Reklama

Wasze świadectwa

Zacznij od siebie

Proszę zapiąć pasy! Będzie ostra jazda :) Proponuję dziś zastanowić się nad naszym stosunkiem do ateistów i w ogóle do osób, które myślą nieco inaczej niż my

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpierw słowa Ojca Świętego Jana Pawła II wypowiedziane na początku pontyfikatu: „Otwórzcie drzwi Chrystusowi”. Czy to papieskie wezwanie straciło na aktualności? Wydaje mi się, że nie, chociaż na pewno zmieniło swoje znaczenie. W moim poczuciu trzeba je odczytać jako wezwanie do otwierania ludzkich serc. Nie ulega wątpliwości, iż najlepiej zacząć od siebie. Spróbujmy odpowiedzieć sobie na pytanie: czy nasze serce jest otwarte na działanie Ducha Świętego? Kiedy spoglądam na swoje życie, muszę przyznać, że bywa z tym różnie. Z jednej strony niby pogodziłam się już ze swoim porażeniem. Z drugiej, kilka ostatnich tygodni dobitnie pokazało mi, że przywłaszczam sobie ludzi, których Pan Bóg stawia na mojej drodze. Nie umiem oddać Bogu cennej dla mnie relacji, a przez to zaprosić do niej Chrystusa, co zapewne uratowałoby sytuację. Dlaczego to jest takie istotne, aby w moim sercu był Chrystus? Odpowiedź zawiera Jego wezwanie „Idźcie i głoście”.

Po przeciwnej stronie

Reklama

Od pewnego czasu moją uwagę przyciągają w Internecie rozmowy z osobami, które wyzwoliły się z religii. Oczywiście przedstawia się je jak prawdziwych bohaterów, którzy przeciwstawili się chrześcijańskiej tradycji. Po co tego słucham? To proste, skoro mam być prawdziwym żołnierzem Chrystusa, to nie tylko jest mi potrzebna znajomość Ewangelii, ale muszę wiedzieć, co myślą ludzie, których mam przekonać do powrotu do wspólnoty Kościoła. Pewnej soboty poruszyła mnie rozmowa z młodym człowiekiem, który wyznał, że „jest wrogiem wszystkich kościołów, cerkwi, meczetów, synagog, wszelkich świątyń i religii”. Coś mnie podkusiło i napisałam do niego. Poradziłam mu, aby w życiu przede wszystkim szukał dobra, a nie tylko zła. Przeważnie ludzie z tego kręgu nie odpisują mi. Jednak tym razem stało się inaczej. Łaska Boża sprawiła, że jeszcze tego samego wieczoru poznałam Zenka. Jest po przeciwnej stronie barykady.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wzajemne korzyści

Od tej soboty minęło już kilka miesięcy, a nasza przyjaźń ciągle trwa. Jakiś czas temu rzuciłam w kolegę swoją stroną ze świadectwami. W głębi duszy byłam przekonana, że wyśmieje mnie, a może nawet wyzwie od fanatyków. Tymczasem spodobał mu się mój styl i poczucie humoru. To wszystko jest dla mnie niezwykle cenną łaską. Co więcej, rodzi się we mnie przekonanie, że takie kontakty byłyby cenne dla obu stron. My, jako Kościół, mielibyśmy wspaniałą szansę na przeżycie doskonałej lekcji pokory. Druga strona z kolei otrzymałaby szansę przekonania się, że wbrew pozorom ludzie Kościoła nie są sztywniakami obrażającymi się z byle powodu.

Bóg po mojej stronie

Posprzątajmy swoje serca, sprawmy, by zagościły w nich dobroć, miłość i pokój, gdyż tylko to jest w stanie przekonać nasze otoczenie, że Bóg, w którego wierzymy, zawsze stoi po stronie człowieka.

swiadectwaanki.wordpress.com

2017-06-28 09:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dni Młodych w Gostyniu

Gdzie i kiedy? Na Świętej Górze w Gostyniu od 26 do 30 czerwca 2017 r.
CZYTAJ DALEJ

Podlaskie: Śledztwo ws. śmierci 10-latki, która w szkole uderzyła głową o podłogę

2025-12-10 20:13

[ TEMATY ]

śmierć dziecka

Karol Porwich/Niedziela

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 10-latki z Gródka (Podlaskie). Pierwsze ustalenia wskazują, że upadła ona w szkole, uderzając głową o podłogę, ale nie została wezwana do niej pomoc medyczna, o wypadku nie powiadomiono też jej rodziców. Dziewczynka zmarła w domu, we śnie.

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Białymstoku. Dotyczy ono podejrzeń narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia 10-letniej uczennicy przez osobę, na której ciążył obowiązek sprawowania nad nią opieki i nieumyślnego spowodowania śmierci tej dziewczynki.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła mama ks. Wojciecha Węgrzyniaka

2025-12-12 08:06

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Wojciech Węgrzyniak/Facebook

W czwartek wieczorem zmarła mama Księdza Wojciecha Węgrzyniaka. Miała 86 lat. Duchowny poinformował o śmierci we wpisie na jego profilu na Facebooku.

"W czwartek wieczorem przeszła z życia do Życia nasza mama, Wiktora Węgrzyniak, z domu Zązel, przeżywszy lat 86 i zostawiając na tym świecie spory kawałek dobrego serca.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję