Reklama

Radość Panu wyśpiewajmy

Niedziela Ogólnopolska 51/2017, str. 22

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ilekroć podróżowałem po świecie w czasie przedświątecznym – w okresie bezpośrednio poprzedzającym święta Bożego Narodzenia – zdumiewała mnie unifikacja muzycznej strony tego szczególnego czasu. Można wręcz powiedzieć, że powstał korporacyjno-handlowy kanon – z nieśmiertelnym utworem „Jingle bells” i słynną piosenką o czerwononosym reniferze – który dopełniony okolicznościowymi przebojami skrojonymi na miarę przemysłu muzycznego bryluje na radiowych playlistach, w radiowęzłach domów handlowych czy witrynach sklepów. Paradoksalnie, kiedy przeprowadzono badania na najpopularniejszą piosenkę świątecznego czasu – w ogólnoświatowym badaniu nadań na radiowych falach – okazało się, że wygrał przebój zespołu Wham! „Last Christmas”. Przy zachowaniu należnej ciszy nad grobem znakomitego piosenkarza George’a Michaela, który wyśpiewał tę piosenkę (zmarł w Boże Narodzenie rok temu), trzeba przyznać, że zdystansował on nawet wspomniany wcześniej rozdzwoniony „christmasowy” przebój i – wydawać się mogło – najbardziej globalną kolędę, którą jest „Cicha noc”. Co tu ukrywać: piękno czasu Bożego Narodzenia, ta wielka tajemnica przyjścia Pana zapoczątkowana Zwiastowaniem i cudem Niepokalanego Poczęcia po Narodziny Mesjasza – skrupulatnie, tam, gdzie się dało, zostały zaanektowane przez marketing na potrzeby handlu. Absurd osiąga swoje apogeum pod postacią aniołków sprzedających opłatki w hipermarketach i galeriach handlowych.

Na szczęście z każdej, nawet najodleglejszej podróży kiedyś się wraca. Wówczas tu, w Polsce, wchodzimy w święta jak w sacrum. Trzykrotnie wracałem do Polski z Japonii w przededniu wigilii Bożego Narodzenia. Kiedy indziej z Niemiec, Holandii czy Omanu i Dubaju. Ilekroć zadałem sobie pytanie, na czym polega zasadnicza różnica między tym, co tam, a u nas – refleksja była zaskakująca. Tam święta są celebrowane, afiszowane, gdzie tylko się da, wręcz wszechobecne, tylko nigdzie nie ma... Jezusa. Nie ma Dzieciątka w stajni, żłóbka, bydląt...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ot, takie święta bez świąt. Polityczna poprawność zachodniej Europy również odwróciła Stary Kontynent od świąt z ich istotą – narodzinami Pana. Ta sama Francja, która dała nam Oliviera Messiaena z jego organowym arcydziełem „La Nativité du Seigneur” (określa się je mianem chrześcijańskiego testamentu tego genialnego kompozytora, a 9-częściowe dzieło wieńczy wirtuozowskie i ekstatyczne wręcz „Dieu parmi nous”, czyli „Bóg jest z nami”), w imię równości wyrugowała Jezusa, symbol krzyża z przestrzeni publicznej. Czy dzisiaj Messiaen mógłby wykonać swoje dzieło publicznie? No, może wyłącznie w miejscu swej premiery – w świątyni katolickiej (w tym przypadku paryskim kościele Trójcy Świętej w IX dzielnicy).

Ktoś kiedyś powiedział, że przejawem polskiej megalomanii jest twierdzenie: najpiękniejsze są polskie kolędy. Rzecz w tym, że tak w istocie jest. I nie ma tu megalomanii. Nie dość, że mamy swój piękny kolędowy i pastorałkowy kanon, który jest również naszym Credo ukrytym w muzyce, to w dodatku powstają ciągle nowe utwory kolędowe! Czy wiedzą Państwo, że najstarsza zachowana polska kolęda liczy sobie 593 lata, pochodzi z 1424 r., a zaczyna się od słów: „Zdrow bądź, krolu anjelski/ K nam na świat w ciele przyszły,/ Tyś zajiste Bog skryty,/ W święte czyste ciało wlity”? Oryginalna melodia zachowała się w kancjonale opactwa Sióstr Benedyktynek pw. św. Wojciecha w podkrakowskich Staniątkach.

Już niebawem Wigilia, potem 2 dni najpiękniejszych ze świąt. Śpiewajmy w ten czas Maleńkiemu. Fałszujmy, mylmy się – ale śpiewajmy. Chwalmy Pana pieśnią, nieśmy radość z narodzin Dzieciątka, niech mury świątyń drżą od naszego „Bóg się rodzi”, niech domowe zacisze rozświetli jak lampki na choince przepiękne i wzruszające „Lulajże, Jezuniu...”. Bieżmy do Betlejem śpiewem i duchem. Święta tuż-tuż. Bądźmy nimi cali. Pieśnią też!

2017-12-13 11:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

„Prawo i Kościół”

2024-04-25 08:39

[ TEMATY ]

Akademia Katolicka w Warszawie

Archiwum AKW

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

Zadowolenia z obecności na konferencji wielu znakomitych naukowców i uczestników nie krył ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina, rektor uczelni, który powitał zgromadzonych oraz zaprezentował Akademię Katolicką w Warszawie, organizującą to ambitne przedsięwzięcie naukowe. Ks. dr hab. Tomasz Jakubiak, prof. AKW – wykładowca prawa kanonicznego oraz przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Konferencji – stwierdził na początku spotkania, że obecność tak znamienitych gości, w tym ministra nauki i szkolnictwa wyższego, jest dowodem na to, że Akademia Katolicka, choć ma w nazwie przymiotnik „katolicka”, może wnosić wkład w rozwój różnych dyscyplin naukowych. Podkreślił również, że wydarzenie to pozwala uzmysłowić sobie różnice i podobieństwa w aparacie naukowym prawa kościelnego i państwowego. Zauważył, że jest to istotne, gdyż badacze, wypowiadając się o Kościele, posługują się tymi samymi terminami, czasami mającymi inne znaczenie. To ukazanie odmiennego spojrzenia jest według ks. Jakubiaka bogactwem tego spotkania, pozwoli bowiem na poznawanie i konfrontowanie swoich stanowisk.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję