Reklama

Niedziela Lubelska

Świadek chrześcijańskiej nadziei

Niedziela lubelska 46/2017, str. 4

[ TEMATY ]

pogrzeb

Marcin Kluczyński

Podczas uroczystości pogrzebowych

Podczas uroczystości pogrzebowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bóg wybiera dzień naszych narodzin i naszej śmierci. Dziś stajemy przy grobie śp. Marka, jak Jezus stanął ze łzą w oku przy grobie swojego przyjaciela Łazarza. Chrystus wydobył go z grobu; stanie też przy grobie Marka, gdy nadejdzie nowa pełnia czasu – powiedział bp Mieczysław Cisło 26 października, żegnając w kościele pw. św. Floriana w Krężnicy śp. Marka Korycińskiego, który 22 października, po ciężkiej chorobie, w wieku 65 lat odszedł do Pana.

W drodze do niebieskiego miasta

Obok rodziny, wśród licznie przybyłych na uroczystości pogrzebowe, byli członkowie Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”, do którego zmarły należał, przedstawiciele władz państwowych i samorządowych oraz różnych organizacji i stowarzyszeń, parlamentarzyści, przyjaciele i znajomi, którzy „stanęli na drodze jego życia, choć po ludzku krótkiego, ale bogatego w wydarzenia, służbę, przeżycia i dokonania”. Wyrazy współczucia i solidarności przesłał abp Stanisław Budzik oraz bp Marian Buczek ze Lwowa. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Andrzej Czaja, pasterz diecezji opolskiej. W koncelebrze uczestniczyli księża z różnych stron Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii ks. Dariusz Wojtecki z Białegostoku, asystent krajowy „Civitas Christiana”, przypomniał, że Marek Koryciński urodził się w 1952 r. w Klimontowie. Po studiach teologicznych na KUL był katechetą w Łomży i Ostrołęce. Później pracował w Stowarzyszeniu PAX. Należał do grupy młodych działaczy, którzy podjęli dzieło jego oczyszczenia i przemiany, co w 1997 r. doprowadziło do powstania Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”. W 1984 r. zamieszkał wraz z rodziną w Lublinie. W „Civitas Christiana” był wieloletnim wiceprzewodniczącym Rady Głównej i przewodniczącym Rady Oddziału Okręgowego w Lublinie. Należał do rady nadzorczej GRUPY INCO. Zajmował się m.in. formacją katolicko-społeczną. – Był kompetentny, prawy, pełen dobroci i życzliwości. Swoją obecnością wprowadzał pokój i rozładowywał napięcia – powiedział ks. Dariusz. Śp. Marek prowadził aktywne życie społeczne jako członek fundacji i stowarzyszeń oraz radny Miasta Lublin III kadencji. Otrzymał wiele medali i odznaczeń. – To pożegnanie jest wyrazem naszej miłości i przyjaźni. Wierzymy, że kiedyś w niebieskim Civitas Christiana, z miłością i radością spotkamy się ponownie – powiedział kaznodzieja.

Reklama

Czas pożegnania

– Wielokrotnie zawstydzałeś nas bezwarunkową postawą wyznawania wiary, czynienia znaku krzyża. W miejscach, w których nawet się nie spodziewaliśmy, byłeś w stanie zaproponować wspólną modlitwę. Byłeś zatroskany o drugiego człowieka i naszą wspólnotę, niebywale wrażliwy na krzywdę i cierpienie innych – wspominał Sławomir Józefiak, prezes Zarządu GRUPY INCO i wiceprzewodniczący stowarzyszenia. Podkreślił, że w czasie spotkań w ostatnich miesiącach Marek nie koncentrował się na swojej chorobie, ale zawsze najpierw pytał: „Co u Was?”. – Brakuje nam Ciebie, ale czujemy ciepło Twoich rąk, widzimy Twój niezwykły uśmiech – powiedział Sławomir Józefiak, żegnając zmarłego.

– Zawsze mówiłeś, że we wszystkich dziełach podejmowanych przez stowarzyszenie winniśmy być świadkami chrześcijańskiej nadziei. To jest wielki testament, który nam zostawiasz – powiedział Tomasz Nakielski, przewodniczący Rady Głównej Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”. – Zostawiasz nam jeszcze niezwykłe świadectwo, jak być po prostu dobrym człowiekiem, jak każdego witać dobrym słowem, jak być otwartym, szczerym, ciepłym. Jeżeli darzymy Ciebie tak wielką przyjaźnią i miłością, to jakże bardzo musiał ukochać Ciebie Pan Bóg. Pewnie teraz gdzieś w niebie z aniołami popijasz swoją ulubioną kawę z cytryną i uśmiechem, a my płaczemy za Tobą. Ale jesteśmy pełni ufności, że nie wszystek odszedłeś i ciągle będziesz z nami – podkreślał.

Reklama

Prof. Mirosław Piotrowski, poseł do Parlamentu Europejskiego, mówił, że śp. Marek był człowiekiem głębokiej wiedzy, a jednocześnie pełnym dystansu do rzeczywistości i samego siebie. Przemysław Czarnek, wojewoda lubelski, przypomniał, że zmarły był człowiekiem dialogu i kompromisu, ale opartego bezwarunkowo na zdrowym fundamencie prawdy, która wypływa z Ewangelii. Zdzisław Niedbała podkreślił, że śp. Marek trwale zapisał się w dziejach miasta: „To, co najbardziej ceniliśmy w Marku, to jego głęboki, mocny, chrześcijański duch, którym zapalał nas wszystkich”.

– Od 7 lat mieszkał w naszej parafii. Otaczam modlitwą jego szlachetną duszę, a także jego dzielną rodzinę – mówił ks. Marian Bartnik, proboszcz parafii pw. św. Floriana, dziękując za udział w żałobnej uroczystości. Bp Andrzej Czaja, jeden z przyjaciół śp. Marka Korycińskiego, wspomniał, że w sposobie życia miał coś z mistyka budującego spotkania. Potrafił przy stole dzielić się mądrym słowem, w którym zawsze było nawiązanie do Ewangelii. – Niech dobry Bóg pozwoli Ci częstować się teraz u Stołu Niebiańskiego; niech pozwoli Ci zażywać tej chwały, dla której żyłeś – powiedział biskup z Opola.

Ciało śp. Marka Korycińskiego zostało złożone w grobie na cmentarzu parafialnym w Krężnicy.

2017-11-08 11:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bachledówka: górale pożegnali ojca Stanisława Jarosza, paulina, Krajowego Moderatora Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

pogrzeb

bp Jan Wątroba

paulin

Zakon Paulinów - Zakon Świętego Pawła Pierwszego Pustelnika - OSPPE/facebook

Pod przewodnictwem abpa Wacława Depo i bpa Jana Wątroby na Bachledówce koło Zakopanego 23 listopada odbyły się uroczystości pogrzebowe ojca Stanisława Jarosza, znanego paulina, Krajowego Moderatora Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Zmarły miał 69 lat, kapłanem był przez 43 lata.

Uroczystości pogrzebowe odbyły się w sanktuarium na Bachledówce w parafii w Czerwiennem niedaleko Zakopanego. Przewodniczył im metropolita częstochowski abp Wacław Depo i bp Jan Wątroba, ordynariusz diecezji rzeszowskiej, wcześniej bp pomocniczy w Częstochowie. - Nasze drogi z ojcem Stanisławem ciągle się przenikały, współpracowaliśmy na wielu polach. Świadczył swoim życiem o Bogu, umacniał w powołaniu wielu kapłanów, pomagał duchowo świeckim. A do tego ciągle był człowiekiem uśmiechniętym i radosnym - mówił bp Wątroba.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Bp Stułkowski: pomnik może być kartką wyrwaną z podręcznika historii

2024-05-06 16:48

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

O tym, że pomnik, na którym uwiecznia się bohaterów z polskiej historii, może być „kartką wyrwaną z podręcznika” i że trzeba troszczyć się o swoje korzenie - powiedział bp Szymon Stułkowski podczas Mszy św. w katedrze w intencji powstańców z 1863 roku. Po Mszy św. poświęcił obelisk dedykowany dowódcom Powstania Styczniowego na ziemi płockiej. Powstał on przy katedrze z inicjatywy Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Bp Szymon Stułkowski w homilii powiedział, że Jezus w Ewangelii nie zmusza, nie zniewala, ale zaprasza do przyjaźni i do miłości. Trudno komuś rozkazać miłość, to musi być dobrowolne. Papież Benedykt XVI w encyklice „Deus Caritas est” napisał, że „Miłość może być przykazana, ponieważ wcześniej została przekazana”: - Jezus może, ma prawo wymagać od nas miłości, ponieważ dał ją nam przez krzyż, przez ofiarę Swego cierpienia - zaznaczył duchowny.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję