Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Z Różańcem w ręku u boku Maryi...

Niedziela szczecińsko-kamieńska 43/2017, str. 4

[ TEMATY ]

Różaniec do granic

Archiwum parafii

Modlitwa różańcowa w Pogorzelicy

Modlitwa różańcowa w Pogorzelicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół w Niechorzu, w którym króluje i liczne łaski rozdaje Matka Boża Miłosierdzia, 7 października br. włączony został w grono tzw. kościołów stacyjnych na granicach naszej Ojczyzny. W święto Matki Bożej Różańcowej, które przypadło szczęśliwie w pierwszą sobotę miesiąca, proboszcz parafii pw. św. Stanisława BM ks. kan. Józef Czujko odprawił Mszę św., poprzedzoną krótką konferencją. Podczas Eucharystii, połączonej z nabożeństwem pierwszosobotnim, modliliśmy się o pokój dla Polski i całego świata, a także za wrogów i nieprzyjaciół naszej Ojczyzny, by – jak powiedział Ksiądz Proboszcz – „opadły im łuski z oczu i doznali przejrzenia”. Łącząc się natomiast duchowo ze wszystkimi uczestnikami tego wielkiego wydarzenia, które poruszyło serca Polaków na całym świecie, kapłan zauważył, że „Ojczyzna nasza otoczona jest dziś przez jej najwierniejszych synów, którzy czują potrzebę modlitwy”. Po zakończonej Eucharystii, umocnieni słowem Bożym, jedni korzystali z gościnności Księdza Proboszcza, inni natomiast udali się w gościnne progi sióstr służebniczek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej.

Reklama

Wielkim zaskoczeniem dla wielu pielgrzymów było spotkanie w kaplicy sióstr z Matką Bożą Fatimską. „Figurka przywieziona została z Fatimy do Łodzi, do domu prowincjalnego w związku ze 100-leciem objawień w Fatimie – opowiada s. Elżbieta. – Była taka potrzeba w sercu sióstr, aby ta figurka peregrynowała w domach i dziełach sióstr w prowincji łódzkiej. Przy tej okazji siostry organizują rozmaite spotkania modlitewne z lokalną społecznością. Skupiamy się nie tylko na tym, aby uczcić Matkę Bożą, ale również odpowiedzieć na prośbę Matki Bożej, wzywającej do modlitwy różańcowej i pokuty. Naszym założycielem był człowiek świecki – bł. Edmund Bojanowski, który w regułach sióstr zostawił odnośnie do pokuty: przeżywanie codzienności, własnych obowiązków, codziennej pracy, modlitwy w duchu wynagrodzenia… Tyle darów mogę złożyć Panu dobrze wykonaną pracą” – mówi s. Elżbieta.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Choć pogoda na granicy morskiej w tym rejonie, niestety, nie dopisała (silne powiewy wiatru i deszcz), to jednak z parasolami w ręku i w płaszczach przeciwdeszczowych wszyscy wyszli na plażę, aby się modlić na różańcu. – Wyruszyliśmy na plażę w dość licznej grupie, ok. 80 osób, w tym 10 sióstr zakonnych z naszego Zgromadzenia Sióstr Służebniczek NMP NP Starowiejskich. Część grupy podjęła modlitwę przy zejściach na plażę od strony latarni morskiej, pozostali zatrzymali się przy głównym zejściu na molo w Niechorzu, bądź odmawiali Różaniec, idąc w stronę kanału w kierunku miejscowości Pogorzelica. Wszystkim towarzyszyła świadomość łączności duchowej z tysiącami Polaków zgromadzonymi na granicach kraju w modlitwie za Ojczyznę.

