Reklama

Niedziela Lubelska

Chełm

Pamięć to nasz obowiązek

Niedziela lubelska 11/2017, str. 8

[ TEMATY ]

marsz

Sybiracy

Tadeusz Boniecki

Marsz Pamięci Sybiraków

Marsz Pamięci Sybiraków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już po raz trzeci ulicami Chełma przeszedł Marsz Pamięci Sybiraków. Wzięło w nim udział ponad 400 osób. Największą grupę stanowiła młodzież szkolna; byli też członkowie Związku Sybiraków, kombatanci, żołnierze oraz władze miasta. Organizatorem uroczystości było Gimnazjum nr 6 noszące imię Sybiraków.

Wywózki na Sybir

W lutym minęła 77. rocznica pierwszej wywózki Polaków na Syberię przez sowieckie NKWD z terenów dawnej Rzeczypospolitej, zajętych przez Związek Sowiecki po 17 września 1939 r. Jak podają różne źródła historyczne, z Kresów Wschodnich władze sowieckie w czterech akcjach deportacyjnych od lutego 1940 r. do czerwca 1941 r. wywiozły przymusowo na Syberię i do Kazachstanu ok. 1,2 mln Polaków. Z tej liczby na zesłaniu zmarło ok. 300-400 tys. osób, a do Polski w latach 1945-46 powróciło ok. 220 tys. osób. Wywózki na Sybir stanowiły zaplanowaną wcześniej przez NKWD akcję mającą na celu oczyszczenie terenów z ludności polskiej. Najczęściej na zesłanie wraz z rodzinami byli skazani wojskowi, leśnicy, urzędnicy państwowi, nauczyciele, harcerze i kolejarze. Rodziny polskie, które nie zostały wywiezione na Syberię i pozostały na miejscu – zarówno na Wołyniu, jak i w Małopolsce Wschodniej – poddane zostały eksterminacji przez ukraińskich nacjonalistów spod znaku OUN-UPA. W latach 1943-45 bestialsko zamordowali ok. 200 tys. kobiet, mężczyzn i dzieci tylko dlatego, że byli Polakami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prawdziwy przyjaciel

Aby uczcić kolejną rocznicę pierwszej wywózki na Sybir, dyrekcja, grono pedagogiczne i uczniowie Gimnazjum nr 6 w Chełmie im. Sybiraków zorganizowali po raz trzeci Marsz Pamięci Sybiraków. Uroczystość rozpoczęła Mszą św. w bazylice na Górze Chełmskiej sprawowaną przez ks. Andrzeja Sternika, proboszcza Marafii mariackiej, i seniora ks. inf. Kazimierza Bownika. – Chcemy oddać hołd, wskrzesić pamięć i modlić się, bo oni też wówczas się modlili. To jest dla nas prawdziwa lekcja – mówił Ksiądz Proboszcz. W homilii osnutej wokół różnych twarzy przyjaźni, ks. Sternik mówił o przyjaźni z Bogiem Polaków zesłanych na Syberię. – Pomimo prześladowań oni zawsze byli blisko Boga. Dzisiaj naszym obowiązkiem jest pamiętać o nich. Do tego nas zobowiązuje przyjaźń z Bogiem – podkreślał. Ksiądz Proboszcz sięgnął również do kart pamiętnika prowadzonego na Wołyniu od lutego 1940 r. przez Wincentego Pietrzykowskiego. Zwracając się do młodzieży mówił: – Żyjecie w wolnej Polsce dzięki krwi przelanej m.in. przez Sybiraków. Prosił uczniów, by w swoich codziennych wyborach kierowali się dobrem i przyjaźnią. – Przyjacielem jest ten, kto kocha Boga. Nie jest przyjacielem ten, kto mówi, że trzeba segregować ludzi, że można zabijać tych, którzy od początku mają urodzić się chorzy, że można zabijać człowieka. Nie jest przyjacielem ten, kto pluje na krzyż, profanuje go i tłumaczy się tym, że taka jest współczesna sztuka. Nie jest przyjacielem ten, kto wyśmiewa się ze świętych, jak ostatnio ze św. Jana Pawła II. Nie jest przyjacielem ten, kto wyśmiewa się z historii dziejów naszej ojczyzny. Jesteś młodym człowiekiem myślącym, szukającym prawdy, przyjaźni. Zaprzyjaźnij się z Bogiem, a zobaczysz, że obok ciebie będą sami przyjaciele – zapewniał ks. Andrzej Sternik.

Patriotyczne wychowanie

Słowa podziękowania wszystkim obecnym złożyła Dorota Cieślik, dyrektor Gimnazjum nr 6 w Chełmie. Artystycznym wprowadzeniem w atmosferę spotkania był program słowno– muzyczny wykonany przez uczniów. Po Mszy św. sprzed bazyliki Mariackiej wyruszył Marsz Pamięci Sybiraków, prowadzony przez poczty sztandarowe chełmskich szkół. Uczestnicy złożyli wiązanki kwiatów pod Mauzoleum Ofiar Terroru Hitlerowskiego w dzwonnicy obok bazyliki, a następnie przeszli ulicami Lubelską i Pocztową. Na chwilę wspomnień zatrzymali się przed pomnikiem upamiętniającym Sybiraków oraz przy dawnej katowni ubeckiej na ul. Reformackiej. Marsz zakończył się apelem pamięci przy pomniku Żołnierzy 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK. Takie patriotyczne wydarzenie powinno być kontynuowane w latach następnych, bo nawiedzanie miejsc martyrologii narodu polskiego jest doskonałą lekcją historii i elementem patriotycznego wychowania.

2017-03-08 12:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo wiary jarosławian

Blisko dwa tysiące uczestników marszu „Stop laicyzacji” przeszło 27 października ulicami Jarosławia, wyrażając swój sprzeciw wobec dyskryminacji Telewizji Trwam i mediów katolickich. Jarosławianie apelowali też o szacunek dla wiary katolickiej oraz zachowanie dorobku polskiej tradycji i kultury

Jarosławski marsz, zorganizowany z inicjatywy wspólnot parafialnych przy poparciu jarosławskich kapłanów, rozpoczęła Msza św. w kolegiacie pw. Bożego Ciała, której przewodniczył ks. dr Waldemar Janiga, dyrektor Wydziału Nauki Katolickiej Kurii Metropolitalnej w Przemyślu. W homilii podkreślił on, że już sam udział w spotkaniu modlitewnym jest świadectwem tożsamości chrześcijańskiej i katolickiej w życiu prywatnym i w przestrzeni publicznej. „Tworzymy tę wspólnotę modlitewną, aby również odważnie, głośno i wyraźnie powiedzieć: «Stop laicyzacji» - stop temu, co się dzieje w naszej Ojczyźnie, stop atakom na bezbronnego nienarodzonego człowieka, na Krzyż Chrystusowy i Kościół, na środowisko Rodziny Radia Maryja. Mówimy stop laicyzacji - bo wielu żyje, jakby Boga nie było; mówimy stop laicyzacji - bo pustoszeje ludzkie serce, bo wielu wstydzi się szlachetności” - mówił ks. Janiga. Jak zaznaczył, marsz „Stop laicyzacji” to także sprzeciw wobec próby psucia Ojczyzny. „Nie możemy pozwolić, aby siły zła sprowadzały człowieka do biologii i chemii, aby siły ateistyczne i libertyńskie niszczyły dusze ludzkie, aby to, co szlachetne, zostało wyśmiane” - wskazywał kapłan. Odnosząc się do postawy posłów, którzy odrzucili propozycję wykreślenia z ustawy przepisu zezwalającego na zabijanie dzieci poczętych, u których istnieje niebezpieczeństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia albo choroby zagrażającej jego życiu, podkreślił, że to nic innego jak eugenika, nazywając tych, którzy podnoszą rękę na rodzinę i życie ludzkie, zwłaszcza życie nienarodzonych i bezbronnych dzieci, „karłami duchowymi i zdrajcami Narodu”. Odniósł się także do stanowiska, w którym Parlament zdecydował o przyjęciu ustawy drastycznie podwyższającej opłaty za koncesje i częstotliwości. Apelował, aby marsz nie był tylko jednorazowym aktem sprzeciwu wobec zła, żeby szedł nie tylko przez ulice, ale przez rodziny, środowiska pracy, parafie, szkoły czy uczelnie. „Zaświadczmy, że katolikiem można być nie tylko w kościele, że jest kochający Bóg, że Kościół nigdy nie jest przeciwko człowiekowi” - zachęcał ks. Janiga.
CZYTAJ DALEJ

"Nasi chłopcy" z... Wehrmachtu?! Oburzająca wystawa w Gdańsku

2025-07-14 13:24

[ TEMATY ]

wystawa

Gdańsk

Post FB Muzeum II Wojny Światowej

‘Nasi chłopcy’. Wystawa o przemilczanej historii. To opowieść o pokoleniach dorastających w cieniu przemilczeń, o potomkach, którzy próbują dziś zrozumieć decyzje swoich dziadków i pradziadków” - w taki sposób miasto Gdańsk reklamuje ekspozycję poświęconą służbie mieszkańców Pomorza w armii niemieckiej w czasie II wojny światowej. Informacje o wystawie, która „nie ocenia, lecz tłumaczy” wywołały potężne oburzenie w sieci. „To jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej” — napisał na X Mariusz Błaszczak, były szef MON.

"Ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy – najczęściej pod przymusem – zostali wcieleni do armii III Rzeszy. To historia bliska, losy naszych sąsiadów, krewnych, przodków. Tytułowi „nasi chłopcy” to nie metafora – to świadome nawiązanie do terminu, jakim określano w trakcie wojny, będących w podobnej sytuacji Luksemburczyków („Ons Jongen”)" — czytamy na stronie Gdansk.pl, w artykule zapowiadającym wystawę „Nasi chłopcy”.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Trump: będziemy wysyłać Ukrainie uzbrojenie, za które zapłacą Europejczycy

2025-07-14 17:47

[ TEMATY ]

Ukraina

Donald Trump

PAP/EPA/YURI GRIPAS / POOL

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek na spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte, że Stany Zjednoczone będą wysyłać Ukrainie uzbrojenie, za które zapłacą Europejczycy.

Trump również powiadomił, że jeśli w ciągu 50 dni nie dojdzie do porozumienia z Rosją, ogłosi surowe cła. Dodał, że ich stawka może wynieść 100 proc.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję