Reklama

Niedziela Lubelska

W pałacu Króla

Niedziela lubelska 50/2017, str. 4

[ TEMATY ]

nabożeństwo

Sabina Borsuk

Nabożeństwo zgromadziło rzeszę wiernych

Nabożeństwo zgromadziło rzeszę wiernych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nabożeństwo "W pałacu Króla", jakie odbyło się w kościele Ojców Kapucynów na Poczekajce w Lublinie 17 listopada, miało na celu upamiętnienie rocznicy przyjęcia Jezusa za Króla Pana.

Na rocznicowe nabożeństwo złożyły się: modlitwa różańcowa, Msza św., uwielbienie Chrystusa Króla, akt potwierdzający przyjęcie Jezusa za Króla i Pana, Apel Jasnogórski oraz adoracja Najświętszego Sakramentu. Mszy św. koncelebrowanej przez kilkunastu kapłanów przewodniczył ks. Dominik Chmielewki SDB, a uczestniczyło w niej ponad tysiąc osób, w tym członkowie różnych wspólnot (m.in. grupa Ojca Pio, duszpasterstwo młodych, Rodzina Dobrego Słowa, Rodzina Serca Miłości Ukrzyżowanej, Odnowa w Duchu Świętym i Domowy Kościół).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Królewskie życie

Inicjator i organizator wydarzenia o. prof. Andrzej Derdziuk OFM Cap. wyjaśniał, że zgromadzeni podczas nabożeństwa pragną przypomnieć obietnice złożone Bogu i chcą na nowo przeżyć bliskość z Chrystusem. Konferencje wygłosił ks. Dominik Chmielewski, salezjanin, znany jako wojownik Boży. Przypominał, że Bóg jeszcze przed stworzeniem świata wymyślił i ukształtował każdego człowieka. – Jesteś jedynym i niepowtarzalnym dzieckiem Bożym. Zostałeś wybrany po to, aby Bóg zamieszkał w tobie. Twoje serce jest tabernakulum, a Eucharystia zaproszeniem na ucztę, gdzie Maryja, wszyscy święci i aniołowie przeżywają wraz z tobą śmierć i zmartwychwstanie Jezusa – podkreślał. Jak wyjaśniał, szatan, który zbuntował się przeciwko Bogu, przywiódł pierwszych rodziców do grzechu, którego skutkami są lęk przed Bogiem, wstyd oraz poczucie winy. – Misją Chrystusa było przywrócenie nas Bogu Ojcu, odzyskanie tożsamości umiłowanych dzieci Bożych. Tylko Bóg może złamać moc grzechu, przywrócić człowiekowi godność i dać poczucie wartości – zapewniał. Kaznodzieja zwrócił uwagę, że współczesny człowiek nie kocha Boga z całego serca, a bliźniego jak siebie samego; nie ma czasu dla Boga, przez co relacja z Nim staje się iluzją. – Jeśli chcesz, żeby Bóg królował w twoim życiu, musisz udowodnić, że jest On dla ciebie najważniejszy – podkreślał. W nawiązywaniu prawdziwej relacji z Bogiem każdemu człowiekowi może pomóc Maryja. – W wyniku zjednoczenia Maryi z Duchem Świętym począł się w Niej Jezus. Nie można więc uwielbiać Boga bez Jego Matki. Maryja zawsze była pełna łaski. Jeżeli odnowimy relację z Matką Bożą, Królowa wszechświata nauczy nas królewskiego życia, nauczy nas służenia – mówił ks. Chmielewski. Przytoczył też wypowiedź jednej z widzących w Medjugorie: – Podczas widzenia miałam wrażenie, że to ja jestem królową, a Matka Boża moją służebnicą.

Reklama

Tron z serca

Podczas modlitewnego wieczoru uroczyście odnowiono akt przyjęcia Chrystusa za Króla i Pana, po czym każdy z uczestników został namaszczony olejkiem radości. Otrzymał też tarczę i miecz Słowa Bożego w postaci obrazka z wizerunkiem Chrystusa Króla, na którym znajdowały się cytaty z Pisma Świętego (m.in. „Przestań się lękać”. „Ja jestem Pierwszy i Ostatni, i Żyjący” Ap 1,17-18). W tym czasie radośnie wybrzmiewały pieśni wielbiące Boga: „Jezus jest Panem”, „Jezus najwyższe imię”, „Pan jest mocą mojego ludu”, „Chrystus Wodzem, Chrystus Królem”. Nabożeństwo zakończyło się Apelem Jasnogórskim, po czym niemal do północy trwała indywidualna adoracja Najświętszego Sakramentu.

Udział w tym radosnym wieczorze był wielkim przeżyciem, pobudzającym do odnowienia duchowych postanowień służenia Bogu i Maryi. Będąc sługami Chrystusa Króla, braćmi i siostrami Jezusa, mieszkamy w pałacu Króla. To przesłanie zbudowało uczestników. Potwierdzają to świadectwa m.in. Małgorzaty Siembidy i Sabiny Borsuk: – To było spotkanie, rozmowa, zawierzenie, skarga przed Tatą. Swój głos skierowałam do Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie. Poczułam, że Tato jest blisko mnie, że mnie przytulił. Czułam to w bezgranicznej miłości, spokoju oraz słowach, które odnalazłam w sercu: cicho, już jest dobrze – mówiła Małgorzata. – Siedziałam na balkonie, a więc dobrze widziałam cały kościół pełen ludzi, zapełnione wszystkie nawy i ołtarze boczne oraz balkony. Radość rozpierała moje serce, że w tym uroczystym dniu tak wiele serc kochających Boga przyszło na ucztę Chrystusa Króla. Byłam wdzięczna organizatorom i o. Józefowi Koszarnemu, że nas na tę ucztę zaprosił i przywiózł z Lubartowa cztery autokary członków Rodziny Dobrego Słowa. Ta podniosła uroczystość była dla mojej duszy przepięknym dopełnieniem i zwieńczeniem ważnych uroczystości dwu poprzednich dni spędzonych w krakowskich Łagiewnikach. Jakie to ważne czuć godność dziecięctwa Bożego i poprzez czystość intencji tworzyć tron Chrystusowi w swoim sercu i nieść Go do zatopionych w konsumpcjonizmie osób – dzieliła się Sabina.

2017-12-06 13:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Poznań: nabożeństwo słowa podczas XV Ekumenicznego Święta Biblii

[ TEMATY ]

Biblia

nabożeństwo

BillionPhotos.com/Fotolia.com

Biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej Grzegorz Balcerek oraz prezbiter Mateusz Wichary, zwierzchnik Kościoła Chrześcijan Baptystów w RP, współprzewodniczyli nabożeństwu słowa w poznańskiej katedrze. Modlitewne spotkanie wieczorem, 26 października było najważniejszym punktem XV Ekumenicznego Święta Biblii.

Wspólnej modlitwie chrześcijan różnych wyznań towarzyszyły słowa: „Jak matka pociesza syna, tak Ja będę was pocieszał” (Iz 66,13), będące hasłem tegorocznego święta.

CZYTAJ DALEJ

Wszyscy mamy coś z kapłaństwa

Kiedy w Wielki Czwartek otrzymuję życzenia z racji święceń kapłańskich, lubię na nie odpowiadać słowem: „wzajemnie”. Widzę czasem zdziwienie świeckich przyjaciół. W naszej ogólnej świadomości kapłaństwo dotyczy przecież wyświęconych mężczyzn, sprawujących sakramenty, głoszących Słowo Boże i zaliczonych do specjalnego stanu zwanego duchowieństwem. A przecież udział w kapłaństwie Chrystusa nie zaczyna się od sakramentu święceń, ale od chrztu świętego. To przez chrzest przyjmujemy na siebie udział w prorockiej, królewskiej i kapłańskiej misji Jezusa.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

św. o. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

„Misterium miłości. Droga krzyżowa z Ojcem Pio” to rozważania drogi krzyżowej, które proponuje nam br. Błażej Strzechmiński OFMCap - znawca życia i duchowości Ojca Pio. Rozważania każdej ze stacji przeplatane są z fragmentami pism Stygmatyka. Książka wydana jest w niewielkiej, poręcznej formie i zawiera także miejsce na własne notatki, co doskonale nadaje się do osobistej kontemplacji Drogi krzyżowej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję