Reklama

Polska

101 ŚWIATOWY DZIEŃ MIGRANTA I UCHODŹCY

101 Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy

[ TEMATY ]

uchodźcy

emigracja

Polacy

migranci

pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Migracje dzisiaj

Migracja stała się we współczesnym świecie zjawiskiem szeroko rozpowszechnionym, Obejmuje wszystkie państwa - zarówno kraje pochodzenia migrantów, jak i kraje tranzytowe i docelowe. Zjawisko to staje się dramatycznym wyzwaniem zarówno dla polityków i ekonomistów, jak i dla socjologów i demografów. Dotyczy milionów ludzi i jest również wyzwaniem, które Kościół, służący całej ludzkości, musi podjąć i sprostać w ewangelicznym duchu miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tegoroczny Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy obchodzony w niedzielę 18 stycznia br. jest czasem szczególnej modlitwy w intencji tych, którzy z jakichkolwiek powodów przebywają z dala od swych domów i rodzin. Szczególnie dotkliwie odczuwają ten problem obco krajowscy najbardziej zagrożeni: migranci pozbawieni odpowiednich dokumentów, uchodźcy, osoby szukające azylu, zmuszone do migracji przez ostre konflikty utrzymujące się w wielu częściach świata, nawet za naszą granicą - na Ukrainie.

Czynniki powodujące masowe ucieczki ludności nasilają się wciąż i w najbliższych latach można spodziewać się wzrostu liczby uchodźców. Już dziś mówi się o ponad 45 milionach osób, które z konieczności zmieniają swoje miejsce zamieszkania. Jeśli osoba otrzyma status uchodźcy, oznacza to, że państwo w którym żyje, jest zobowiązane otoczyć ją opieką, a w razie potrzeby także wesprzeć finansowo. Ponieważ uchodźcy często, zwłaszcza na początku, nie znają lokalnego języka i zasad, trudniej jest im znaleźć pracę i zacząć „normalne” życie. Środki społecznego przekazu informują, że część obywateli państw Unii Europejskiej, w trosce o stabilność ekonomiczno-polityczną, jest niechętna napływowi imigrantów, w tym także uchodźców. Powstało nawet określenie „forteca Europy”, które sugeruje, że dostępu do naszego kontynentu trzeba bronić. Prowadzi to do uszczelniania granic, a czasem także do tworzenia procedur utrudniających osiedlenie się w danym kraju.

Reklama

Jednak aż 80 % uchodźców trafia nie do rozwiniętych państw Europy czy Ameryki Północnej, ale do krajów rozwijających się, które często nie mają środków na utrzymanie obozów dla uchodźców. Dla wielu uchodźców oznacza to konieczność pozostania w obozach przez kilka lat, w ciężkich warunkach, bez perspektywy na zmianę sytuacji, czy dalsze łamanie praw człowieka.

Czy są zatem pozytywne aspekty uchodźctwa?

Przyjmowanie przymusowych imigrantów to wyraz solidarności i poszanowania praw oraz godności człowieka. W końcu uchodźcy opuszczają swoje kraje w obawie o swoje bezpieczeństwo, czyli udzielając im azylu ratujemy ich zdrowie, a czasem nawet życie. Oprócz tego otwarte granice sprzyjają komunikacji, rozwijają szlaki handlowe, sprzyjają wymianie kulturowej i rosnącej wzajemnej akceptacji.

Migranci i uchodźcy potrzebują, więc szczególnej opieki duszpasterskiej ze strony wspólnot kościelnych, wrażliwych nie tylko na ich osobiste cierpienia, ale także na negatywne skutki trudnych warunków bytowych. Powołaniem Kościoła jest okazywanie gościnności migrantom i służenie im. Sytuacja wykorzenienia, w której się znajdują, oraz nie wrażliwość otoczenia spychają ich bowiem na margines społeczeństwa. Właśnie, dlatego Kościół powinien działać intensywniej, być bardziej czujny, rozumnie i z wyczuciem wprowadzać w życie wszystkie stosowne inicjatywy. Kościół zachęca też migrantów i uchodźców, aby nie zamykali się w sobie i nie izolowali od życia duszpasterskiego diecezji i parafii, która ich przyjęła. Zarazem jednak przestrzega duchowieństwo i wiernych, by nie próbowali ich po prostu asymilować, likwidując ich odrębność. Kościół stara się raczej włączać migrantów, ludzi w drodze do swojej wspólnoty, uznając wartość ich odmienności, aby w ten sposób budować wspólnotę wierzących, gościnną i solidarną. Problemy te zauważa Papież Franciszek w tegorocznym orędziu na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy. Sam tytuł orędzia „Kościół bez granic matką wszystkich” podkreśla, że „Kościół szerzy w świecie kulturę przyjmowania i solidarności, zgodnie z którą nikogo nie wolno uważać za niepotrzebnego, będącego nie na swoim miejscu czy do odrzucenia.” A zwracając się bezpośrednio do migrantów i uchodźców Ojciec Święty apeluje, by będą c w sercu Kościoła pomagali temuż Kościołowi poszerzać granice swojego serca i nie tracili ufności oraz nadziei. Przykładem niech będzie zawsze Święta Rodzina na uchodźstwie w Egipcie - patrząca z ufnością w przyszłość i przekonana, że Bóg nigdy jej nie opuszcza.

Reklama

Święty Jan Paweł II przez cały swój pontyfikat o życie migrantów i uchodźców w 1988 r. w orędziu na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy zachęcał wszystkich do czynnego zaangażowania się w usuwanie przyczyn decydujących o oderwaniu od ziemi ojczystej tak wielu milionów osób - „niech każdy, na ile to od niego zależy, przyjmuje po chrześcijańsku uchodźców i migrantów, realizując w sposób skuteczny słowa modlitwy liturgicznej: „ Wszechmogący Boże, który posłałeś swego Syna, aby dzielił nasze troski i nadzieje, i uczyniłeś w Nim centrum życia i historii, spojrzyj z dobrocią na tych, którzy migrują po drogach świata w poszukiwaniu pracy, aby wszędzie odczuli solidarność w Twojej miłości.” (modlitwa z Mszy Świętej za migrantów).

Uroczysta Msza Święta koncelebrowana w intencji polskich migrantów i uchodźców w Polsce zostanie odprawiona przez Ks. Bp Artura Mizińskiego, Sekretarza Generalnego KEP w niedzielę 18 stycznia br. o godz. 11.00 w Domu Generalnym Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej w Poznaniu. Wezmą w niej udział duszpasterze polonijni, klerycy Wyższego Seminarium Duchownego TChr, Misjonarki Chrystusa Króla, studenci zagraniczni i przedstawiciele uchodźców w Polsce.

2015-01-12 08:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzi

Niedziela Ogólnopolska 49/2013, str. 47

[ TEMATY ]

młodzi

ludzie

emigracja

AndYaDontStop--Foter.com-CC-BY

Niemiecki pluton egzekucyjny 70 lat temu,12 listopada 1943 r., dokonuje w Warszawie jednego z wielu mordów – tym razem przy ul. Nowy Świat 49. Wśród rozstrzelanych jest 21-letni Andrzej Trzebiński. Przypomina o nim współczesna świetna poetka – Maria Dorota Pieńkowska. „Groszku pachnącego przyniosłaś mi w dłoni…” – dźwięczą nam w uszach słowa jednego z niewielu ocalałych liryków tego poety, dramatopisarza („Aby podnieść różę…”), myśliciela i publicysty, jednego z redaktorów konspiracyjnego pisma „Sztuka i Naród”, które przyjęło za swoje motto wzięte z Norwida słowa: „Artysta jest organizatorem narodowej wyobraźni”. Stawiali sobie za cel „połączenie aktywnej kultury Zachodu z kontemplacyjną kulturą Wschodu, w atmosferze myśli i doktryny chrześcijańskiej”. Trzebiński wprowadzał ideę uniwersalizmu, stawiającą w centrum człowieka, indywidualnie dorastającego do praw wieczności i Boga. Pisał w pamiętniku: „Prawdziwa kultura wymaga twardości charakteru i twórców w pełni dojrzałych. (…) Stworzenie wielkiej kultury kosztuje. Kultura rodzi się w bólu i bohaterstwie”. Zaznaczał, że kultura nie jest sama przez się uniwersalna – staje się taką wtedy, gdy spełnia zadania moralne”. Najważniejszym postulatem artystów związanych ze „Sztuką i Narodem” była jedność sztuki i czynu. Wierność tej idei wszyscy pieczętowali własną krwią: Bronisław Kopczyński (1916-43), Wacław Bojarski (1921-43), Andrzej Trzebiński (1922-43), Tadeusz Gajcy (1922-44), Zdzisław Stroiński (1921-44) i Wojciech Mencel (1923-44). Myśleli o przyszłej Polsce, o nas. Młodzi, odpowiedzialni, zdolni… „Trzeba podnieść te róże, trzeba je ożywić…” – pisze wspomniana literatka Maria Dorota Pieńkowska. Tu zasadnicze pytanie: Kto ma dzisiaj te róże podnieść, kto ma kontynuować zadania i myśli straconych, zamordowanych przez Niemców i Sowietów młodych Polaków i Polki? Wyniszczanych przez NKWD, UB, SB i inne urzędy tzw. bezpieczeństwa (o ironio!). Do tego dochodzą zniszczone dobra materialne, wielowiekowe budowle, miasta całe, dwory, pałace i perfidna grabież dzieł sztuki, drogocenności tysiącletniej naszej kultury. Gdy dzisiaj mówimy o młodych, nie analizujemy ich sytuacji, wychowania, wiedzy i świadomości historycznej. Wpędzeni w wir materialnych zależności, wyścigu, braku pracy, a co najgorsze, braku prawdziwych autorytetów, zatracają najważniejszy sens życia. Wartościowi, zdolni, gubią się w walce o pieniądze, stanowiska, układy, znajomości... Harują, by nie „wypaść z szeregu”, by się przypodobać nie najmądrzejszym szefom, zatracają poczucie czasu, niedziel, świąt, nie mówiąc o zasadach, ideach… Dochodzą jeszcze ci, którzy wyjechali „za chlebem”, w XXI wieku! Nie są u siebie, podejmują każdą pracę na każdych warunkach, tułają się, nierzadko żebrzą, kradną (jak relacjonują mi znajomi z Londynu). Rujnują zdrowie, psychikę, życie rodzinne. Współcześni niewolnicy. Jak podają statystyki, wyjechało ponad 2 mln młodych Polaków! Dlaczego w Ojczyźnie, dużym państwie środkowoeuropejskim, w Polsce, nie mają pracy, środków do życia?! Kto za to odpowie przed Bogiem i historią?

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Redaktor naczelny „Niedzieli”: wiara wymaga od nas odwagi

2024-04-29 15:54

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Niedziela

apel

Ks. Jarosław Grabowski

B.M. Sztajner/Niedziela

– Wiara obejmuje zmianę zachowania, a nie tylko powielanie pobożnych praktyk – powiedział ks. Jarosław Grabowski. Redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela” poprowadził 28 kwietnia rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego.

– Maryja uczy nas, że wiara to nie tylko ufność, to nie tylko zaufanie Bogu, to nie tylko prosta prośba: Jezu, Ty się tym zajmij. Wiara ogarnia całe życie, by móc je przemienić. To postawa, sposób myślenia i oceniania. Wiara angażuje w sprawy Jezusa i Kościoła – podkreślił ks. Grabowski.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję