Reklama

Niedziela Małopolska

Duszpasterz odpowiada

Czym jest spoczynek w Duchu Świętym?

Na pielgrzymce, podczas błogosławieństwa na zakończenie Mszy św., jedna z osób przewróciła się. Myślałam, że zasłabła, ale wytłumaczono mi, że „zasnęła w Duchu Świętym”.

Niedziela małopolska 40/2016, str. 3

[ TEMATY ]

Duch Święty

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kolejnych dniach przewracało się coraz więcej osób. Podczas ostatniej pielgrzymkowej Eucharystii „zasnęli” wszyscy oprócz mnie. Miałam wrażenie, że część osób specjalnie się przewraca. Dlatego chciałam zapytać, czym tak naprawdę jest „zaśnięcie w Duchu Świętym” i czy z moją wiarą jest coś nie tak, skoro ja nie upadam?

Opisana sytuacja może oznaczać tzw. spoczynek w Duchu. Polega on na tym, że w czasie modlitwy z nałożeniem rąk albo modlitwy o wylanie Ducha Świętego, ktoś nagle słabnie i upada. Nie jest to omdlenie. Podczas tego upadku nie czuje się bólu, a sam upadek nie pozostawia żadnych śladów na ciele. Spoczynek w Duchu nie jest wyrazem mocnej wiary osoby, która go doświadczyła. Może natomiast dać umocnienie w wierze poprzez towarzyszące mu uzdrowienie, pokój wewnętrzny czy odczucie miłości Bożej.
Czy jednak można pragnąć takiego upadku? Śp. ks. Marian Rajchel, egzorcysta, przestrzegał, że upadek dokonuje się na skutek Bożego dotyku, który powala zło obecne w życiu konkretnego człowieka. Szatan we mnie zostaje powalony mocą Boga. Bezpośrednią przyczyną zjawiska upadku jest obecność zła w człowieku. Dlatego bardziej trzeba się cieszyć z faktu, że się nie upada, niż z samego upadku! Nie doświadczyła Pani upadku? Proszę innym nie zazdrościć. Przeciwnie, cieszyć się i uwielbiać Boga, bo to znaczy, że nie ma Pani potrzeby uzdrowienia, gdyż została wcześniej oczyszczona Jego mocą.
Nazywa Pani to zjawisko „zaśnięciem w Duchu Świętym”. Kard. Leon Joseph Suenens (+1996), który z woli papieży przez wiele lat był opiekunem Odnowy w Duchu Świętym w Kościele katolickim, w dokumencie pt. „«Spoczynek w Duchu» jako kontrowersyjne zjawisko” podkreśla: „Nie należy przesądzać z góry, czy zjawisko to jest dziełem Ducha Świętego, zaleca się je nazywać po prostu zjawiskiem upadku. I chociaż może on przynieść pozytywne skutki, a nawet Pan Bóg może się nim posłużyć, to nie trzeba przeceniać tego rodzaju fenomenu”. Różne może też być jego źródło. Może bowiem pochodzić od Boga, od diabła lub od człowieka. Ten otrzymany od Boga, czyli w Duchu Świętym, jest źródłem ogromnego błogosławieństwa: człowiek zostaje uzdrowiony, zły duch wyrzucony, a osoba doświadcza uwolnienia. Zjawisko takie może być również nieautentyczne, gdy człowiek upada wskutek autosugestii albo pod wpływem złego ducha, który nie chce dopuścić do uwolnienia i sprawia, że ktoś zapada w pozorną śpiączkę. Sytuacja, w której wszyscy obecni na Mszy św. doznali zjawiska upadku, może budzić uzasadnione wątpliwości co do autentyzmu takiego zachowania. Biblia nie zna podobnego przypadku. A kard. Suenens wprost zaleca: „Bardzo ważne wydaje mi się, aby wszelkie zjawiska tego rodzaju wyłączyć z celebrowania liturgii”.
Rozeznawanie prawdziwości zjawiska rozciąga się na dłuższy czas i jest poszukiwaniem konkretnych owoców. A są nimi: umocnienie więzi z Chrystusem, większa dyspozycyjność w służbie Kościołowi, owoce Ducha Świętego, pogłębienie życia modlitwy czy wreszcie praktyczne wcielanie Ewangelii we własne życie. Jeśli zjawisko upadku pozostaje w skutkach bezowocne, świadczyć to może, że doświadczenie było pozorne, a jeśli nawet było autentyczne, to nie zostało należycie zrozumiane czy wykorzystane.
„Działanie Ducha Świętego objawia się raczej poprzez delikatne duchowe dotknięcia niż bardziej lub mniej spektakularne fizyczne przejawy. Duch Święty nie uznaje ludzkiego planowania: nie zgadza się na wyznaczanie Mu spotkań. Nie mieści się w naszych uprzednio ustalonych ramach. Trzecia Osoba Trójcy Świętej nie pracuje ani chaotycznie, ani jak automat; nie przestrzega naszego ustawiania się w kolejki ani naszych prefabrykowanych seansów. Wymyka się naszemu planowaniu i nie działa w zależności od atmosfery zbiorowego oczekiwania” (kard. L. J. Suenens).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-09-29 08:52

Oceń: +37 -9

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duch Święty jest nauczycielem życia

[ TEMATY ]

Duch Święty

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Zstąpienie Ducha Świętego na uczniów zgromadzonych w Wieczerniku, chociaż samo w sobie niezwykłe, nie było czymś jedynym i ograniczonym do owej chwili, ale jest wydarzeniem, które ciągle jeszcze się odnawia. Mówił o tym papież Franciszek w kazaniu podczas Mszy św. w bazylice św. Piotra 8 czerwca w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Podkreślił, że Trzecia Osoba Trójcy Świętej jest tą, która nas uczy, przypomina i sprawia, że przekazujemy słowa Chrystusa innym.

Papież przypomniał, że już podczas Ostatniej Wieczerzy Chrystus obiecał uczniom, że po swym odejściu z tego świata udzieli im daru Ojca, czyli Ducha Świętego. I obietnica ta spełniła się w dniu Pięćdziesiątnicy, gdy Duch zstąpił na uczniów zgromadzonych w Wieczerniku, a wydarzenie to, chociaż samo w sobie niezwykłe, nie było czymś jedynym i ograniczonym do owej chwili, ale ciągle jeszcze się odnawia. „Chrystus, zasiadający w chwale po prawicy Ojca, nadal wypełnia swą obietnicę, zsyłając na Kościół Ducha żyjącego, który nas naucza, przypomina nam i sprawia, że rozmawiamy” z Bogiem i ludźmi – zaznaczył Ojciec Święty.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie św. Franciszka Ksawerego, prezbitera

[ TEMATY ]

święty

święta

PD-old/pl.wikipedia.org

Franciszek urodził się 7 kwietnia 1506 r. na zamku Xavier w kraju Basków (Hiszpania). Na studiach teologicznych zapoznał się z bł. Piotrem Favre i św. Ignacym Loyolą. Trzej przyjaciele oraz czterej inni towarzysze złożyli śluby zakonne. Współzałożyciele Towarzystwa Jezusowego udali się potem do Rzymu, gdzie św. Franciszek otrzymał święcenia kapłańskie. 7 kwietnia 1541 r. Święty wyruszył na misje do Indii. Tam w Goa zabrał się energicznie do wygłaszania kazań, katechizacji dzieci i dorosłych, spowiadał, pomagał ubogim. Katechizował również tubylców. Założył dwa kolegia jezuickie. Udał się też do Japonii, gdzie nawrócił ok. 1000 Japończyków. Po powrocie do Indii utworzył nową prowincję zakonną, założył nowicjat zakonu i dom studiów. Umarł w nocy z 2 na 3 grudnia 1552 r. Jego ciało spoczywa w Goa w kościele jezuitów. Pozostawił wiele listów. Do chwały błogosławionych wyniósł go papież Paweł V w 1619 r., a już w trzy lata potem kanonizował Franciszka Ksawerego papież Grzegorz XV. W 1910 r. papież św. Pius X ogłosił św. Franciszka patronem Dzieła Rozkrzewiania Wiary, a w 1927 r. papież Pius XI ogłosił naszego Świętego wraz ze św. Teresą od Dzieciątka Jezus głównym patronem misji katolickich. Jest patronem Indii i Japonii oraz marynarzy. Orędownik w czasie zarazy i burz.
CZYTAJ DALEJ

Liban: Papież dodał nam odwagi. Wielu płakało na jego widok

Ksiądz maronicki Majed Marun był pod wielkim wrażeniem gestów i postawy Leona XIV podczas wizyty w Kraju Cedrów. „Pamiętam łzy wielu osób, które widziały pełną miłości twarz Ojca Świętego, jego czułość” – mówi i dodaje, że Leon XIV przyniósł nadzieję na pojednanie w kraju.

W następstwie pierwszej podróży apostolskiej Papieża do Turcji i Libanu lokalny Kościół i cały naród libański próbują zgłębiać znaczenie tych intensywnych dni spędzonych z Następcą Piotra. Pierwsze wrażenia z papieskiej wizyty przedstawia ojciec Majed Marun, ksiądz maronicki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję