Piękna pogoda, boisko sportowe przy Klasztorze Ojców Cystersów, blisko 1,3 tys. osób. Starsi, młodsi, rodziny, ich przyjaciele i opiekunowie. Tak wyglądała VIII Pielgrzymka Osób Niepełnosprawnych w Henrykowie.
Entuzjazm i radość oraz pragnienie ponownego spotkania się w tym niezwykłym miejscu sprawiły, że wydarzenie to na stałe wpisało się w życie Kościoła na Dolnym Śląsku. – Celem Pielgrzymki Osób Niepełnosprawnych do Henrykowa jest wspólna modlitwa, integracja osób niepełnosprawnych, a także stworzenie płaszczyzny porozumienia i wzajemnego wsparcia – mówi ks. Arkadiusz Krziżok, asystent kościelny KSM Archidiecezji Wrocławskiej, dodając, że dzieło to cieszy się wśród pielgrzymów rosnącym zainteresowaniem:
– Na pierwszą pielgrzymkę przybyło ok. 800 osób, dziś jest ich tu ok. 1300. Pielgrzymkę zainaugurowała Msza św. pod przewodnictwem bp. Andrzeja Siemieniewskiego, po której na przyklasztornym boisku odbył się piknik z udziałem orkiestry i częścią artystyczną poprowadzoną przez osoby niepełnosprawne.
Jasna Góra rozbrzmiewa dziś modlitwą tysięcy pieszych pielgrzymów. Do sanktuarium przybyły pierwsze w tym roku diecezjalne pielgrzymki z Przemyśla i Poznania. Łącznie w tych dwóch kompaniach wędrowało ok. 3,3 tys. pątników.
Z hasłem „Błogosławieni Czystego Serca” przez 12 dni do tronu Królowej Polski zmierzało 1300 uczestników 35. Przemyskiej Pieszej Pielgrzymki. Pątników tradycyjnie witał abp Józef Michalik.
Jest rok 1846. Francja przechodzi poważny kryzys, epokę fermentu i zmian społecznych. Kraj przeżywa najpierw rewolucję, czasy napoleońskie, wreszcie lata nędzy. Rodzi się moda na racjonalizm i krytykę Kościoła. W wielu miejscach z wolna zanika wiara.
Nawet najzdrowsze zdawałoby się środowiska – wsie – tracą swą tożsamość i wyrzekają się swoich tradycji. W Corps ludzie żyją tak, jakby Boga nie było. Tam właśnie mieszkała Melania Calvat (lub Mathieu). W 1846 r. miała czternaście lat. Tam żył też jedenastoletni Maksymin Giraud. Choć oboje mieszkali w tej samej parafii, La Salette, pierwszy raz spotkali się dopiero na dwa dni przed objawieniem się Matki Najświętszej. Nic dziwnego, byli tak różni, że nawet gdyby się gdzieś zobaczyli, nie zauważyliby swojej obecności.
Pod niewinnie brzmiącą nazwą przedmiotu „Edukacja Zdrowotna” próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę – napisał w sobotę na platformie X prezydent Karol Nawrocki. Podkreślił, że szkoła to miejsce nauki oraz przestrzeń do budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich.
Podziel się cytatem
W swoim wpisie podkreślił, że „szkoła to przede wszystkim miejsce nauki, ale także przestrzeń budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich, z których wyrasta nasza cywilizacja”. – W pierwszej kolejności to my, rodzice, mamy prawo do decyzji w sprawie edukacji naszych dzieci i to jest ten moment, kiedy z tego prawa warto skorzystać – zaznaczył Nawrocki.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.