Gdzie odnajdziemy swoje korzenie, jeśli nie w starych kronikach. Gorzej, jeśli nikt nie spisał interesujących nas dziejów. Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 4 im. Stanisława Staszica w Będzinie mają szczęście.
Powstanie palcówki jest udokumentowane w starych kronikach. Lektura kronik dowodzi ścisłych związków placówki z powstaniem dzielnicy Ksawery. Szkoła powstała najprawdopodobniej w tym samym czasie, co
pierwsze kopalnie węgla kamiennego i huty, czyli na przełomie XVIII i XIX w. W ciągu 150 lat istnienia, szkole zmieniano wielokrotnie nazwę i numerację.
Ogromną rzadkością, nie tylko w skali dzielnicy, ale całego miasta, jest sztandar szkoły. Zachowała się oryginalna metryka sztandaru, którą można zobaczyć w szkolnej kronice, datowana na 2 czerwca
1929 r. Niestety, nie są dokładnie znane jego losy wojenne i powojenne. A musiały być dramatyczne, gdyż rewers zdobi hart ukazujący postać Matki Bożej. Wiadomą rzeczą jest, że przez lata PRL-u sztandar
nie mógł być używany. Został zwrócony w latach 90. I obecnie służy placówce tak jak przed 70 laty. "Dzisiaj, ten sztandar, który był świadkiem wielu przemian dziejowych, jest dumą i dowodem ciągłości
historycznej" - podkreśla dyrektor szkoły Tomasz Sowa.
Szkoła zdaje się być od zawsze wpisana w krajobraz dzielnicy. Wychowała kilka pokoleń mieszkańców, dlatego mając na uwadze pamięć o historii, prowadzone są w niej innowacyjne zajęcia z zakresu wartości
dziedzictwa kulturowego. Nauczyciele starają się kształtować i rozwijać myślenie w kategoriach ekologicznych. W szkole działają dwie grupy socjoterapeutyczne. Placówka organizuje międzyszkolny konkurs
języka angielskiego, konkurs wiedzy o muzyce, prowadzi zmagania młodych ekologów, przygotowuje konkurs plastyczny dla klas I i III. A prawdziwą dumą jest gazetka redagowana przez uczniów. Każdy numer
gazetki jest archiwizowany. I może znów ktoś, po 100 latach, dotrze dzięki zawartym w niej informacjom do historii, która go będzie interesować.
Książka podsumowująca jedną z najważniejszych prezydentur w dziejach III RP.
W publikacji „To ja, Andrzej Duda” były prezydent ujawnia kulisy decyzji i wydarzeń, które zaważyły na losach Polski i Europy. Bez upiększeń i cenzury pisze o tym, co przez dziesięć lat piastowania najważniejszego urzędu państwowego go spotkało i jakimi kryteriami kierował się przy prezydenckich wyborach. To lektura, która przybliża nam jedną z najbardziej udanych i przełomowych prezydentur, a zarazem zapis ważnych momentów historii najnowszej naszego państwa i Europy.
To sam Chrystus jest źródłem siły wierności dla osób konsekrowanych, zarówno w kontemplacji, jak i w zaangażowaniu apostolskim - powiedział Papież na audiencji dla czterech zgromadzeń zakonnych. Przypomniał też, że tysiącletnie doświadczenie Kościoła wskazuje środki, dzięki którym można czerpać z tego bogactwa. Są to: asceza, sakramenty, bliskość z Bogiem i z Jego Słowem, dążenie „do tego, co w górze”.
Leon XIV zauważył, że ludzie, których horyzont ogranicza się wyłącznie do spraw tego świata mogliby twierdzić, że taka postawa to „spirytualizm”. Łatwo jednak można temu zaprzeczyć, wskazując na to, co przez wieki robiły i nadal robią osoby konsekrowane. Wyruszały na misję w bardzo trudnych czasach. Pochylały się nad moralną i materialną nędzą w najbardziej opuszczonych środowiskach społecznych. Potrafiły być blisko potrzebujących, godziły się ryzykować życie, aż do jego utraty, stając się ofiarami brutalnej przemocy w czasach wojny.
Relikwie św. Maurycego zostały wprowadzone do kościoła w uroczystej procesji.
Wprowadzenie relikwii patrona, koncert zespołu Arka Noego, list prezydenta RP Karola Nawrockiego - parafia św. Maurycego we Wrocławiu zainaugurowała Rok Jubileuszowy 800-lecia.
Do świątyni uroczyście wprowadzono relikwie patrona św. Maurycego, a Eucharystii przewodniczył abp Tomasz Peta, metropolita Astany, stolicy Kazachstanu. – „Jesteśmy chrześcijanami i grzechem bałwochwalstwa mazać się nie możemy. Do wojny za potrzeby Rzeczpospolitej zawsze nas gotowymi znajdziesz, cesarzu, zawsze posłusznymi nad wszystkich, ale do czci bałwanów skłonić nas nie potrafisz” – te słowa św. Maurycego przed jego męczeńską śmiercią przytoczył proboszcz parafii ks. kanonik Janusz Gorczyca. Przybliżył sylwetkę św. patrona i historię parafii św. Maurycego, jednej z najstarszych parafii Wrocławia po katedrze św. Jana Chrzciciela i kościele św. Wojciecha. – Maurycy urasta nam na opatrznościowego świętego, a jego przesłanie zdaje się być bardzo aktualne i potrzebne dla nas ludzi XXI wieku – podkreślał ks. Gorczyca. Wskazywał, że św. Maurycy jako żołnierz wierny cesarzowi, a jednocześnie posiadający głębokie morale, przez wieki był czczony na dworach cesarskich, królewskich jako żołnierz z zasadami, za które nie zawahał się oddać życia. – Niech ta uroczystość rozbudzi w nas na nowo odwagę i dumę z tego, że jesteśmy Polakami, a jednocześnie członkami wielkiej europejskiej rodziny narodów, które, jak przed wiekami, tak i dziś czerpią z najczystszych źródeł wartości i moralnych zasad. Oby zdolne były zachować swoją tożsamość i zachować jedność w różnorodności – mówił kapłan.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.