Pielgrzymka podzielona została na 25 grup, w których szło ok. 3200 młodych z zagranicy wraz z ok. tysiącem wolontariuszy Światowych Dni Młodzieży. Trud wędrówki podjęło m.in. 10 biskupów, 150 kapłanów, 40 kleryków oraz 40 sióstr zakonnych. Na szlaku pielgrzymim, jak zawsze, swe dobre serce otworzył ks. prał. Jan Szkoc, który przywiózł i rozdał 4200 lodów.
Wyjątkowych gości powitał podprzeor Klasztoru na Jasnej Górze o. Mieczysław Polak. Eucharystii sprawowanej na Jasnogórskim Szczycie przewodniczył abp Philip Wilson z Australii, m.in. wraz z bp. Grzegorzem Kaszakiem oraz biskupem pomocniczym bp. Piotrem Skuchą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Bardzo chciałbym podziękować wam, młodym ludziom. Powiedziałem naszym gościom, dziękując wszystkim wolontariuszom, dając tylko jeden przykład, jak jesteśmy wdzięczni: zebrała się duża grupa osób, które przygotowywały kanapki, te, które jedliście dzisiaj podczas pielgrzymki. I ci wolontariusze powiedzieli, że kanapki dla naszych pielgrzymów muszą być świeże; pracowali całą noc, skończyli o czwartej nad ranem. Bardzo dziękuję wszystkim wolontariuszom. To był tylko jeden przykład poświęcenia – mówił na zakończenie pielgrzymki Pasterz Kościoła sosnowieckiego bp Grzegorz Kaszak. Podziękował on także wszystkim uczestnikom pielgrzymki w kilku językach.
– Od zawsze słyszy się bardzo dobre słowa o Jasnej Górze i Częstochowie, i biorąc osobiście udział w pielgrzymce jestem bardzo zadowolony. Jest to bardzo ciekawe doświadczenie z punktu widzenia Włocha, który pierwszy raz jest w Polsce. Sposób, w jaki się modlimy, w jaki śpiewamy, porównywanie różnic kulturowych pomiędzy Polską a Włochami jest naprawdę bardzo wzbogacające – podkreślał Filippo Massarenti z Włoch, gość parafii Chrystusa Króla w Sosnowcu.