielne. O godz. 19.30 sprawowana będzie Msza św. pod przewodnictwem prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka, podczas której kazanie wygłosi związany z o. Janem Górą biskup koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak. W drugiej części spotkania, pt. „800-lecie Dominikanów”, uczestniczyć będzie cała rodzina dominikańska. Przybliżone w formie teatralnej zostaną postaci: założyciela zgromadzenia św. Dominika oraz św. Jacka i bł. Czesława – pierwszych dominikanów, których posłał on do Polski. Trzecią część „Przyszłość wiary w Polsce i na świecie” rozpocznie przesłanie papieża Franciszka do młodzieży. Następnie słowo wygłosi bp Grzegorz Ryś, po czym przejdzie procesja, w której ponownie podkreślona zostanie obecność o. Jana Góry. – Na koniec nieodłączny punkt programu, czyli adoracja Najświętszego Sakramentu, a po niej – wybór Chrystusa i przejście przez Bramę III Tysiąclecia – zapowiedziała Ewa Nagel.

Sebastian Kamiński, szef sztabu lednickiego, podkreślił, że w przygotowanie Spotkania Lednickiego zaangażowanych jest prawie 3 tys. wolontariuszy, z czego 2 tys. bezpośrednio w zapewnienie bezpieczeństwa. Przypomniał też, że na stronie: www.lednica2000.pl cały czas trwają zapisy kolejnych osób, które chciałyby pomóc w przygotowaniu spotkania i czuwaniu nad jego przebiegiem. Jak podkreślił Kamiński w rozmowie z KAI, Lednica ma wypracowane procedury, o których nie mówi się głośno. – Są one wystarczające dla zapewnienia bezpieczeństwa. Mieliśmy już kilka spotkań na ten temat ze służbami państwowymi. Lednica zawsze była bezpieczna, niezależnie od warunków pogodowych – stwierdził. Z kolei Bartłomiej Dobrzyński, rzecznik prasowy Spotkań Lednickich, poinformował, że w tym roku ruszył projekt: www.jedziemynalednice.pl. – To baza wyjazdów na Spotkania Młodych. Zachęcamy osoby, które organizują wyjazdy, aby za jej pośrednictwem kontaktowały się z tymi, którzy jadą na Lednicę, poprzez zamieszczenie informacji w zakładce odpowiedniej dla swojego województwa – wyjaśnił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-05-04 10:33

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec zawsze miał marzenia

Niedziela Ogólnopolska 52/2016, str. 44

[ TEMATY ]

wspomnienia

Lednica

Piotr Drzewiecki

O. Jan Góra

O. Jan Góra

Mija rok, od kiedy niespodziewanie odszedł od nas o. Jan Góra OP. Zmarł 21 grudnia 2015 r. Boże Narodzenie było dla niego cztery dni wcześniej. Umarł tak, jak żył – w biegu. Nie ma chyba piękniejszej śmierci dla kapłana niż odejście do Ojca podczas Eucharystii. Było to niezwykle symboliczne zwieńczenie jego życia

Ojciec Jan przekroczył bramę wieczności, a od 1997 r. razem z nami przekraczał stalową Bramę Rybę wzniesioną na Polach Lednickich. Bramę, na której, jak mówili złośliwi, miał zawisnąć, gdyż ponad 20 lat temu niewielu wierzyło w realizację jego marzeń. Udało się jednak i do tej pory blisko 1,7 mln osób uczestniczyło w największych na świecie regularnych spotkaniach młodzieży. Ale o. Góra od zawsze miał marzenia i konsekwentnie dążył do ich realizacji. Mnie też pociągnął za sobą. W 2000 r., jako młody chłopak, pojechałem na swoją pierwszą Lednicę. Spodobały mi się atmosfera wspólnej modlitwy, jedności i niezwykłe śpiewy. Połknąłem „lednicki haczyk”. Lednica we mnie ewoluowała i dojrzewała. Byłem na lednicach czerwcowych, Lednicy Seniora, Zlotach Orląt, sylwestrze na Jamnej. Najwięcej radości sprawiło tworzenie Ambasady Lednicy 2000 w Łodzi – jednej z pierwszych w Polsce. Był to nowy pomysł Ojca Jana, a raczej jego współpracowników, do którego on sam nie był do końca przekonany. W swojej przekorze uważał, że Lednica nie potrzebuje reklamy i działania w terenie. Dopiero po czasie przekonał się, że ambasady zdają egzamin i są nośnikiem Lednicy w Polsce przez cały rok. Zanim nie zacząłem jeździć na zloty do Poznania, na Lednicę czy na Jamną, Ojciec Jan był „tym wielkim Górą z daleka”. Potem poznałem go bliżej, jednak zawsze z pewnej odległości. W ciągu tych kilku lat miałem dwie możliwości prywatnej rozmowy z Ojcem. Pierwszą – na Jamnej latem, gdy pojechałem podładować akumulatory u Matki Bożej Niezawodnej Nadziei. Był tam Ojciec. Wspólnie z kilkoma chłopakami, pod wodzą niestrudzonego i niezwykle ciepłego pana Janusza, przesadzaliśmy całe wzgórze drzew. Ojciec Jan pokazywał palcem, gdzie je wsadzić, ale i chwalił, mówiąc: „Chłopaki, odwaliliście dziś kawał dobrej roboty. Idziemy zjeść, należy Wam się!”. To pozostało we mnie po dziś dzień, mimo że minęło od tego czasu przynajmniej 13 lat. Ojciec zawsze hołdował zasadzie „ora et labora”, czasem na te pracę stawiając mocniej. Dziś wiem, że nawet tę chwile pracy z Ojcem, przy jego czasem nawet mało racjonalnych pomysłach, ukształtowały mnie. Wtedy też dostałem wpis do książki o Lednicy. Ojciec Jan napisał: „Piotrze, dobrze, że wiesz, że «Ryba to znaczy Chrystus»”. Słowa niby znane, ale jakże mocno mi potrzebne, po dziś dzień. Podobnie nie zapomnę akcji z demontażem kostki Drogi III Tysiąclecia na Lednicy, podczas której każda para rąk na zlocie Orląt Lednickich przydała się do wspólnej pracy. A Ojciec, przechadzając się między nami, chwalił nas za poświęcenie i determinację. Tak, potrafił docenić, nawet jeśli nie słowem, to spojrzeniem, uśmiechem – to wystarczyło. Wiem, że wiele osób odchodziło... ale czasem taka kolej rzeczy. Czasem był ostry, potrafił ranić, nawet najbliższych. Ale wielu wracało. Świadczą o tym chociażby sam pogrzeb i dni po jego odejściu.
CZYTAJ DALEJ

Młodości, ty do Kościoła przychodź!

Jak to jest ze współczesną młodzieżą? Chcą, czy nie chcą się angażować w życie Kościoła? Jest wielu dalekich od tego świata, ale są też tacy, którzy swoją młodość przeżywają „po Bożemu”, z wiarą, mocą i wielkimi chęciami do działania.

Św. Stanisław Kostka - patron dzieciaków i właśnie młodzieży, przy tym - naprawdę świetny i odważny gość - sprawia, że zaczynamy się zastanawiać… chodzą to ci młodzi na Msze, czy nie chodzą? Po bierzmowaniu uciekają z Kościoła? Nie chce im się wchodzić w kościelne życie, jest to dla nich nudne, mało ciekawe? Czy taka młoda osoba, która jest zaangażowana we wspólnotę, budynek kościoła jest dla niej drugim domem, może zostać określona po młodzieżowemu przez swoich rówieśników „lamusem” i dziwakiem? Oczywiście, może. Nie ma co się czarować, publiczne przyznanie się do wiary jest obarczone ryzykiem wyśmiania, szydzenia i odsunięcia się z życia wielu ludzi.
CZYTAJ DALEJ

By przypomnieć poetę

2025-09-18 23:34

plakat organizatorów

Na najbliższą sobotę 20 września została zaplanowana ogólnopolska konferencja pt. „Franciszek Karpiński i jego dzieło w 200. rocznicę śmierci”.

Wydarzenie, zorganizowane przez Ruch Kultury Chrześcijańskiej "Odrodzenie", Koło im. św. Jana Pawła II, odbędzie się w dolnym kościele św. Maksymiliana Marii Kolbego w Krakowie- Mistrzejowicach ( os. Tysiąclecia 86).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję