Reklama

Czy grabarz może pomóc w spowiedzi?

Wracając z katechezy szedłem drogą świeżo pokrytą nietrwałym, marcowym śniegiem. Pod nim była rozmiękła, błotnista maź, a jeszcze głębiej ślad ostrych tegorocznych mrozów: ziemia jeszcze nie rozmarznięta, twarda jak lód, niewchłaniająca wody. Jest to chyba trafnie sporządzony przez przyrodę obraz człowieka, który sakrament pokuty i pojednania przeżywa powierzchownie - rozgrzeszenie przynosi oczyszczenie, ale pod świeżością przebaczenia właściwie nic się nie zmieniło. Jest błoto, na którym łatwo się przewrócić, a pod spodem twarda gleba, na której na pewno nic nie urośnie, a już na pewno nie przyniesie owoców.

Niedziela warszawska 13/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

A jednocześnie jest w człowieku naturalna tęsknota za tym, aby spowiedź święta była owocna. Nawet niektórzy zniecierpliwieni nieskutecznością spowiedzi w ogóle z niej rezygnują. Tymczasem trzeba by było zacząć od zupełnie innej strony.
Warto na początek przypomnieć sobie prawdę, że Pan Bóg świat stworzył i od Niego pochodzi "instrukcja obsługi świata". Pytając o Boży zamiar jaśniej widzimy przeznaczenie każdego stworzenia. Starając się odkryć prawa nadane światu, być może unikniemy bezmyślnego nadużywania rzeczy stworzonych, niszczenia piękna ukrytego we wszystkim, co nas otacza. Grzechem jest każde przekroczenie Bożego planu, każda własna "poprawka" do Jego dzieła. Ostatecznie grzech jest zawsze krzywdą dla świata, nawet, jeśli nie od razu widzimy tragiczne skutki danej myśli, słowa albo czynu. Co gorsza, grzech jest zawsze krzywdą, którą człowiek sam sobie wyrządza. Jeszcze raz powtórzmy: Pan Bóg chce nas obdarować miłością i zaprasza każdego do wiecznego przebywania w Jego domu. Zatem grzech, czyli sprzeciwienie się woli Bożej, jest co najmniej zatrzymaniem w drodze do zbawienia, a niekiedy nawet skierowaniem się w zupełnie innym kierunku.
Nie bez powodu w aktualnym nauczaniu kładzie się nacisk na takie rozumienie grzechu, wielu bowiem ludzi, którzy uważają się za wierzących nazywa grzechem jedynie spektakularne złamanie przykazań, niektórzy jeszcze bardziej to zawężają twierdząc, że grzechem jest jedynie to, co szkodzi konkretnemu bliźniemu.
Użyjmy tu porównania: pierwszym zadaniem lekarza, do którego zgłasza się chory, jest diagnoza: odróżnienie rodzaju choroby, nazwanie jej i potem opracowanie planu leczenia. Lekarz nie ma prawa stwierdzić, nawet poparty wieloma autorytetami medycznymi, ekonomicznymi czy politycznymi, że np. od dziś gruźlica nie jest chorobą. Chorobą ciała jest to, co szkodzi ciału, chorobą ducha - to, co degraduje godność człowieka jako dziecka Bożego.
Człowiekowi nie wolno samemu określać, co jest grzechem, a co nim nie jest - byłoby to przypisywanie sobie praw Pana Boga. Orędzie Ewangelii i nauczanie Kościoła dość przejrzyście określają zło i dobro, a zadaniem człowieka jest przykładanie swoich zachowań do tych kryteriów.
Gdy już mamy za sobą uporządkowanie nauki o grzechu to łatwiej zrozumieć dwa warunki ważności sakramentu pokuty i pojednania: żal za grzechy i postanowienie poprawy.
Jeśli przez akceptowanie złych myśli i spojrzeń, nieopanowane zniecierpliwienie, pożądliwe marzenia, bezmyślnie wypowiedziane słowa i tym podobne zachowania poniżam swoją godność, to łatwiej mi żałować i z większą gorliwością opracuję konkretne kroki prowadzące do zmiany postaw.
Warto też zauważyć, że większość grzechów, jakie dostrzegamy w swoim życiu zaczyna się w głębi serca ludzkiego.
Nie wystarczy zatem stwierdzić, że przekleństwo pojawiło się na moich ustach, trzeba zadać pytanie - dlaczego, czy jestem zbyt zmęczony, bo nie umiem odpoczywać, czy nie mam odwagi zwrócić uwagi komuś, kto źle postępuje i ogarnia mnie bezsilność, czy po prostu nie ćwiczę opanowania.
Nie wystarczy zauważyć, że zaniedbałem modlitwę, trzeba zastanowić się nad pytaniem czy źle organizuję czas, mam niewłaściwą hierarchię wartości czy wręcz lekceważę Pana Boga - a to już dużo poważniejsza sprawa.
Po takich odkryciach moim zadaniem jest ułożenie konkretnego planu pracy. Gdy podczas spowiedzi świętej zadaję pytanie "jak będziesz walczył z tym grzechem?" - zwykle spotykam się ze zdziwieniem. A przecież wszyscy wiemy, że praca nad postawami człowieka wobec innych ludzi i wobec wydarzeń jest zwykle długa i wymaga cierpliwości. Niech to będzie chociaż, na początek przepraszanie Pana Boga w sercu za każde niewłaściwe słowo, za każdą próbę ominięcia prawdy.
Na zakończenie przytoczę zdanie pewnego grabarza, który w najostrzejszy mróz miał wykopać grób i w wybranym miejscu rozpalił ognisko: "z tą ziemią jest jak z duszą ludzką: wiele godzin musi się na niej palić ogień Bożej Łaski, aby się dało kopać głębiej".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Rokitnie uczczono NMP Królową Polski

2024-05-03 23:30

[ TEMATY ]

3 Maja

Zielona Góra

Rokitno

bp Bronakowski

Angelika Zamrzycka

Rokitno

Rokitno

W Uroczystość NMP Królowej Polski w Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie bp Tadeusz Bronakowski przewodniczył Mszy św. i modlitwie w intencji Ojczyzny oraz o trzeźwość rodzin.

Tego dnia odbyło się zakończenie pielgrzymki o trzeźwość w rodzinach, która zmierzała w ostatnich dniach ze Szczecina do Rokitna. Eucharystii, która odbyła się w bazylice rokitniańskiej, przewodniczył bp Tadeusz Bronakowski, biskup pomocniczy diecezji łomżyńskiej, który jest przewodniczącym Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych. W koncelebrze był też biskup pomocniczy naszej diecezji – bp Adrian Put. Tradycyjnie na zakończenie uroczystości na wzgórzu rokitniańskim wystrzelono salwy armatnie ku czci Matki Bożej Królowej Polski.

CZYTAJ DALEJ

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: dziękuję strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej

2024-05-04 15:06

[ TEMATY ]

prezydent

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w sobotę udział w Centralnych Obchodach Dnia Strażaka, które odbyły się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W uroczystości uczestniczyli również m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję