Reklama

Wybrany "dla świata"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polscy misjonarze chlubnie zapisali kartę działalności apostolskiej. Misjonarze i misjonarki (ok. 2000) z Polski pracują duszpastersko i charytatywnie na wszystkich kontynentach w 93 krajach świata. Do grupy tej dołączył ostatnio kolejny z naszej archidiecezji kapłan - ks. Adam Rudnicki, który pierwsze misyjne kroki stawiał posługując na Białorusi.
Wierni parafii Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Częstochowie przeżywali w styczniu pożegnanie ks. Adama. Tym razem udał się do Argentyny. Uroczystości przewodniczył abp Stanisław Nowak. "Kościół częstochowski wypełniając nakaz Jezusa «Idźcie i nauczajcie wszystkie narody» udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, posyła dziś ks. Adama Rudnickiego do Kościoła w Argentynie, aby głosił Ewangelię (...)" - powiedział Ksiądz Arcybiskup podczas Eucharystii. Szczególną chwilą było nałożenie ks. Rudnickiemu krzyża misyjnego - symbolu naszego zbawienia oraz specjalne błogosławieństwo, jakiego Ksiądz Arcybiskup udzielił misjonarzowi.
W słowie pożegnalnym Misjonarz podkreślał wsparcie - i to zarówno materialne, jak i duchowe - jakie otrzymywał od wiernych i Księdza Proboszcza parafii Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w swojej duszpasterskiej pracy na Białorusi. Wieloletnia współpraca, więź z wiernymi sprawiła, że ks. Adam był żegnany jak "swój", a płynące ze strony wiernych zapewnienia o modlitwie były najcenniejszym darem na argentyńskie misyjne szlaki.
Dopełnieniem uroczystości był Różaniec misyjny, który poprzedził Eucharystię w intencjach ks. Adama. Rozważania różańcowe prowadził ks. Jacek Gancarek - archidiecezjalny dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych, który zapoznał wiernych z sytuacją krajów misyjnych i potrzebami tamtejszych parafii.
Uroczystość była doskonałą okazją do głębszej refleksji nad słowami Soboru Watykańskiego II, który naucza, że każdy chrześcijanin na mocy wszczepienia przez chrzest w Chrystusa jest wezwany, by głosić Ewangelię aż po krańce świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję