Reklama

Ministerstwo ratuje Puszczę Białowieską

Ministerstwo Środowiska rozpoczyna czynną ochronę Puszczy Białowieskiej. Do uratowania i odtworzenia siedlisk przyrodniczych niezbędne jest usunięcie martwych drzew, które zaatakował kornik drukarz

Niedziela Ogólnopolska 9/2017, str. 40

Magdalena Kowalewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A wszystko po to, aby zahamować proces destrukcji siedlisk ważnych z punktu widzenia Unii Europejskiej. Służyć temu będzie „Program dla Puszczy Białowieskiej jako dziedzictwa kulturowo-przyrodniczego UNESCO oraz obszaru sieci Natura 2000”, dzięki któremu dwie trzecie tego unikatowego terenu Europy będzie podlegać działaniom naprawczym. Wycinka chorych drzew jest niezbędna. Zapobiegnie ona rozszerzaniu się chorób, a w miejsce wyciętych drzew zostaną posadzone nowe. – Puszcza Białowieska potrzebuje czynnej ochrony. Pozostawienie puszczy samej sobie doprowadzi do jej wewnętrznego wyniszczenia. Jako członkowie Unii Europejskiej zobowiązaliśmy się do przestrzegania prawa i wprowadzenia Natury 2000, dlatego musimy dbać o te siedliska, które wyznaczyliśmy – powiedział minister środowiska prof. Jan Szyszko.

Odtworzenie cennych siedlisk

Miliony chorych drzew w Puszczy Białowieskiej to efekt złych decyzji podejmowanych przez poprzednią władzę, PO-PSL. Ograniczono wycinkę drzew na tym terenie pozostawiając je same sobie w walce z pasożytami. Tymczasem jedyną metodą na zapobiegnięcie dalszej degradacji cennych siedlisk przyrodniczych oraz drzewostanu świerkowego jest usunięcie drzew zaatakowanych przez kornika drukarza. – Puszcza Białowieska jest symbolem pokazującym wyjątkowość stanu przyrody w Polsce. Dlatego musimy ją chronić. Bez działań naprawczych będą zamierały kolejne połacie lasu, który dotąd był chlubą polskiej szkoły leśnictwa i wyjątkowym obiektem dziedzictwa kulturowo-przyrodniczego – podkreślił minister środowiska. Martwe drzewa zagrażają również bezpieczeństwu publicznemu oraz stanowią zagrożenie pożarowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ministerstwo Środowiska dobrze przygotowało się do podjęcia decyzji. Przebadano ponad 1400 punktów przyrodniczych. Dzięki unikatowej interaktywnej mapie będzie można zapoznać się z dokładnym ich stanem. – Każdy na świecie będzie mógł za pomocą Internetu wejść do każdego z 1400 punktów dokładnie zinwentaryzowanych, obejrzeć te drzewostany, zobaczyć, jakie występują tam gatunki, a także śledzić, co będzie się działo w ciągu najbliższych lat – powiedział prof. Szyszko. Mapa objęła m.in. nowe siedliska chronionych gatunków roślin i zwierząt, rozpoznanie obecnego stanu leśnego oraz określenie ilościowej, jakościowej i przestrzennej charakterystyki martwego drewna.

Reklama

Ministerstwo słucha mieszkańców

Na podstawie archiwów dostępnych m.in. w Moskwie, Petersburgu, Warszawie i Białymstoku przeprowadzono również niespotykaną dotychczas historyczną kwerendę dotyczącą Puszczy Białowieskiej. Dyrektor generalny Lasów Państwowych dr Konrad Tomaszewski zwraca uwagę, że inwentaryzacja wskazała, iż puszcza nie jest lasem pierwotnym i od wieków podlegała ingerencji człowieka: – Teren, który UNESCO uznało za dziewiczy, w przeszłości był bardzo silnie penetrowany przez działalność ludzką. Jego zdaniem, nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z uwstecznieniem się siedlisk przyrodniczych. Ma to związek ze złą polityką i wycofaniem działalności ludzkiej na tym terenie. Człowiek natomiast może i powinien wspomagać odnowienie bioróżnorodności puszczy tak, aby mogła ona służyć następnym pokoleniom.

Na terenie Polski znajduje się 60 tys. hektarów Puszczy Białowieskiej. Stanowią one unikatowy obszar, na którym występują różne gatunki roślin, zwierząt i grzybów oraz wszystkie formy ich ochrony. Od 2014 r. Puszcza Białowieska jest wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, jednak decyzja o wpisaniu tego obszaru na listę UNESCO przez poprzednią ekipę rządzącą została podjęta bez konsultacji z samorządami i mieszkańcami Białowieży i okolic. Wiceminister dr Andrzej Konieczny dziękuje 10 samorządom za poinformowanie resortu środowiska, w jaki sposób podejmowano decyzję kilka lat temu. – Przyjęto wówczas nową formę ochrony przyrody: transgraniczny obiekt światowego dziedzictwa UNESCO Puszcza Białowieska, absolutnie nie uwzględniając głosu lokalnej społeczności – podkreśla wiceminister Konieczny.

2017-02-22 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Newsweek prawomocnie przegrał proces z biskupem świdnickim - oskarżenia były fałszywe!

2024-04-18 08:02

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

screen/Youtube

We wtorek 16 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Świdnicy zakończyła się sprawa przeciwko "Gazecie Wyborczej" i dziennikarce Ewie Wilczyńskiej - zastępcy redaktora naczelnego wrocławskiego oddziału gazety o naruszenie dóbr osobistych biskupa Marka Mendyka. Bp Mendyk wygrał kolejny proces.

W sierpniu 2022 r. na łamach tygodnika „Newsweek” i portalu „Onet” pojawił się wywiad z Andrzejem Pogorzelskim, który oskarżył duchownego o molestowanie go w dzieciństwie. Mimo przedawnienia i braku dowodów informację szybko podchwyciły inne media, w tym „Gazeta Wyborcza”, wywołując poruszenie w opinii publicznej i falę hejtu wylewaną na biskupa świdnickiego.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Fundacja Grupa Proelio: nowy przedmiot „edukacja zdrowotna” to permisywna edukacja seksualna

2024-04-19 14:27

[ TEMATY ]

edukacja

Adobe Stock

Od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot „Edukacja zdrowotna”, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie”. - Ministerstwo Edukacji wraz z resortami zdrowia i sportu, pod przykrywką troski o zdrowie dzieci i młodzieży, planuje wprowadzić do szkół permisywną, deprawacyjną, edukację seksualną. W odróżnieniu od Wychowania do Życia w rodzinie nowy przedmiot może być obowiązkowy - alarmuje Grupa Proelio i zachęca do sprzeciwu wobec tych planów.

Ministrowie edukacji, zdrowia i sportu na wspólnej konferencji prasowej zapowiedzieli, że od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie” - „Edukacja zdrowotna”. Jego elementem ma być edukacja seksualna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję