Charyzmat
Założycielami zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo, które powstało w 1633 r. we Francji, są św. Wincenty à Paulo i św. Ludwika de Marillac. Życiu zakonnemu nadali oni formułę służenia
Bogu poprzez posługę drugiemu człowiekowi, a zwłaszcza tym najbardziej potrzebującym. W 1652 r. oboje postanowili pozytywnie odpowiedzieć na usilną prośbę Królowej Polski Marii Ludwiki Gonzagi, żony króla
Jana Kazimierza, i wysłali siostry po raz pierwszy za granicę.
W naszej diecezji Siostry Miłosierdzia pojawiły się tuż po wojnie, 26 września 1945 r. Dwie szarytki przyjechały do Gorzowa Wlkp. z Krakowa. We wspomnieniach jednej z nich, s. Stefanii Charków, odnaleźć
można następujący zapis: "Idziemy przez miasto, zatrzymuje nas pracownik Opieki Społecznej i prosi żeby objąć Sierociniec, ale od zaraz - bo kierowniczka z dniem 30 odchodzi". Siostry oczywiście zgodziły
się pomóc. Rozszerzenie posługi nastąpiło bardzo szybko, gdyż potrzeby były ogromne. - Siostry podjęły pracę w szpitalu, który opuściły wojska rosyjskie. W 1946 r. usunięto je z administracji, ale w dalszym
ciągu usługiwały chorym - informuje obecna przełożona gorzowskiego domu, s. Janina Zalewska. - Szybko w tamtych czasach rosła liczba sióstr. W momencie kulminacyjnym w szpitalu pracowało ich ponad 30
- dodaje bp Paweł Socha.
Posługa
W trudnym okresie PRL-u szarytki "wtopiły się" w krajobraz. Podejmowały rozmaite prace: prowadziły trzy przedszkola, szwalnię oraz katechizowały. Przez długi czas pomagały prowadzić seminaria. Ówczesne
władze komunistyczne często wywierały nacisk na dyrektorów placówek, w których zatrudniano siostry. W efekcie takich działań, będących "wyrazem troski o właściwy rozwój społeczeństwa", siostry często
były narażone na rozmaite nieprzyjemności, z utratą pracy włącznie. W diecezji gorzowskiej szarytki służyły także w Krośnie Odrz., Rzepinie, Paradyżu oraz Żaganiu.
Dziś Siostry Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo obecne są w Gorzowie, Słubicach oraz Skwierzynie. W trzech domach mieszka ich łącznie dwadzieścia. - Działalnością sióstr jest katechizacja, utrzymywanie
kościołów, prowadzenie przedszkola oraz świetlic środowiskowych. Słubicka świetlica otacza swoją opieką ponad 100 dzieci. Prowadząca ją s. Jadwiga Góras odebrała w tym roku wyróżnienie wicelubuszanki
2002 r. W grodzie nad Wartą siedem sióstr pracuje jako katechetki w parafiach: pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, pw. św. Antoniego Padewskiego i św.
Stanisława Kostki oraz pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Kolejne cztery charytatywnie prowadzą przy ulicy Warszawskiej przedszkole, które wznowiło działalność sprzed lat. Otaczamy opieką i wychowujemy
45 dzieci - mówi s. Janina Zalewska. Mimo, iż obecnie szarytek jest znacznie mniej niż kilkadziesiąt lat temu, to w swoich poczynaniach ciągle starają się być wierne charyzmatowi, który kieruje je ku
najbiedniejszym, najbardziej potrzebującym. Wiele osób niejednokrotnie przekonało się, że w domu przy ulicy Warszawskiej zawsze można liczyć w trudnych chwilach na pomocną dłoń.
Jubileusz
Łatwo obliczyć, że rocznica 350-lecia obecności w naszym kraju zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo przypadała w ubiegłym roku. Pierwotnie gorzowskie obchody miały się odbyć 6 października ub.r. Niespodziewana śmierć ks. kan. Zbigniewa Stanka, poprzedniego proboszcza parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, na terenie której mieszkają szarytki, spowodowała kilkumiesięczne przesunięcie świętowania jubileuszu. W lutowej uroczystości, oprócz bp. Pawła Sochy, udział wzięli: ks. prał. kan. Rafał Zięciak - obecny proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, proboszczowie gorzowskich parafii, na terenie których pracują bądź pracowały siostry; wśród nich: ks. prał. kan. Witold Andrzejewski, ks. kan. Stanisław Garncarz, o. Józef Koszarny OFMCap.; księża misjonarze ze Słubic i Skwierzyny oraz władze Zgromadzenia z Krakowa: ojciec dyr. Marcin Stasiowski, s. wizytatorka Krystyna Jarosz i s. asystentka Kazimiera Potok. Po Eucharystii wszyscy goście wzięli udział w poczęstunku, w czasie którego rozmawiano o wspaniałej służbie szarytek w naszej diecezji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu