Reklama

Niedziela Rzeszowska

Saletyński jubileusz

Parafia Matki Bożej Saletyńskiej w uroczystość odpustową ku czci Najświętszej Maryi Panny z góry La Salette, w pierwszą niedzielę października rozpoczęła świętowanie jubileuszu 80-lecia przybycia Misjonarzy Saletynów do Rzeszowa

Niedziela rzeszowska 44/2016, str. 4

[ TEMATY ]

parafia

odpust

Tomasz Wilk

W koncelebrze uczestniczyło ponad 60 kapłanów

W koncelebrze uczestniczyło ponad 60 kapłanów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość poprzedzona była 3-dniowym przygotowaniem duchowym.

Sumie odpustowej przewodniczył biskup rzeszowski senior Kazimierz Górny, w koncelebrze ponad 60 kapłanów – ze Zgromadzenia Księży Saletynów i diecezjalnych. Kazanie wygłosił ks. Andrzej Zagórski, prowincjał Zgromadzenia Księży Misjonarzy Saletynów. Mszę św. poprzedził koncert w wykonaniu chóru „Ave Maryja”. Przez cały dzień słowo Boże głosił ks. Henryk Kaszuba MS z Madagaskaru.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Saletyni dawniej

W 1935 r. ks. prał. Julian Łukaszkiewicz przekazał Zgromadzeniu Księży Misjonarzy Saletynów na własność dom w stanie surowym, pod warunkiem prowadzenia zakładu opiekuńczego dla chłopców. W rok później darowiznę przejął ówczesny prowincjał, dom został wykończony. Zamieszkało w nim trzech kapłanów, którzy prowadzili zakład dla chłopców. Księża Saletyni zadbali, by w budynku była kaplica. Od początku szerzyli kult Matki Bożej Saletyńskiej. Do wybuchu II wojny światowej w zakładzie przebywało 50 chłopców. Wojna zniszczyła prowadzone dzieło, a Saletyni mogli tu wrócić dopiero pod koniec wojny światowej.

Reklama

W styczniu 1949 r. biskup przemyski Franciszek Barda erygował parafię. Duszpasterstwo powierzył Księżom Saletynom, zobowiązując do budowy kościoła. Pierwszym proboszczem był ks. Franciszek Czarnik, który od razu podjął starania o budowę świątyni. Trwały one aż do1978 r. Oficjalnie zezwolenie Saletyni otrzymali w rok później. Staraniom towarzyszyły, jak w wielu parafiach, szykany ze strony władzy. 3 lipca 1952 r. funkcjonariusze UB wtargnęli na teren parafii, sterroryzowali mieszkańców domu, kleryków odesłano do rodzin, a księży stłoczono do trzech pokoi. Do pustych mieszkań władze wprowadziły starców, otwierając Państwowy Dom Pomocy Społecznej dla Dorosłych. Przez następnych 25 lat część domu zakonnego zajmowały różne urzędy państwowe, uprzykrzając życie Saletynom. Dopiero 6 lipca 1977 r. dom zakonny powrócił do prawowitych właścicieli.

Ważnym wydarzeniem w życiu parafii było przywiezienie z Dębowca figury Matki Bożej Saletyńskiej w postawie stojącej i wybudowanie prowizorycznej kaplicy na placu przed domem zakonnym w celu obrony placu pod budowę świątyni. W nocy z 7 na 8 marca 1978 r. nieznani sprawcy usiłowali spalić kaplicę, ale pożar we wstępnej fazie ugaszono. W latach 1979-83 wybudowano kościół ku czci Matki Bożej Saletyńskiej, którego poświęcenia dokonał 18 grudnia 1983 r. bp Ignacy Tokarczuk.

Saletyni dzisiaj

W dynamicznie rozwijającej się parafii od 1 czerwca 1996 r. za zezwoleniem bp. Kazimierza Górnego wprowadzono całodzienną adorację Najświętszego Sakramentu w dolnym kościele i równocześnie dyżur w konfesjonale. W 3 lata później miała miejsce konsekracja kościoła, Ksiądz Biskup poświęcił prezbiterium z nowym tabernakulum i figurami Matki Bożej Saletyńskiej („tryptyk saletyński”) oraz stacje Drogi Krzyżowej, wykonane w brązie. 27 sierpnia 2000 r. dokonał koronacji na prawach diecezjalnych łaskami słynącej figury Pięknej Pani, Patronki Ludzi Pracy, jednocześnie erygując w parafii sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej.

Podczas uroczystości odpustowej Księża Saletyni przyznali tytuł „Przyjaciel parafii”. Wśród wielu osób, wiernych świeckich, wyróżnienie takie otrzymał ks. prał. Franciszek Dziedzic, dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Rzeszowie.

W parafii saletyńskiej działa wiele grup i duszpasterstw. Przez ponad 20 lat spotykały się tutaj każdego miesiąca siostry zakonne.

Na zakończenie Mszy św. Ksiądz Biskup wspomniał zmarłych kapłanów tutaj pracujących i wyraził wdzięczność Księżom Saletynom za ich służbę, za gotowość i żywy udział w życiu Kościoła rzeszowskiego. Słowem podziękowań uwieńczył uroczystość ks. Zbigniew Wal, proboszcz parafii.

2016-10-27 09:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Nykiel: Rok Święty to okazja, aby na nowo odczytać swoje życie w świetle Chrystusa

[ TEMATY ]

odpust

bp. Krzysztof Nykiel

ks. Marek Weresa

bp Krzysztof Nykiel

bp Krzysztof Nykiel

Odpust jubileuszowy sprawia, że wierny powraca do stanu łaski, w jakim znajdował się po chrzcie! Jest to, jak podkreślił św. Jan Paweł II, „całkowity dar Bożego miłosierdzia” - wskazał bp Krzysztof Nykiel, regens Penitencjarii Apostolskiej. Rozmówca Radia Watykańskiego - Vatican News opowiedział także o celach III Seminarium o Spowiedzi Świętej, które w dniach 24-25 października odbywa się w Rzymie.

Skrucha serca
CZYTAJ DALEJ

Rzeczniczka prawdziwej emancypacji

Doświadczyła wielorakich cierpień wynikających z niewolnictwa, a jednak stała się świadkiem prawdziwej miłości i wolności.

Bakhita, urodzona w Sudanie, w wieku ok. 7 lat została porwana i stała się niewolnicą. Wielokrotnie była sprzedawana kolejnym właścicielom. Ostatecznie jako niewolnica znalazła się na służbie u matki i żony pewnego generała, gdzie każdego dnia była chłostana aż do krwi. Pozostały jej po tym 144 blizny. Odzyskała wolność dopiero wtedy, gdy znalazła się w rękach Callista Legnaniego, włoskiego konsula. Wraz z nim udała się do Włoch, by zajmować się jego rodziną. To właśnie tam, w Wenecji, zrodziło się jej powołanie do życia zakonnego. Benedykt XVI napisał o tym wydarzeniu w swojej encyklice Spe salvi: „Znając tak okrutnych «panów», których do tej pory była własnością, tu Bakhita poznała «Pana» całkowicie innego, żyjącego Boga, Boga Jezusa Chrystusa – w dialekcie weneckim, którego się nauczyła, nazywała Go «Paron» (Pan). Do tej pory znała tylko panów, którzy ją poniżali i maltretowali albo – w najlepszym przypadku – uważali ją za użyteczną niewolnicę. Teraz natomiast usłyszała o istnieniu «Parona», który jest ponad wszystkimi panami, jest Panem panów, oraz że ten Pan jest dobry, jest uosobieniem dobroci” (n. 3).
CZYTAJ DALEJ

Pomimo choroby Franciszek wykonuje swoje obowiązki

2025-02-08 14:42

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Pomimo zapalenia oskrzeli papież Franciszek wykonuje swoje obowiązki. Dzisiaj rano w Domu św. Marty przyjął na prywatnej audiencji premiera niemieckiego kraju związkowego Nadrenii-Palatynatu Alexandra Schweitzera. Rozmawiał on też z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolinem i przeszedł przez Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra. Polityk Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD), podkreślił ścisły związek między rządem jego kraju związkowego a Kościołem katolickim w ich zaangażowaniu społecznym w regionie.

W wywiadzie udzielonym portalowi Vatican News po audiencji na tarasie Kolegium Campo Santo Teutonico w Watykanie, premier opisał swoje wrażenia z tego, jak podkreślił, „poruszającego dnia”. „Drogi kardynale Konradzie Krajewski, panie i panowie, stoję tutaj przed wami i mam produkty z firmy z miasta Boppard”, rozpoczął Schweitzer, odnosząc się do firmy, która produkuje „udane produkty pielęgnacyjne poza Niemcami”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję