Jak żyć i tworzyć szczęśliwe małżeństwa oraz rodziny zgodne z wolą Boga? Na te i inne pytania będą odpowiadać od 17 do 19 marca uczestnicy III Międzynarodowego Kongresu Rodziny, który odbędzie się na UKSW.
Kongresy, organizowane przez Podyplomowe Studium Relacji Interpersonalnych i Profilaktyki Uzależnień UKSW oraz Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej, to już wieloletnia tradycja. W wymiarze międzynarodowym wydarzenie to odbywa się dopiero po raz trzeci, ale już od 20 lat wybitni specjaliści i doradcy życia rodzinnego dzielą się swoim doświadczeniem z przyjeżdzającym w tym czasie z odległych stron młodymi ludźmi, rodzinami, małżonkami i wychowawcami. – Będziemy zastanawiać się nad tym, w jaki sposób zbudować głębokie relacje, które są warunkiem trwałego szczęścia rodzinnego – mówi „Niedzieli” prof. Maria Ryś, kierownik Podyplomowego Studium Relacji Interpersonalnych i Profilaktyki Uzależnień i prezes Towarzystwa Uniwersyteckiego „Fides et Ratio”.
Podczas Kongresu Rodziny każdy znajdzie coś dla siebie. Trzy dni podzielono na Dzień Polonijny, budowania więzi w małżeństwie oraz więzi w rodzinie. Na Kongres przyjadą przedstawiciele Polonii z siedmiu krajów m.in. Niemiec, Francji i Anglii. Prelegenci i uczestnicy będą zastanawiać się nad tym, jak pomóc rodzinom w danym państwie, ale będą też czerpać wiedzę z zebranych przez te osoby doświadczeń. Ponadto nie zabraknie mowy o budowaniu relacji między małżonkami oraz przygotowaniu młodych osób do macierzyństwa i ojcostwa. – Chcemy, aby te spotkania były silnym zastrzykiem czegoś, co daje głębokie spojrzenie i nadzieję na to, że można zbudować szczęśliwe małżeństwo i trwałą rodzinę. A jest to możliwe nawet wtedy, gdy wzrastało się w rodzinie dysfunkcyjnej. Wymaga to jednak nie tylko wysiłku, lecz także wielu umiejętności – tłumaczy prof. Ryś.
Szczegółowy program oraz informacje dotyczące zapisów na Międzynarodowy Kongres Rodziny znajdują się na stronie Towarzystwa Uniwersyteckiego „Fides Et Ratio”. Organizatorzy, po wcześniejszym zgłoszeniu, zapewniają opiekę nad dziećmi. „Niedziela” sprawuje patronat medialny nad tym wydarzeniem.
Religijność matki wpływa na religijność dziecka, ale nie jest to prosta replika, zależy min. od otoczenia społecznego. Nie można liczyć na to, że lekcje religii w szkole będą szansą na ewangelizację dla tych, którzy nie wynoszą wiary z domu. Między ludźmi o różnych światopoglądach, wierzącymi i niewierzącymi, istnieje pewna - choć nie całkowita - środowiskowa izolacja – takie wnioski wypływają z opublikowanego dziś komunikatu z badań CBOS „Polski pejzaż religijny – z bliższego planu”. Badanie jest próbą analizy mechanizmów związanych z udokumentowanym już w badaniach spadkiem religijności w polskim społeczeństwie. Badanie podsumować można również wnioskiem, że środowiska wielkomiejskiej młodzieży to raczej środowiska niewiary i niełatwo do nich z przekazem wiary dotrzeć.
W kontekście przejmowania postaw religijnych w rodzinie zbadano związek między religijnością matki a religijnością dziecka, zakładając, że to matka z reguły odgrywa w życiu i wychowaniu najważniejszą rolę. Spytano o praktyki matki w czasie gdy dziecko miało 14 lat a następnie o wiarę i praktyki w życiu dorosłym.
Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym
Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju
Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N.
- O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych.
O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej.
Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?
W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.