Reklama

Widziane z Brukseli

Widziane z Brukseli

Zdrada

Tego słowa obawiają się najbardziej polskojęzyczni politycy. Doskonale wiedzą, że występowanie przeciw własnemu państwu na forum międzynarodowym właśnie to oznacza.

Niedziela Ogólnopolska 48/2017, str. 41

[ TEMATY ]

polityka

Unia Europejska

Archiwum prof. Mirosława Piotrowskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podejmując antypolskie działania, próbują nieporadnie zacierać ślady. Stracili władzę w Polsce, nie mogą się z tym pogodzić i klęczą u brukselskich bram. Także w Strasburgu, gdzie z ich podpowiedzi przecież odbyła się już piąta debata w sprawie Polski. Ściśle rzecz ujmując, pałeczka inicjacji przekazywana jest z rąk do rąk. Raz PO, następnym razem SLD, a potem .Nowoczesna, za pośrednictwem zaprzyjaźnionych liberałów z Guy Verhofstadtem na czele. PSL sprytnie, w swoim mniemaniu, nie zabiera głosu w debatach, a podczas głosowań jego europosłowie wyciągają karty z urządzeń i nie głosują, by uchylić się od decyzji. Świetne alibi, nieprawdaż? Ich koalicyjni koledzy przemawiają w Parlamencie Europejskim już bez żadnych skrupułów.

Ostatnio jako pierwszy, w imieniu największej grupy politycznej EPP, głos zabrał Janusz Lewandowski – tak, ten od prywatyzacji – i stwierdził, że polski rząd toleruje „ksenofobię, rasizm i neofaszyzm”. W Strasburgu oskarżał demokratycznie wybrany polski rząd o nadużycie władzy, kompromitowanie i rujnowanie dorobku Polski. Dorobku z okresu, gdy on był ministrem, oczywiście. A pamiętam, gdy 13 lat temu w Strasburgu wstrzymaliśmy, z pobudek propaństwowych właśnie, akcję nagłośnienia nieprawidłowości w jego działaniach jako ministra przekształceń własnościowych, aby mógł zostać szefem komisji budżetowej. „Dzięki, że nie dymiliście. Doceniam to” – rzucił wtedy do nas na korytarzu. Teraz sam dymi. I to bez skrupułów. Przypomniały mi się wówczas prorocze słowa jednego z byłych europosłów, który uparcie twierdził, że nie ma takiego dobrego uczynku, który by nie został ukarany. W tamtych czasach, mimo różnic politycznych, nikomu nie przyszło na myśl, aby ujadać na własny kraj. Nawet europosłowie SLD prywatnie się oburzali, podając za przykład Niemcy, że u naszych zachodnich sąsiadów bez względu na to, kto rządzi, wszystkie polityczne formacje uznają, iż jest to po prostu niemiecki rząd, dlatego nikt w Brukseli ani Strasburgu nie odważy się go krytykować. Oznacza to bowiem krytykę państwa, czyli zdradę. To praktyka niemiecka.

A Polska? Rozdźwięk między wynurzeniami prywatnymi a działaniami oficjalnymi jest, niestety, ogromny. Ludzie w Polsce to widzą. I tego obawiają się panicznie – żeby użyć określenia europosła Jacka Saryusz-Wolskiego – targowiczanie. Ten były szef wszystkich europosłów Platformy Obywatelskiej w Parlamencie Europejskim za przeciwstawienie się szkodliwym działaniom Donalda Tuska i unijnym sankcjom wobec Polski został pozbawiony przez partyjnych towarzyszy wszelkich funkcji i odesłany do niezrzeszonych, czyli do oślej ławki tejże izby. A tu wcale nie cierpi, wręcz tryska wigorem. Z politowaniem zerka na pluszowe ławy stronnictwa „Z”. I bynajmniej nie idzie tu o znak Zorro.

Mirosław Piotrowski, poseł do Parlamentu Europejskiego, www.piotrowski.org.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-11-22 12:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Dzieje Polski” ku przestrodze i pokrzepieniu serc

Z prof. Andrzejem Nowakiem na temat jego epokowego dzieła – rozmawia Leszek Sosnowski

LESZEK SOSNOWSKI: – Ukazał się właśnie pierwszy, olbrzymi, wspaniale wydany, bogato ilustrowany tom „Dziejów Polski” Twego autorstwa. Zaplanowałeś sześć takich tomów i zastosowałeś dość nietypowe cezury czasowe – nie są one przypadkowe. Dlaczego tom pierwszy, sięgający swymi początkami czasów najdawniejszych, kończy się na roku 1202?

CZYTAJ DALEJ

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę, silny moralny kręgosłup i niezależność myśli

2024-03-24 08:43

[ TEMATY ]

Ulmowie

Zbiory krewnych rodziny Ulmów

Wiktoria i Józef Ulmowie

Wiktoria i Józef Ulmowie

Bratanek błogosławionego Józefa Ulmy, Jerzy Ulma, opisał swojego wujka jako mężczyznę głębokiej wiary, którego cechował mocny kręgosłup moralny i niezależność myśli. O ciotce, Wiktorii Ulmie powiedział, że była kobietą niezwykle energiczną i pełną pasji.

W niedzielę przypada 80. rocznica śmierci Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich dzieci. Zostali oni zamordowani przez Niemców 24 marca 1944 r. za ratowanie Żydów, których Niemcy zabili jako pierwszych.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Bądź dla nas codziennym zmartwychpowstawaniem!

2024-03-28 23:44

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Chrystus zmartwychwstał, lecz każdy z wierzących musi szukać zrozumienia wielkości tej prawdy w swoim życiu i sił, których ona udziela.

Ewangelia (J 20,1 -9)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję