Reklama

Aspekty

Torba charytatywna Caritas dla Ukrainy

Rokrocznie okolice świąt religijnych sprzyjają wzmożonemu podejmowaniu gestów miłosierdzia i jałmużny. Praktyczny wymiar szczodrości serca objawia się decyzją o podzieleniu się materialnym dobrem z drugim człowiekiem, co angażuje otwarcie portfela. Tutaj dochodzimy do cnoty hojności, o której trzeba rzec słów kilka

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 9/2018, str. VI

[ TEMATY ]

jałmużna

Archiwum Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej

Niechaj najlepszym wyrazem naszej wdzięczności wobec was wszystkich będzie modlitwa w intencji naszych dobrodziejów i ofiarodawców – pisze ks. Piotr Żarkowski, prezydent Caritas-Spec Ukraina do Caritas naszej diecezji

Niechaj najlepszym wyrazem naszej wdzięczności wobec was wszystkich będzie modlitwa w intencji naszych dobrodziejów i ofiarodawców –
pisze ks. Piotr Żarkowski, prezydent Caritas-Spec Ukraina do Caritas naszej diecezji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hojność bywa zaletą dość niebezpieczną i wcale nie chodzi tutaj o zubożenie finansowych zasobów dającego, lecz raczej o wpływ dawania na kondycję serca. Dawanie może przecież stać się poletkiem do chełpienia się, co Chrystus niejednokrotnie piętnował w Ewangelii, jak wówczas, gdy milcząco obserwował tłum wrzucający pieniądze do skarbony, chwaląc na ostatek nie bogatych, lecz właśnie ubogą wdowę. Nie oceniał ludzi po ilości wrzuconych monet, lecz zwrócił uwagę na jakość dawania. Przekierowanie uwagi z tego, co widoczne, na to, co niewidzialne, czyli na motywację serca, stanowi kwintesencję Jego nauczania na temat pieniędzy, co wcale nie znaczy, że nie liczy się zasobność daru. Owszem, lecz prymat i tak wiedzie to, co w sercu. Więcej uwag na ten temat będzie już truizmem.

Słów kilka Jana Pawła II

Reklama

Drugi aspekt hojności ujawnia zaskakującą prawdę, że obdarowywanie jest aktem obustronnym, o czym pisał papież Jan Paweł II. W encyklice „Dives in misericordia” czytamy: „Miłość miłosierna we wzajemnych stosunkach ludzi nigdy nie pozostaje aktem czy też procesem jednostronnym. Nawet w wypadkach, w których wszystko zdawałoby się wskazywać na to, że jedna strona tylko obdarowuje, daje – a druga tylko otrzymuje, bierze (...), w istocie rzeczy zawsze również i ta pierwsza strona jest obdarowywana. A w każdym razie także i ten, który daje, może bez trudu odnaleźć siebie w pozycji tego, który otrzymuje, który zostaje obdarowany, który doznaje miłości miłosiernej, owszem, doznaje miłosierdzia (...). W oparciu o ten wzór musimy też stale oczyszczać wszelkie nasze działania i wszelkie intencje działań, w których miłosierdzie bywa rozumiane i praktykowane w sposób jednostronny: jako dobro czynione drugim. Tylko wówczas bowiem jest ono naprawdę aktem miłości miłosiernej, gdy świadcząc je, żywimy głębokie poczucie, iż równocześnie go doznajemy ze strony tych, którzy je od nas przyjmują. Jeśli tej dwustronności, tej wzajemności brak, wówczas czyny nasze nie są jeszcze prawdziwymi aktami miłosierdzia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kierunek Ukraina

Potrzeba podzielenia się dobrem materialnym, by inni również posiadali to, czego im brakuje, a więc swoista jałmużna, staje się rokrocznie motywem przewodnim diecezjalnej Caritas w okresie bożonarodzeniowym. Od trzech lat w ramach cyklicznej akcji Torba Charytatywna Caritas parafianie, zaprzyjaźnione firmy oraz instytucje otrzymują specjalne torby, które wypełniają środkami czystości, higieny osobistej, zabawkami, żywnością, słowem – wszelakimi produktami, które mogą się przydać przeciętnemu człowiekowi. Akcja rusza już w listopadzie i można o niej usłyszeć na ogłoszeniach parafialnych oraz w lokalnych mediach.

Reklama

Za pierwszym razem wypełnione torby trafiły do potrzebujących ludzi z diecezji, a w tym roku część z nich powędrowała także na Ukrainę. Decyzję o tym podjął ksiądz biskup wraz z dyrektorem Caritas Diecezji Zielonogórsko--Gorzowskiej ks. Stanisławem Podfigórnym wówczas, gdy ukraińska Caritas zgłosiła takie zapotrzebowanie i prośbę o wsparcie. – Większością ubogich i bezdomnych zajmujemy się w ramach innych akcji, są zbiórki żywności w Biedronkach czy Netto, na bieżąco staramy się zadbać o podopiecznych, natomiast na Ukrainie jest dużo gorzej, nie bardzo mają jak zaradzić tamtym potrzebom. Gdy zwrócili się do nas z prośbą, czy dałoby radę w tym roku coś z tym zrobić, ksiądz biskup wraz dyrektorem Caritas wyrazili zgodę i akcja w tym roku poszła na Ukrainę – wyjaśnia Leszek Masklak, koordynator akcji Caritas. – W tym roku wydaliśmy ok. 1000 toreb, lecz sama torba jest zaledwie symbolem, gdyż zdarza się, że hojność ofiarodawców przekracza jej rozmiar i ofiarowane rzeczy w niej się nie mieszczą, więc wracają w większych kartonach lub w bagażnikach. W tym roku na Ukrainę pojechały dwie ciężarówki wypełnione darami – dodaje Leszek Masklak. Na Ukrainie darami dysponuje tamtejszy zespół Caritas-Spes.

Wdzięczność

Co się dzieje z ofiarowanymi torbami? W jaki sposób trafiają one do potrzebujących? – Paczki są rozdawane podopiecznym. Z jednej strony mają podopiecznych, którzy codziennie są karmieni na ulicach Kijowa, z drugiej strony część słodyczy trafiła do Domu Dziecka, którym Caritas się opiekuje, a oprócz tego trafiają do części ubogich rodzin, które są podopiecznymi Caritas na Ukrainie – wyjaśnia Leszek Masklak.

W odpowiedzi na diecezjalną hojność przyszedł z Ukrainy list z podziękowaniami wraz ze wzruszającymi zdjęciami, na których można dostrzec uśmiechnięte twarze obdarowanych rodzin, a szczególnie szczęśliwe oblicza dzieci, trzymające w dłoniach słodycze lub wymarzoną zabawkę.

Nie wszyscy, którzy wzięli udział w akcji Torba Charytatywna Caritas, chcieli być wymienieni z imienia lub nazwy, niektórzy woleli anonimowość, niemniej jednak list, który nadszedł z Ukrainy, zawiera długą listę ofiarodawców. Wśród nich znajdują się prywatne osoby, ale również instytucje, urzędy, przedszkola, szkoły, fundacje, placówki, zakłady i organizacje pozarządowe. Ks. Piotr Żarkowski, prezydent Caritas-Spes Ukraina i autor listu, zaznaczył, że wysyła zdjęcia jako uzupełnienie relacji z całej zbiórki, aby „zilustrowały to wszystko, czego nie da się do końca wyrazić słowami”. W liście czytamy: „Brat Sebastian Jankowski ze Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej, który był koordynatorem projektu i zajął się odbiorem z Polski oraz transportem otrzymanych darów na Ukrainę, ocenia całe przedsięwzięcie jako wyjątkowo udane. Zbiórka odniosła niewątpliwie niespotykany dotąd sukces, który jest widoczny nie tylko w rozmiarze otrzymanej pomocy, ale nade wszystko w ilości zaangażowanych dobrodziejów i ofiarodawców. Dystrybucją otrzymanych darów zajęło się Socjalno-Pastoralne Centrum Caritas-Spes Ukraina im. św. Jana Pawła II w Kijowie przy sumiennym zaangażowaniu sióstr zakonnych z Kongregacji Jezus”. Oprócz imiennych podziękowań ks. Żarkowski zapewnił o modlitwie i przesłał wszystkim Boże błogosławieństwo: „Niechaj najlepszym wyrazem naszej wdzięczności wobec was wszystkich będzie modlitwa, jaką w intencji naszych dobrodziejów i ofiarodawców zanoszą do Boga zarówno obdarowani przez was potrzebujący ludzie, jak i cały personel naszej ukraińskiej Caritas-Spes”.

Obdarowanie jako akt obustronny, o którym pisał w encyklice „Dives in misericordia” Jan Paweł II, ujawnia swą prawdziwość właśnie w akcji Torba Charytatywna Caritas, po której, co prawda, portfel ofiarodawcy chudnie, ale jego serce rośnie. I nie tylko jego.

2018-02-28 11:19

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zamordowany przez islamistów dziennikarz w więzieniu odmawiał różaniec

[ TEMATY ]

różaniec

przemoc

islam

jałmużna

Bożena Sztajner/Niedziela

Kiedy byłem uwięziony, modlitwa dawała mi wewnętrzną wolność – czytamy w liście Jamesa Foleya, amerykańskiego dziennikarza brutalnie zamordowanego przez islamistów w Iraku. Słowa te napisał po pierwszym uwięzieniu, które miało miejsce w Libii w 2011 r. Został wówczas pojmany na 45 dni przez siły rządowe. Po uwolnieniu opisał swe doświadczenia w liście do swej byłej uczelni, katolickiego uniwersytetu Marquette.

Foley przyznał, że w więzieniu najbardziej żal mu było jego matki. Chciał z nią nawiązać kontakt i wtedy zaczął się modlić, tak jak ona, czyli różańcem odmawianym na głos z uwięzioną wraz z nim dziennikarką. Było to dla mnie umocnieniem, bo zamiast milczeć, wyznawałem mą słabość i nadzieję, rozmawiałem z Bogiem – napisał amerykański dziennikarz. Podkreślił też, że właśnie dzięki tej modlitwie już w więzieniu uzyskał wewnętrzną wolność.
CZYTAJ DALEJ

W piątek 2 maja w niektórych diecezjach dyspensa

[ TEMATY ]

post

Bożena Sztajner/Niedziela

Niektórzy polscy biskupi udzielili na terenie podległych im diecezji dyspensy od wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych w piątek 2 maja. Zdecydował tak m.in. Prymas Polski, kard. Kazimierz Nycz czy metropolici częstochowski i gdański uwzględniając racje duszpasterskie. Żołnierzom, funkcjonariuszom i pracownikom służb mundurowych dyspensy udzielił biskup polowy.

Prymas Polski abp Józef Kowalczyk udzielił wiernym archidiecezji gnieźnieńskiej oraz osobom przebywającym na jej terenie dyspensy od zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek, dnia 2 maja br. Podobnie uczynił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który „mając na względzie, że piątek 2 maja przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, co – jak stwierdził - sprzyja organizowaniu w tym czasie rodzinnych i towarzyskich spotkań oraz radosnemu przeżywaniu tych dni, po rozważeniu słusznych racji duszpasterskich, udzielił zgodnie z kan. 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji warszawskiej, dyspensy od zachowania nakazanej w piątek wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych”. Osoby korzystające z dyspensy zobowiązał do modlitwy w intencjach Ojca Świętego. Racjami duszpasterskimi kierował się również metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który udzielił dyspensy „wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji częstochowskiej” w piątek 2 maja. Zobowiązał te osoby do modlitwy w intencjach Ojca Świętego, jałmużny lub uczynków chrześcijańskiego miłosierdzia. „Biorąc pod uwagę typowo wypoczynkowy i turystyczny charakter drugiego dnia miesiąca maja (długi weekend), udzielam wszystkim wiernym na terenie archidiecezji gdańskiej dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w specjalnym dekrecie również metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Dyspensy udzielił również administrator diecezji siedleckiej bp Piotr Sawczuk, który uwzględnił fakt, że „piątek 2 maja br. przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, kiedy to w sposób szczególny dziękujemy Bogu za dar wolnej Ojczyzny, co sprzyja organizowaniu spotkań patriotycznych, rodzinnych i towarzyskich” Potrawy mięsne można będzie spożywać też na terenie diecezji bielsko-żywieckiej, gdzie dyspensy udzielił bp Roman Pindel. Ponadto z dyspensy od pokutnego charakteru piątku 2 maja będą mogli skorzystać wierni ordynariatu polowego. „Święto Flagi Narodowej obchodzone w naszej Ojczyźnie w dniu 2 maja, w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, przeżywane jest w sposób uroczysty, szczególnie w Wojsku Polskim. W związku z tym, że w bieżącym roku dzień ten przypada w piątek, zgodnie z kanonem 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz art. II § 1 Konstytucji Apostolskiej Spirituali Militum Curae, niniejszym udzielam dyspensy wszystkim wiernym Ordynariatu Polowego od przestrzegania pokutnego charakteru tego dnia, zwalniając z obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w wydanym dziś dekrecie bp Józef Guzdek. W Kościele katolickim w Polsce, wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki w roku Dyspensa jest zawsze jednorazowym zwolnieniem z przestrzegania konkretnego przykazania kościelnego, natomiast od przykazań Bożych nikt nie może dyspensować. Dyspensa może być udzielona tylko w pewnych okolicznościach i dla konkretnej osoby lub konkretnej grupy osób. Najczęściej dotyczy ona zwolnienia z obowiązku powstrzymania się od spożywania potraw mięsnych i od zabawy w piątki. Biskup udziela też różnego rodzaju dyspens związanych z zawieraniem małżeństw. W większości wypadków biskupi udzielili swoim diecezjanom dyspens na podstawie kanonu 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego (KPK), który głosi: „Biskup diecezjalny może dyspensować wiernych - ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra - od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej lub innej władzy”.
CZYTAJ DALEJ

Przęsła mostu miłosierdzia

2025-04-27 20:41

Biuro Prasowe AK

    Podczas Mszy św. bazylice Bożego Miłosierdzia o północy w Niedzielę Miłosierdzia bp Janusz Mastalski mówił o „czterech przęsłach mostu miłosierdzia”.

Krakowski biskup pomocniczy określał tym mianem bycie: rozmodlonym, słuchaczem Pana w sobie samym, posłusznym woli Bożej oraz głosem Pana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję