Sobotnie spotkanie 23 lipca podczas #ArenyMłodych w Lublinie to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszej archidiecezji. Kilkanaście tysięcy osób zgromadzonych na stadionie wspólną modlitwą, śpiewem i zabawą dzieliło się doświadczeniem wiary. Było w tym spotkaniu coś z atmosfery Pięćdziesiątnicy. Jeden Duch, jedna wiara, jeden Kościół, mieniący się różnorodnością języków, którymi wspólnie uwielbiano Boga, napełniały serca wierzących. Tego dnia wszystko było wspólne, wszystkim we wszystkich był Jezus Chrystus. Jestem dumny z tego, jak wypadliśmy jako gospodarze Dni w Diecezji. Daliśmy się poznać jako otwarci na innych, na przybyszów, na obcych – miłosierni jak Ojciec. Bez cienia ksenofobii, uprzedzeń czy poczucia wyższości; nieepatujący żadną formą tradycjonalizmu czy moralizatorstwa, o co bywaliśmy jako polscy katolicy niekiedy oskarżani. Dziękujmy Bogu za to święto wiary. Przed nami nowe zadania, droga Ewangelii ukazana na nowo świadectwem papieża Franciszka. Niech słowa, które nam pozostawił, nie przeminą z wiatrem.
Znany dziennikarz i publicysta Szymon Hołownia komentując jeden z uczynków miłosierdzia: chorych odwiedzać, napisał: „Chrystus nie niósł ludziom krzyża, On dał się do niego przybić. On nie dał ludziom Księgi, oni sami spisali ją, by nie uronić z Jego nauk ani jednego słowa. Gdy szedł do ludzi, miał w ręku albo chleb, albo ręcznik i wodę (raz miał jeszcze bicz do wypędzania handlarzy). Chrześcijaństwo ręcznika i wody – tylko ono może dziś uratować Europę, pogubioną między swoimi lękami a starą dumą. (...) Ktoś, kto bierze gąbkę i mydli chorego, rzadko kiedy jest później w stanie bić, wyzywać, pomstować. Bycie służącym, choć przez chwilę – wycisza”.
Makabryczny opis okoliczności napadu na ks. Lecha Lachowicza. - Jeden z policjantów stwierdził, że przez całą swoją służbę nigdy nie spotkał się z takim bestialstwem - powiedział w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” ks. Jacek Bacewicz, który był na miejscu, gdy z plebanii wynoszono ciało zamordowanego kapłana.
Ks. Bacewicz, proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Szymanach jako jeden z pierwszych dotarł na miejsce zbrodni. Jak opisuje, drzwi do plebanii były zniszczone, a ksiądz Lachowicz został zaatakowany w przedsionku przy kancelarii, gdy zszedł na dół, by zobaczyć co się dzieje.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.