Modlącym się nad Morzem Bałtyckim przyszło niejako bronić przed mocami zła i oddawać pod opiekuńczy płaszcz Matki Bożej północny kraniec Polski. W rozważaniach różańcowych i w mojej osobistej refleksji pojawił się wątek wdzięczności Bogu i ludziom, którzy stanęli u początków zainicjowania modlitwy różańcowej na granicach kraju. Skala duchowego zaangażowania katolików świeckich i duchowieństwa to kolejny powód do wdzięczności i wielbienia Boga. Wracając z plaży po zakończonej modlitwie, czułam, że uczestniczyłam w wyjątkowym duchowym wydarzeniu jednoczącym Polaków wokół dobra i troski o naszą Ojczyznę – mówi s. Joanna.

Na plażę w Pogorzelicy przybyła natomiast duża grupa pielgrzymów z Cerkwicy wraz ze swym duszpasterzem ks. kan. Kazimierzem Olejniczakiem. Do tej grupy dołączały następnie kolejne pojedyncze osoby z różańcem w ręku. Powiewające dumnie flagi i ogromny, wykonany z drewna różaniec podtrzymywany przez pielgrzymów ukazywały w sposób namacalny, „że są jeszcze dusze Bogu oddane i jeszcze nie zwietrzała sól…”. Choć wysmagani wiatrem i w strugach deszczu, wszyscy szczęśliwi opuszczali granice, w poczuciu dobrze wypełnionego obowiązku.

2017-10-18 14:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Różaniec do granic”

[ TEMATY ]

inicjatywa

Różaniec do granic

Magdalena Pijewska

W 26 kościołach stacyjnych na terenie diecezji bielsko-żywieckiej odbędzie się 7 października br. modlitwa w ramach inicjatywy „Różaniec do granic”. Wierni z beskidzkiej diecezji, która graniczy na terenie Beskidu Żywieckiego i Śląskiego ze Słowacją i Czechami, dziękować będą za opiekę Maryi oraz modlić się m.in. o nawrócenie, pokój i za rodziny. Ogólnopolskie przedsięwzięcie polegać będzie na odmówieniu różańca przez miliony Polaków nad wszystkimi granicami Polski.

Jednym z najważniejszych spotkań modlitewnych w ramach inicjatywy „Różaniec do granic” na terenie Śląska Cieszyńskiego będzie Trzycatek. To tutaj, w najdalej na południe położonym przysiółku Jaworzynki, zbiegają się granice Polski, Czech i Słowacji. W 1995 roku ustawiono w tym miejscu, w bliskiej od siebie odległości, trzy trójgraniaste słupy z jasnoszarego granitu, oznaczające granice. Dokładny punkt zbiegu granic znajduje się w korycie pobliskiego potoku, płynącego przez terytoria trzech państw.
CZYTAJ DALEJ

Chrystus Król i Jego Królestwo

Niedziela przemyska 47/2004

[ TEMATY ]

Chrystus Król

uroczystość Chrystusa Króla

wikipedia.org

Sąd Ostateczny (fresk Michała Anioła)

Sąd Ostateczny (fresk Michała Anioła)

W 1980 r. rozpoczęto gruntowne czyszczenie i restaurację Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie. Po usunięciu pyłu i brudu nagromadzonego przez ponad czterysta lat zostały odsłonięte w pierwotnym blasku wspaniałe malowidła znamienitych artystów. Wśród nich, na ścianie ołtarza, znajduje się monumentalny fresk Michała Anioła „Sąd Ostateczny”, który powstał w latach 1536-1541. To jedno z najwspanialszych arcydzieł sztuki renesansu. Artysta w mistrzowski sposób posługując się kolorami oraz z wielkim poczuciem ruchu, ukazał na obrazie wzrastające napięcie i oczekiwanie osób, które otaczają Chrystusa. Pośrodku On, surowy i nieubłagany, sprawuje Sąd. To wyobrażenie zakłada sędziowską, a zarazem królewską godność Chrystusa.

W 34. niedzielę zwykłą, ostatnią w roku liturgicznym, staje także przed nami Jezus Chrystus jako Król Wszechświata. Kult Chrystusa Króla wyrósł z nabożeństwa do Serca Jezusowego. Na prośbę biskupów polskich, za pontyfikatu papieża Klemensa XIII w 1765 r. została wprowadzona uroczystość Serca Jezusowego, w piątek po oktawie Bożego Ciała. Papież bł. Pius IX w 1856 r. rozciągnął obchody tego święta na cały Kościół. W 1925 r. papież Pius XI wydał encyklikę Quas primas i na mocy posiadanej władzy zaprowadził do liturgii kościelnej osobne święto Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Wyznaczył je na ostatnią niedzielę października i polecił, aby w tym dniu corocznie oddawano całą ludzkość Najświętszemu Sercu Jezusowemu. Podczas reformy kalendarza liturgicznego, po Soborze Watykańskim II, papież Paweł VI przeniósł to święto w 1969 r. na ostatnią niedzielę roku liturgicznego nadając mu nazwę Uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. Chociaż uroczystość została wprowadzona stosunkowo niedawno (79 lat temu), to odniesienie tytułu królewskiego do Boga było używane w Biblii dla wyrażenia tajemnicy Pana, który zasiadając na niebieskim tronie jest władny objąć, prowadzić cały kosmos i nim rządzić. Na kartach Pisma Świętego obraz króla zasiadającego na tronie pierwszy raz zjawia się w pieśni Mojżesza i Miriam: „Pan jest królem na zawsze, na wieki!” (Wj 15,18). Idea wiecznego królowania Boga powraca wielokrotnie w innych księgach. Jego panowanie trwa od niepamiętnych czasów (por. Ps 74; 93). W starotestamentowych Księgach Sędziów i Samuela królowanie Pana nad swym ludem wyklucza ludzką władzę królewską jako właściwą formę sprawowania rządów nad ludem Przymierza. Ustanowienie Saula, a potem Dawida królem wymagało szczególnego przyzwolenia Bożego. Królewski dom Dawidowy nie obala najwyższej władzy Boga, jest On nadal najwyższym Władcą, Panem całej ludzkości i Królem Izraela. Bóg panuje nad swoim ludem i nad królem Izraela. Biblijny obraz panowania Bożego ogarnia swym zasięgiem wszystkie narody. Bóg sprawuje nad wszystkimi suwerenną władzę, a w czasach ostatecznych wszystkie narody oddadzą Mu cześć. Psalm 93 pięknie chwali królowanie Boga: „Pan króluje, oblókł się w majestat, Pan przywdział potęgę i nią się przepasał: tak utwierdził świat, że się nie zachwieje…” (w. 1). Podobnie Psalm 47 oraz Psalmy 96-99 są pięknymi hymnami na cześć Boga-Króla. Panowanie Boga obejmuje wszystkie siły natury oraz wszystkich bogów, których czczą ludzie. Pan Bóg panuje w niebie, a Stary Testament wymienia Arkę Przymierza jako tron Boży (1 Sm 4,4; Ps 99,1). Prorok Izajasz ukazuje Boga na wysokim i wyniosłym tronie w otoczeniu serafinów oddających Mu cześć. Prorok Zachariasz głosi, że Bogu należy się chwała od wszystkich narodów. Nowy Testament ukazuje często Pana Jezusa jako króla. Ten obraz nawiązuje do przepowiedni króla z rodu Dawida oraz pochodzącej ze Starego Testamentu idei Mesjasza. Mesjasz - z języka hebrajskiego - znaczy „namaszczony, pomazaniec”. Te określenia zostały przejęte przez język grecki (messias), co po przetłumaczeniu zostało odzwierciedlone w formie „christos”. Jezus Chrystus, jak wykazuje Ewangelista Mateusz (1,1) i Apostoł Narodów w Liście do Rzymian (1, 3), jest potomkiem Dawida. Jest więc królewskim pomazańcem, jak wskazują na Niego liczne proroctwa ze Starego Testamentu. W Ewangeliach Jezusa nazwano Synem Dawida, królem Żydów lub królem Izraela. Podczas procesu sądowego przed Piłatem tych tytułów używają Jego wrogowie - oskarżyciele. Jezus potwierdził wprost swą królewską godność odpowiadając na pytanie najwyższego arcykapłana: „Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Błogosławionego?” (Mk 14,61). Jezus odpowiedział wtedy: „Ja Jestem [Mesjaszem]. Ujrzycie Syna Człowieczego siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego z obłokami niebieskimi” (Mk 14,62). Opis królewskiego panowania Chrystusa osiąga swoje apogeum w Księdze Apokalipsy. Bóg przez św. Jana przedstawia Jezusa jako Króla królów i Pana panów (por. 19,16; 17,14). Jezus Chrystus zajmuje w proroczej wizji Nowego Testamentu miejsce należne Bogu w tekstach Starego Testamentu mówiących o Jego panowaniu. Jezus Chrystus jest Królem narodów lub wieków. Apokaliptyk ukazuje w większej części swej księgi zwycięstwo Boga nad mocami zła. W Nowym Testamencie, w osobie Jezusa Chrystusa połączone są urzędy proroka, kapłana, sędziego i króla ze Starego Testamentu. Jezus jest królem wywyższonym ponad wszystko i ponad wszystkich; przed Nim zegnie się każde kolano, jak trafnie ujął to św. Paweł w Liście do Filipian (por. 2,9-11). Jezus Chrystus jest Królem. A Jego królestwo? Liturgia mszalna mówi w prefacji - uroczystym wezwaniu do dziękczynienia - że jest to „wieczne i powszechne Królestwo: królestwo prawdy i życia, królestwo świętości i łaski, królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju” (MR 205*). Odwołajmy się jednak do Pisma Świętego Nowego Testamentu, w którym jest o nim mowa ponad 100 razy, najczęściej w przypowieściach. Niektóre przypowieści są przedstawione przez różnych Ewangelistów. Założenie Królestwa Bożego opisuje Jezus w przypowieści o zasiewie i jego różnych wynikach. To królestwo charakteryzuje się dynamizmem rozwoju. Ukazany jest on jako zasiew rosnący własną siłą lub jako ziarno gorczycy czy zaczyn chlebowy. Najwyższą wartość Królestwa Bożego przedstawiają przypowieści o skarbie ukrytym w roli i drogocennej perle, o wieży i wojnie. Pomimo zainaugurowania Królestwa Bożego na ziemi, na świecie istnieje zło, co odzwierciedla przypowieść o chwaście oraz o sieci zagarniającej różne ryby: dobre i złe. W Królestwie Bożym obowiązują inne, nowe kryteria oceny, w stosunku do ludzkich królestw. O tej nowej skali opowiadają przypowieści o faryzeuszu i celniku, o głupim bogaczu, który zbudował nowe spichlerze; bogaczu, który się świetnie bawił i o Łazarzu; robotnikach w winnicy, o dwu skreślonych długach (jawnogrzesznica), zaginionej owcy, zagubionej drachmie oraz o synu marnotrawnym. Cechy królestwa, które można poznać z nauczania Jezusa budzą w niektórych słuchaczach zasadniczy opór. Kapitalnie przedstawia to przypowieść o dziatwie na rynku, przypowieść o dwóch synach wobec rozkazu ojcowskiego, przypowieść o wielkiej uczcie i niegrzecznych zaproszonych, o nieurodzajnym drzewie figowym i o przewrotnych rolnikach - dzierżawcach winnicy. Dla Królestwa Bożego potrzeba się poświęcić. Wzywa nas do tego przypowieść o obrotnym (nieuczciwym) rządcy oraz o minach i talentach. Wobec takich wymagań Pan Jezus daje wskazówki w postaci nowego przykazania, aby się nie pogubić w drodze. Odzwierciedlają je przypowieści o nielitościwym współsłudze i miłosiernym Samarytaninie. W Królestwie Bożym obowiązuje modlitwa, która czyni prawdziwymi synami. Przykładem ducha modlitwy jest przypowieść o natrętnym przyjacielu i ukazująca niesprawiedliwego sędziego, który ugina się wobec wielkiej wytrwałości ubogiej wdowy. Królestwo Boże już się rozpoczęło. Kościół jest - jeszcze niedoskonałą - fazą jego realizacji. Kiedy nadejdzie Król, królestwo Boże stanie się w całej pełni. Do gotowości i czujności na Jego przyjście wzywają nas przypowieści o czujnym odźwiernym, czujnym gospodarzu, słudze wiernym i niewiernym, dziesięciu pannach i sługach nagrodzonych za czujność. Z okazji uroczystości ku czci Chrystusa Króla spojrzeliśmy na samego Chrystusa i na Jego Królestwo. W dobie powszechnej demokratyzacji; w epoce, gdy już królestwa ziemskie można policzyć na palcach - odwołaliśmy się nieco do biblijnej idei królowania Boga, która w nauczaniu Chrystusa otrzymała swój definitywny kształt, stając się synonimem zbawienia człowieka. Docierając bowiem w liturgii do końca roku, trzeba spojrzeć na rzeczy ostateczne, na cel ludzkiego życia, którym jest wieczne zbawienie. W archidiecezji przemyskiej majestatyczny tytuł Chrystusa Króla noszą parafie w: Jarosławiu, Łańcucie, Łubnie Opacem, Przeworsku, Sanoku i Trzcianie-Zawadce. Godną zauważenia jest monumentalna figura Chrystusa Króla stojąca w Rakszawie przy drodze Łańcut - Leżajsk, wskazująca drogę do kościoła. Z kolei w Jarosławiu, w pobliżu kościoła pw. Ducha Świętego, stoi od niedawna figura, jako materialny znak poświęcenia miasta Chrystusowi Królowi. Kult Chrystusa Króla jest bardzo żywy, bo wyrasta z dobrze rozwiniętego nabożeństwa do Bożego Serca, zaprowadzonego przez św. bp. Józefa Sebastiana Pelczara. Jezus Chrystus - Odkupiciel ludzkości, jest darem Ojca ze swego ukochanego, Jednorodzonego Syna, darem tym większym, że z Bożego Serca płyną dla nas życiodajne, oczyszczające zdroje Krwi. Królestwo Boże jest także darem, wobec którego, tak jak w przypadku Chrystusa, trzeba zająć osobiste stanowisko: przyjąć je z wdzięcznością lub odrzucić. Przyjąć królestwo - i to jako wartość bezwzględnie najwyższą - to przyjąć samego Chrystusa-Króla, a przyjąć nie tylko z Jego programem, prawem i wymaganiami, ale i z Jego miłością, która przemienia świat. Przyjąć zaś, to nie znaczy uznać tylko w teorii, ale całkowicie się zaangażować w tę jedyną sprawę, która wszystko przetrwa. Nasze pragnienie wyrażajmy w słowach z Modlitwy Pańskiej: „Przyjdź Królestwo Twoje!”
CZYTAJ DALEJ

Prof. Andrzej Nowak prostuje: nie jestem przewodniczącym Komitetu Obywatelskiego, choć popieram dr. Nawrockiego

2024-11-25 17:46

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

Władysław Bogucki/mat.prasowy

Prof. Andrzej Nowak przemawia podczas ogłoszenia kandydatury dr. Karola Nawrockiego

Prof. Andrzej Nowak przemawia podczas ogłoszenia kandydatury dr. Karola Nawrockiego

W trakcie sobotniego spotkania w krakowskiej, zabytkowej Sali Sokoła podano uroczyście do wiadomości nie tylko to, kto będzie kandydatem na prezydenta popieranym przez Prawo i Sprawiedliwość. Poinformowano także o istnieniu Komitetu Obywatelskiego rekomendującego dr. Karola Nawrockiego na najwyższy urząd w państwie. Wiadomość tę przekazały liczne publikatory wraz z listą nazwisk. I tu konieczne jest sprostowanie.

Otóż wszystkie media podały, że przewodniczącym tego komitetu został prof. Andrzej Nowak. Sam zainteresowany jednak tego nie potwierdza, wprost przeciwnie. Podaje następującą informację:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję