Reklama

Wiadomości

Oko w oko

Zagubiony sens świętowania

Niedziela Ogólnopolska 46/2017, str. 44

[ TEMATY ]

felieton

strecosa/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy się popatrzy na zapchane ulice i drogi dojazdowe do cmentarzy w czasie listopadowej uroczystości Wszystkich Świętych – wszędzie śpieszący się ludzie, przeciskający się wśród straganów z przeróżnymi rekwizytami, dekoracjami, często bez gustu i bez związku ze świętem – nasuwa się pytanie: Czy w tym biegu, tłoku jest czas na chwilę głębszej refleksji, chociażby na wspomnienie bliskich, których już z nami nie ma? Byłam tego dnia na małym cmentarzu niedaleko Warszawy. Ludzie, idący niekoniecznie alejkami, ale nawet po innych grobach, zajęci głośnymi rodzinnymi rozmowami nie zwracali uwagi na trwającą na cmentarzu Mszę św. Aż w końcu ksiądz nie wytrzymał, przerwał celebrację i stanowczo powiedział: „Proszę pozwolić nam się modlić, zatrzymać się, nie rozmawiać – trwa Eucharystia!”. Apel księdza miał niewielki skutek, bo zaaferowani sobą i zakupami ludzie nie usłyszeli słów księdza, podobnie jak homilii i całej Mszy św., która była dla ich rozmów zaledwie tłem. Często przy rodzinnych grobach spotykają się krewni, w zasadzie obcy sobie, niewidzący się latami, i najważniejsze staje się wtedy, aby sobie zaimponować – chociażby nowym, bogatym nagrobkiem, dużą ilością kwiatów, zniczy, a nawet wyglądem czy ubraniem, uważanym często za jedyny wyznacznik statusu społecznego, rzekomego dobrobytu. Na nic innego, na jakiekolwiek głębsze refleksje, nie ma miejsca. Nasza piękna tradycja modlitwy za zmarłych, pamięć o nich zostają zastąpione pośpiechem, staniem w korkach na drogach, przepychaniem się w tłumie, gwarem, skupieniem na sobie. Ktoś słusznie powiedział, że w te dni nasze cmentarze stają się coraz bardziej podobne do sobotnio-niedzielnych wielkich galerii handlowych, gdzie masowo świętują całymi rodzinami tzw. nowocześni Polacy. „Źle się dzieje, gdy nasza tradycja traci własny porządek i ład” – tak pięknie i mądrze pisał o. prof. Mieczysław Albert Krąpiec, wielki katolicki naukowiec, niedoceniony w obecnym świecie. Nawiązał też do dnia Wszystkich Świętych: „Stajemy przy grobach naszych bliskich z naszym odwiecznym strachem przed śmiercią. Spróbujmy im powiedzieć to, o czym nie zdążyliśmy za życia, zapomnieliśmy albo zabrakło nam odwagi. (...) Różnymi drogami biegnie życie ludzkie, ale wszyscy szukają szczęścia i miłości. Ludzie są zagubieni przez zło, egoizm i strach”. Te myśli o. prof. Krąpca świetnie korespondują ze słowami poety ks. Jana Twardowskiego: „Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą”. Właśnie takie powinno być to nasze świętowanie przy grobach tych, którzy odeszli. Może spotkamy kogoś bliskiego, komu winni jesteśmy jakieś serdeczne słowo, podziękowanie czy wyjaśnienie dawnego, palącego konfliktu – czego nie wolno odłożyć, bo może być za późno. „Jak można kochać Boga, który jest niewidzialny, nie kochając człowieka, który jest obok nas! (...) Musicie być mocni mocą miłości, która jest potężniejsza niż śmierć” (Jan Paweł II).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-11-08 11:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto tu jest dyskryminowany?

Układu, w którym agresywne mniejszości opanowały wszystko, co zyskowne i dające powodzenie, i zostawiły większości rolę sług i konsumentów, nie można nazwać zdrową demokracją

Coś jest u nas jednak nie tak. Jak to bowiem możliwe, że w państwie, w którym większość Polaków deklaruje przywiązanie do wartości chrześcijańskich, patriotycznych i prorodzinnych, są one aż tak dyskryminowane w życiu politycznym, kulturalnym i szkolnym? Przesadzam? Ani trochę. Jedna jest tylko grupa, którą można poniżać i której miejsca najświętsze można atakować – katolicy. Kto nie wierzy, niech zobaczy, jak brutalnie grupy homoseksualne próbowały zbezcześcić kilka dni temu Jasną Górę. Także każda grupa zawodowa otrzymuje należny szacunek, z jednym wyjątkiem – księży i zakonnic. Tu można stosować totalitarną niemal odpowiedzialność zbiorową, można niegodne, naprawdę rzadkie przypadki przypisywać wszystkim.

CZYTAJ DALEJ

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 1-6.

Piątek, 26 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Sejm: Uchwalono ustawę uznającą język śląski za język regionalny

2024-04-26 11:20

[ TEMATY ]

język śląski

PAP/Rafał Guz

Sejm RP w piątek uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.

Na mocy ustawy język śląski ma zostać wpisany do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych jako drugi – obok języka kaszubskiego – język regionalny. Oznacza to m.in. możliwość wprowadzenia do szkół dobrowolnych zajęć z języka śląskiego, montowania dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości, gdzie używanie języka śląskiego deklaruje ponad 20 proc. mieszkańców, dofinansowanie działalności związanej z zachowaniem języka śląskiego czy wprowadzenie do Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych dwóch przedstawicieli osób posługujących się językiem śląskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję