Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Oddać każdemu, co mu się należy

Niedziela Ogólnopolska 10/2018, str. 3

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Można powiedzieć, że społeczeństwo ma dobre wyczucie sprawiedliwości. Właściwie wszyscy jej pragniemy, każdy chciałby mieć to, co mu się należy; „Ius suum cuique tribuere” – mówi łacińska maksyma. Jeżeli ktoś solidnie wykonuje swoją pracę, to powinien otrzymać za to dobrą zapłatę. Ileż razy jednak ludzie są w posiadaniu jakichś wielkich dóbr, które się im nie należą. Albo weźmy sprawę demokracji – to również kwestia sprawiedliwości. Mówimy tu o moralności w życiu politycznym, które winno być uczciwe i rzetelne. A widzimy, że nierzadko partie rządzące biorą pod uwagę jedynie liczbę głosów wyborczych, nie słuchają jednak tego, co wyborcy chcą im powiedzieć.

Bez wątpienia tym, co się każdemu bezwzględnie należy, jest jego życie, dlatego winni się o nie troszczyć zwłaszcza ci, od których ono zależy, a więc najbliżsi, a powinno im w tym pomagać państwo. Zwłaszcza my, chrześcijanie, mamy świadomość wartości ludzkiego życia, ofiarowanego nam jako bezwarunkowy dar Boga i przeznaczonego do wieczności. I mamy w Polsce prawo głosu. Tymczasem wciąż jesteśmy odbierani, jakbyśmy byli ludźmi drugiej kategorii. Kościół – owszem – jest traktowany życzliwie, kulturalnie, ale trochę przypomina to sytuację starszej ciotki w rodzinie, która zapraszana jest na pierwsze miejsce przy stole, lecz nikt się z nią nie liczy. A przecież tu chodzi o życie Polaków! Za projektem ustawy „Zatrzymaj aborcję” opowiedziało się 830 tys. Polaków – i co? Dokładnie nic. Przedstawiciele rządu czy parlamentu gładko wypowiadają się na tematy związane z aborcją, oczywiście, są przeciwko niej – a jednocześnie na ich oczach są zabijane dzieci nienarodzone.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie możemy być obłudnikami, ludźmi, którzy postępują jak faryzeusze. I dotyczy to nie tylko tej porażającej ustawy dopuszczającej aborcję. Jakże często przedstawiciele władzy wybiórczo traktują Dekalog, także gdy chodzi o ich życie osobiste. A przecież są na świecznikach i mają świecić przykładem! Zostali wytypowani jako wierzący przez wierzących, którym na czymś zależy. Zresztą porządek Dekalogu jest oparty na prawie naturalnym, które powinno być uszanowane także przez niewierzących. Stąd mamy prawo domagać się od ludzi władzy uczciwości, a nie hipokryzji. Zasady demokratyczne także są związane z sumieniem. Jeżeli ktoś manipuluje demokracją, to jest po prostu nieuczciwy.

Ciągle więc okazuje się, że w naszym życiu powinny być obecne uczciwość wewnętrzna i sprawiedliwość, a Bogu należą się cześć, uszanowanie i posłuszeństwo także ze strony władzy cywilnej, która ma swoje moralne zobowiązania.

2018-03-07 11:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: dziękuję strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej

2024-05-04 15:06

[ TEMATY ]

prezydent

Karol Porwich/Niedziela

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda podziękował w sobotę strażakom za służbę ludziom i Rzeczypospolitej. Podczas centralnych obchodów Dnia Strażaka przypomniał, że tylko w 2023 r. strażacy podjęli pół miliona interwencji, podczas których udzielali wszechstronnej pomocy.

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli w sobotę udział w Centralnych Obchodach Dnia Strażaka, które odbyły się na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W uroczystości uczestniczyli również m.in. marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz szef MSWiA Marcin Kierwiński.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

2024-05-04 22:24

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

W czym właściwie Maryja pomogła Jezusowi, skoro i tak nie mogła zmienić Jego losu? Dlaczego warto się Jej trzymać, mimo że trudności wcale nie ustępują? Zapraszamy na piąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że czasem Maryja przynosi po prostu coś innego niż zmianę losu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję