Reklama

Wiara

Opowiadałam mu o Bogu tyle razy, a on mi oznajmił, że jest niewierzący

„Surowo zabronił uczniom, aby nikomu nie mówili, że On jest Mesjaszem” (Mt 16, 20).
Gosia: – Czy da się dziś przekazywać dzieciom wiarę?

Niedziela Ogólnopolska 35/2017, str. 34

[ TEMATY ]

wiara

nadezhda1906/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oczywiście, że da się dziś wychowywać w wierze. Inaczej obrzęd chrztu św. byłby farsą lub jedynie reliktem przeszłości. Mówiąc o wierze, mam oczywiście na myśli zażyłą więź z Panem. Kościół przechowuje doświadczenie wielu mistrzów. Każdy z nich czerpał z przykładu Jedynego Mistrza i współpracujących z Nim przez wieki pomocników (por. Mt 23, 10). Dobrze by było, aby wszyscy, którzy dziś zabierają się za przekazywanie wiary, podejmowali trud uczenia się od poprzedników.

Popatrz, że nawet sama treść, którą przekazujemy, i kolejność przekazu jest ważna. Nasz Pan surowo zabraniał mówienia o Nim, o tym, kim On jest. Skąd zatem ma się wziąć wzrost wiary? Jezus głosił i uczył głosić dobrą nowinę o królestwie, ale najpierw nią żył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ja, grzesznik, nie jestem w stanie samodzielnie zaprowadzić królestwa Bożego we mnie, a tym bardziej w kimś drugim. Ono może być bardzo blisko mnie, ale tylko Bóg może mnie do niego wprowadzić. On ma moc, by wprowadzić we mnie życie. Ale nie czyni tego sam. Jezus pokazuje nam, że Jego zadaniem, które otrzymał od Ojca, jest nauczyć nas współpracy z Nim i robi to od początku swojej działalności nauczycielskiej.

Uczmy się od najlepszych

Reklama

Animatorzy królestwa Bożego, żyjący już Jezusem w braterskich wspólnotach, od wieków wprowadzają kolejnych chętnych do wspólnoty i uczą w niej żyć. Dlaczego mówię, że żyją „Jezusem”, a nie „z Jezusem”? Oczywiście, jedno i drugie jest prawdą, ale chciałem podkreślić to, czego uczy nas Pan, że jest „drogą i prawdą i życiem” (J 14, 6). Prawdziwe życie jest ściśle związane z podążaniem do Ojca (por. tamże) według mozolnie odkrywanej Prawdy.

Dopóki nie znajdziesz ludzi, którzy zdecydują się, aby właśnie z Tobą tworzyć braterskie więzi i iść razem drogą Jezusa, to królestwo Boże będzie blisko, ale nie w Twoim życiu. To dotyczy Ciebie i Twoich dzieci, którym starasz się przekazywać wiarę. Wierzyć w „świętych obcowanie” oznacza też uznać niezbywalną wartość trwania we wspólnocie z tymi, którzy weszli na drogę służby Bogu całym swoim życiem, którzy otworzyli drzwi do swoich decyzji kołatającemu Jezusowi (por. Ap 3, 20).

Jeśli już znajdziesz taką wspólnotę lub zaczniesz ją budować, koniecznie, by nie tracić czasu, zanurz swoje myśli w myślach i życiu świętych, szczególnie Ojców Kościoła i Doktorów Kościoła.

Po co wyważać otwarte drzwi

Może mi powiesz, że przesadzam, bo ludzie nie „mają czasu” na rozmyślanie nad życiem. Czyż jednak wielu współczesnych szuka ciekawych filmów czy książek, aby odnaleźć w nich inspirację do codziennego życia i funkcjonowania w relacjach z ludźmi? Wciąż są tacy, którzy myślą. Niestety, karmią się myślami ludzi, którzy dopiero poszukują odpowiedzi i jeszcze gubią się w meandrach życia.

Od samego początku Nauczyciel z Nazaretu podjął wielki trud życia tym, co jest Bożym prawem, które przyszedł wypełnić. Następnie posłał swoich wiernych uczniów, by uczyli wszystkiego, co przekazał, a nie szukali niczego innego. Dlatego oni zawsze u początku nauczania zapraszali do wspólnoty. Bo życie wśród uczniów Pana jest najlepszą szkołą życia.

Jednak, jeszcze raz podkreślam, warto obcować nie tylko z tymi, których widzę wokół siebie, ale też z tymi, którzy już doszli do Ojca, a których życie i nauka promieniują do dziś. Tu potrzebny jest trud czytania, słuchania ale też spotkania. Ja wiem, że nie jest łatwo nauczyć się tego komuś, kto wychowywał się w domu, w którym nie sięgało się do myśli Ojców i Doktorów Kościoła, świętych. Jednak jest to konieczne, jeśli chcemy dziś poradzić sobie z najważniejszym zadaniem naszego życia – przekazywaniem wiary. Oni znają odpowiedzi na pytania, z którymi chodzimy nieraz przez całe lata. Zobaczysz, będziesz zaskoczona. Jeszcze nie jest za późno.

2017-08-23 10:47

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara i Boże Miłosierdzie

Można powiedzieć, iż warunkiem, dzięki któremu możemy dostąpić miłosierdzia Bożego, jest to, że wpierw okażemy się miłosierni wobec tych, którzy wyrządzili nam krzywdę - podkreślił abp Marek Jędraszewski w odpowiedzi na pytanie, czy miłosierdzie Boże można uznać za najważniejsze zagadnienie wiary? Było to pierwsze pytanie, które padło podczas październikowej edycji „Dialogów w katedrze”. Ksiądz Arcybiskup odpowiadał na pytania dotyczące wiary i Bożego Miłosierdzia.
CZYTAJ DALEJ

Świebodzice. Jego serce biło miłością do ludzi. Pogrzeb ks. kan. Jana Mrowcy

2025-09-17 23:24

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Świebodzice

pogrzeb kapłana

kapłan diecezji świdnickiej

ks. Jan Mrowca

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. kan. Jan Mrowca (1946-2025)

Ks. kan. Jan Mrowca (1946-2025)

Śmierć kapłana zatrzymuje codzienny rytm parafii. Milkną dzwony, a ciszę wypełniają wspomnienia. Tak było w Świebodzicach, gdzie 16 września odbyła się żałobna Msza święta za ks. kan. Jana Mrowcę, który przez 23 lata był proboszczem parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła.

Mszy świętej żałobnej przewodniczył bp Ignacy Dec. – Nasze lata przemijają jak trawa, a Ty, Boże, trwasz na wieki. Dzisiaj przekazujemy do domu niebieskiego naszego brata, kapłana Jana. Eucharystia jest dziękczynieniem. Dziękujemy za jego serce, które biło miłością do ludzi – powiedział biskup.
CZYTAJ DALEJ

A jednak małżeństwo górą! Papież mówi „stop” rewolucji

2025-09-18 14:08

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Leon XIV

Red

W świecie, który zdaje się pędzić na oślep ku kolejnym rewolucjom moralnym, głos papieża Leona XIV brzmi jak grom z jasnego nieba. „Uważam za wysoce nieprawdopodobne, przynajmniej w najbliższej przyszłości, aby doktryna Kościoła dotycząca seksualności i małżeństwa uległa zmianie” – deklaruje w swojej nowej biografii „Leon XIV: obywatel świata, misjonarz XXI wieku”.

Te słowa są nie tylko kotwicą dla wiernych, ale i wyraźnym sygnałem: Kościół nie ugnie się pod presją zmieniających się mód. I choć ton papieża pozostaje spokojny, jego przesłanie jest wyraźne. Leon XIV mówi jasno. W dwóch długich, trzygodzinnych wywiadach, przeprowadzonych w malowniczym Castel Gandolfo i w watykańskim apartamencie na Piazza Sant’Uffizio, papież z odwagą mierzy się z tematami, które rozpalają emocje i dzielą Kościół. Kwestie związane z osobami LGBTQ+? Owszem, są gorące, ale Ojciec Święty nie zamierza iść na kompromis z doktryną. Podążając śladem Franciszka, powtarza jego „todos, todos, todos” – „wszyscy, wszyscy, wszyscy” są zaproszeni do Kościoła. Ale nie łudźmy się: to zaproszenie nie oznacza przyklepania każdego stylu życia. „Każdy jest dzieckiem Bożym” – mówi papież Leon XIV – ale Kościół nie będzie zmieniał swoich fundamentów, by przypodobać się światu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję