Reklama

Maryja na drugie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przypadku pierwszej córki nie udało mi się przeforsować imienia Maria. Po długotrwałych negocjacjach dostała tak na drugie. W przypadku kolejnej młodej damy już nie próbowałem – zabieg z drugim imieniem bardzo mi się spodobał. Niech Maryja niejako z tylnego fotela kieruje życiem jednej i drugiej i je prowadzi – jak zawsze do Jezusa.

To jeden z osobliwych sposobów na zapewnienie sobie obecności Matki Bożej w życiu rodzinnym. Maryja jest niewątpliwym wzorem niełatwej matczynej miłości dla mojej żony, ale też bardzo istotnym punktem odniesienia dla mnie. Kiedy odnalazłszy młodziutkiego Jezusa w jerozolimskiej świątyni, wskazała w pierwszej kolejności na ból, który towarzyszył Józefowi w poszukiwaniach, potwierdziła niezwykłą wagę ojcowskiej miłości. Pokazała mi, że kiedy moje dzieci się zagubią, mam być pierwszym, który ruszy, by je znaleźć. Co więcej – mam też być pierwszym, który troszczy się, by się nie zgubiły. Mam być ich pierwszym ochroniarzem. Kimś, kto pokazuje właściwy kierunek w patrzeniu na Boga, na ziemskie relacje, na życiowe wybory. Ja mam tu być na pierwszej linii frontu i o tym przypomina mi Maryja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To osobliwe, że maj jako maryjny miesiąc zawsze (jeśli nie cały, to częściowo) jest wpisany w okres wielkanocny. Myślę, że nie jest to przypadek, zwłaszcza jeśli zajrzymy do Ewangelii i początku Dziejów Apostolskich. Pan Jezus pośród wydarzeń, takich jak Zmartwychwstanie, Wniebowstąpienie czy Zesłanie Ducha Świętego, nie odizolował Maryi od uczniów. Ona w tym ich pierwszym w historii okresie wielkanocnym była obecna w stu procentach. Ci mężczyźni, podejmując swoją misję życia, potrzebowali Maryi, by jeszcze bardziej owocnie tę misję wypełniać.

Moją misją i powołaniem są moja żona i moje dzieci. (Notabene żona też ma na drugie imię Maria). Te drugie imiona sprawiają, że Maryja jest na trwałe w dyskretny sposób obecna w naszym życiu i przypomina mi, jak wielką kobiecą godność noszą w sobie moje niewiasty.

Reklama

A jeśli kiedyś Bóg da mi syna, to na drugie imię dostanie, oczywiście... Józef.

* * *

Jarosław Kumor
Mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, jeden z liderów męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników

2017-05-17 09:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Stań przed Bogiem taki, jaki jesteś

2024-04-24 19:51

Marzena Cyfert

O. Wojciech Kowalski, jezuita

O. Wojciech Kowalski, jezuita

W uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, wrocławscy dominikanie obchodzą uroczystość odpustową kościoła i klasztoru.

Słowo Boże podczas koncelebrowanej uroczystej Eucharystii wygłosił jezuita o. Wojciech Kowalski. Rozpoczął od pytania: Co w takim dniu może nam powiedzieć św. Wojciech?

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Beata Kempa dla portalu niedziela.pl: Przyglądałam się temu szaleństwu Zielonego Ładu z niedowierzaniem

2024-04-25 10:01

[ TEMATY ]

Beata Kempa

Grzegorz Boguszewski

Beata Kempa

Beata Kempa

Ostatnia kadencja Parlamentu Europejskiego obfitowała w szereg absurdalnych dyskusji - powiedziała portalowi niedziela.pl Beata Kempa. Jak podkreśliła europoseł Suwerennej Polski kompletną aberracją było m.in. ponad sto debat, które łajały Polskę tylko dlatego, że w naszym kraju były konserwatywne rządy.

Beata Kempa dodaje, że w Europie jest sporo problemów gospodarczych spowodowanych nie tylko wojną na Ukrainie, ale także Zielonym Ładem. A to pcha elity europejskie, bojące się teraz własnych wyborców, do debat, które mocno elektryzują społeczeństwa ideologicznie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję