Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Imię Jezusa

W Starym Testamencie określano Zbawiciela wieloma imionami. Jednak imieniem własnym Wcielonego Słowa jest Imię Jezus, które zostało nadane Mu przez samego Ojca Niebieskiego. W Nowym Testamencie imię to występuje 919 razy, z czego 913 w odniesieniu do Jezusa, syna Maryi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W opowiadaniu o narodzeniu Jezusa centralne miejsce zajmuje polecenie Boże skierowane do św. Józefa: „nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus” (Mt 1, 20-21). Św. Łukasz przypomina, że to samo polecenie otrzymała również Maryja podczas Zwiastowania: „Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus” (Łk 1, 31). Zgodnie z tradycją izraelską, w ósmym dniu po narodzeniu „nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał anioł, zanim się poczęło w łonie [Matki]” (Łk 2, 21). Etymologicznie hebrajskie imię Jezus znaczy „Jahwe zbawia”. Odtąd to imię jest „ponad wszelkie imię” (Flp 2, 9), „i nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4, 12).

W ciągu XVI i XVII wieku wiele diecezji i zakonów wprowadzało do swego kalendarza święto Imienia Jezus. Papież Innocenty XIII rozciągnął to święto na cały Kościół (1721 r.) i ustanowił jego datę na drugą niedzielę po Objawieniu Pańskim. W 1913 r. Pius X przeniósł je na 2 stycznia (po święcie Obrzezania) lub na najbliższą niedzielę. W wyniku reformy kalendarza liturgicznego w 1969 r. wykreślono to święto z kalendarza, natomiast w Mszale Jana Pawła II z 2002 r. przywrócono dzień ku czci Najświętszego Imienia Jezus jako wspomnienie dowolne w dniu 3 stycznia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kult Imienia Jezus był żywy w tradycji Kościoła. Św. Efrem (306-373 r.), kiedy napotykał to Imię wypisane czy wyryte, całował je ze czcią. Św. Jan Chryzostom (ok. 350 – 407) mówił: „Imię Jezusa Chrystusa, gdy je uważnie rozważymy, oznajmia nam całe jego dobrodziejstwo. Nie bez przyczyny bowiem zostało nam dane. Jest ono skarbcem tysiąca dóbr”.

Inną ważną postacią związaną z kultem Imienia Jezus był Bernard z Clairvaux (ok. 1090 – 1153 r.), który w swych kazaniach i pismach starał się szerzyć część Imienia Jezus. W kazaniu o Pieśni nad Pieśniami, wyjaśniając werset „olejek rozlany – imię twe” (Pnp 1, 3), pytał: „Jak można porównać Imię święte z rozlanym olejkiem? Rozlany olejek oznacza, że Jezus został ofiarowany tak, jak rozlewa się podczas ofiary olej. Ziarno pszeniczne padło na ziemię i obumarło, aby przynieść owoc. Tylko tak może ono okazać swoją moc. Olej rozlany dla zbawienia ludzi ma trzy uzdrawiające skutki: po pierwsze: świeci zasilając płomień, po wtóre: żywi ciało, po trzecie: użyty jako maść leczy i łagodzi cierpienia. To samo można powiedzieć o Imieniu Jezusa Oblubieńca: oświeca, będąc głoszone, żywi w medytacji, kiedy jest używane służy jak zbawienna maść”.

Reklama

Następnie o tym Imieniu napisał: „Co równie wzmacnia umysł istoty myślącej? Co tak ucisza niespokojne zmysły, krzepi siły, ożywia dobre i godne szacunku obyczaje, sprzyja czystym uczuciom? Suchy jest wszelki duchowy pokarm nienasycony tym olejem; mdły bez przyprawienia solą. Kiedy piszesz, nie w smak mi treść, jeśli nie ma w niej Jezusa. Kiedy wiedziesz dysputę i przedstawiasz dowody, brzmią mi pusto, jeśli nie słyszę w nich słowa Jezus. Jezus jest miodem w ustach, muzyka w uszach, radością w sercu”.

Inny przedstawiciel kultu Imienia Jezus Ryszard Rolle (zm. 1349 r.), angielski eremita i mistyk, napominał: „Kimkolwiek jesteś, ty który się przygotowujesz do kochania Boga, jeśli nie chcesz ani zejść, ani zwodzić na bezdroża, jeśli chcesz iść śladem mądrości, a nie głupoty, trzymać się twardo na nogach, a nie upadać, bacz, abyś Imię Jezusa miał stale w pamięci. Nic bowiem tak nie gasi rozszalałych płomieni, nie poskramia złych myśli, nie wykorzenia zatruwających uczuć, nie odrywa od dziwacznych i błahych przedsięwzięć. Jeśli Imię Jezusa wiernie zachowasz w duszy, to wypleni ono zło, zasadzi cnoty, posieje miłość. Daje ono odczuć smak rzeczy niebieskich, uśmierza waśnie, przywraca zgodę, przynosi spokój, tępi szybko uciążliwe cielesne żądze, i wszystko, co ziemskie, zmienia w obrzydliwość. Kochającego napełnia duchową radością”.

Cześć dla Imienia Jezus znalazła najpełniejszy wyraz w nauczaniu św. Bernardyna ze Sieny (zm. 1444 r.). Jako kaznodzieja propagował zwłaszcza nabożeństwo do Imienia Jezus, zakładał lub inspirował powstanie wielu bractw pod wezwaniem Imienia Jezus i Najświętszej Maryi Panny. Posługiwał się także monogramem IHS, który miał zwyczaj ukazywać wiernym po kazaniu, by zachęcić ich do oddawania czci Imieniu Jezus często obrażanemu przez bluźnierstwa i krzywoprzysięstwo albo bezmyślne wymawianie. Ze św. Bernardynem wiązana jest Litania do Najświętszego Imienia Jezus, której używania zakazał w 1601 r. papież Klemens VII, a w 1886 r. dopuszczono do publicznego odmawiania.

2017-12-20 12:28

Ocena: +38 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzecznik Episkopatu: Uroczystość Trzech Króli łączy Polaków

[ TEMATY ]

święto

Artur Stelmasiak

"Obchodzona 6 stycznia Uroczystość Objawienia Pańskiego, zwana potocznie świętem Trzech Króli, przynosi chrześcijańską radość i nadzieję, łączy Polaków. To tak wielka uroczystość, że uczestniczymy dziś we Mszy świętej, tak jak w każdą niedzielę. Cieszymy się też, że w Polsce – podobnie jak w innych krajach europejskich – jest to dzień wolny od pracy" – podkreśla rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik w przekazanym KAI komentarzu.

Rzecznik episkopatu wskazuje, że mędrcy ze Wschodu, tradycyjnie zwani także magami lub królami, którzy oddają pokłon nowo Jezusowi, symbolizują uznanie w nim Pana wszechświata, który ma wszelką władzę i moc.

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Naśladowanie Jezusa

2024-03-28 21:33

[ TEMATY ]

Toruń

Renata Czerwińska

Biskup Wiesław Śmigiel przewodniczył Liturgii Wielkiego Czwartku w toruńskiej katedrze.


CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję