Reklama

Niedziela Częstochowska

Być pochodnią miłości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bóg kocha człowieka i każdego z nas pragnie zbawić. To jest Jego największa troska, gdy chodzi o dzieło zbawcze. Nie zaniedbujmy więc spowiedzi, to jest istotna pomoc, żeby się nie zagubić, nie popaść w cynizm, ale być bliżej Boga. Niesamowite, że człowiek może uzyskać przebaczenie grzechów. Tak modne są dzisiaj gabinety psychologów, psychoanalityków, seksuologów, ale one nie dają człowiekowi tego, co spowiedź: odpuszczenie naszych przewinień. To wielki nadprzyrodzony świat łaski, źródło dla naszego odrodzenia i energii. Jeżeli będziemy współpracować z łaską Bożą, otrzymamy moc, która ze zwykłego, słabego człowieka uczyni płonącą pochodnię miłości.

Wszyscy możemy być takimi pochodniami, rozświetlającymi rzeczywistość Bożym blaskiem i dążeniem do tego, co lepsze, wspanialsze. Często także szukamy pomysłu na życie, chcemy czegoś w nim dokonać. Spotykam tylu ambitnych młodych, którzy przenosiliby góry i przeskakiwali największe przeszkody. Jeżeli człowiek w duchu Ewangelii pracuje nad sobą, stawia sobie wymagania, odmawia sobie czegoś, walczy z lenistwem, ze swymi wadami i stara się bardziej dostrzegać bliźniego – nie zmarnuje swojego życia i przysłuży się budowaniu królestwa Bożego na ziemi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

To wszystko może być udziałem zwłaszcza człowieka młodego, który jest wielką nadzieją dla Boga i świata. Dlatego trzeba mieć duży szacunek dla młodości. Rozmawiałem kiedyś z nauczycielką, która zachwycając się gimnazjalistami, zauważyła, że wielką jest krzywdą, jeżeli tę piękną młodzież ktoś poczęstuje złem, zniszczy w niej dobro, jej wewnętrzne piękno, sumienie, charakter. Wspomnijmy tu też na słowa Jezusa, że lepiej by było kamień młyński zawiesić u szyi i zatopić w głębinach morza temu, kto gorszy młodych ludzi (por. Mt 18, 6). Niestety, ciągle obserwujemy to niszczenie młodego człowieka przez ogromny przemysł bazujący na ludzkiej słabości. Zło i szatan z wielką siłą uderzają w czyste dusze młodych i chcą je zniszczyć.

Reklama

Jesteśmy stworzeni na obraz Boży i wszyscy mamy dojście do Pana Boga m.in. przez sakrament pokuty. Nie trzeba zatem zwlekać, tylko jak najszybciej wrócić do Bożej miłości, do tego, co wypisane jest mocno w każdym ludzkim sercu. Pan Bóg nas kocha i przebaczy każde nasze przewinienie, tylko musimy Go o to prosić. On, bogaty w miłosierdzie, przytuli i pobłogosławi, i odeśle ze słowami: „Idź, a od tej chwili już nie grzesz” (J 8, 11).

Nie ma nic piękniejszego na świecie niż miłość Boża.

2018-03-21 09:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Smok spod pachy

Niedziela warszawska 27/2013, str. 8

[ TEMATY ]

rodzina

społeczeństwo

człowiek

Shannon Archuleta / Foter / CC BY-ND

Przyszło lato i odsłoniło. Brzuchy, biusty, pośladki. A na nich coraz częściej twórczość plastyczną. Idzie człowiek ulicą i patrzy: tej dziewczynie wypełza smok spod pachy, tamtej wystają ze spodni znaki runiczne, ten nobliwie wyglądający pan nosi na ramieniu biuściastą heroinę, ten młodzian ogłasza coś po chińsku albo japońsku. Najpierw mnie to dziwi. Dlaczego człowiek każe sobie wymalować na skórze coś, z czym będzie chodził do końca życia, także wtedy, kiedy mu się to znudzi? Potem się zastanawiam, dlaczego niektórzy ludzie uważają tatuaże za atrakcyjne. Nawet „coś ładnego”, np. kwiat albo motyl, przeniesione z papieru na skórę wyglądają tandetnie i po prostu głupio. Najgorsze jednak jest to, że tatuaże to często motywy związane ze złem, takie jak trupie czaszki, węże, potwory; albo z wulgarną erotyką. Czasem można zobaczyć niezawoalowane symbole szatana, np. pentagram albo diabelskie rogi. To chyba nie przypadek, że z salonów, w których wykonuje się tatuaże, wieje grozą. Mieszkaliśmy kiedyś obok jednego. Kiedy trzyletnia wówczas Weronika przechodziła obok tego miejsca, mówiła, że się boi. Widziałam też kiedyś zdjęcia z festiwalu tatuażu w USA. Wielu uczestnikom z ludzkiego wyglądu zostały tylko oczy. Mieli nie tylko obrazki na skórze, ale również kolczyki i ćwieki wystające z różnych części ciała, rozdwojone języki, implanty wszczepione w skórę na czole w taki sposób, żeby udawały rogi. Wyglądało to jak festiwal twórczości satanistycznej. Wśród najbardziej zaangażowanych fanów tatuażu popularne są inne metody samookaleczeń, np. rozciąganie małżowin usznych za pomocą kolczyków do absurdalnych rozmiarów, tworzenie na ciele wzorów ze specjalnie wykonanych blizn, a nawet mocowanie pod skórą klamer, do których potem przyczepia się sznury, żeby na nich powiesić człowieka na jego własnej skórze (celem rytuału jest doświadczenie skrajnych stanów poprzez ból). Najbardziej znana na świecie wytatuowana osoba to Meksykanka Maria Jose Cristerna, znana jako Mujer Vampiro, czyli Kobieta Wampir, która po setkach zabiegów ma „zrobione” nawet zęby.

CZYTAJ DALEJ

Konferencja naukowa „Prawo i Kościół” w Akademii Katolickiej w Warszawie

2024-04-24 17:41

[ TEMATY ]

Kościół

prawo

konferencja

ks. Marek Paszkowski i kl. Jakub Stafii

Dnia 15 kwietnia 2024 roku w Akademii Katolickiej w Warszawie odbyła się Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Prawo i Kościół”. Wzięło w niej udział ponad 140 osób. Celem tego wydarzenia było stworzenie przestrzeni do debaty nad szeroko rozumianym tematem prawa w relacji do Kościoła.

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

CZYTAJ DALEJ

Mokrsko. Maryja przywitana wierszem

2024-04-25 15:27

[ TEMATY ]

peregrynacja

parafia św. Stanisława BM

Mokrsko

Maciej Orman/Niedziela

Kolejnym etapem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej była parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Mokrsku.

W imieniu wspólnoty Maryję w kopii jasnogórskiego wizerunku powitał proboszcz ks. Zbigniew Bigaj. Duszpasterz jest poetą, wydał cztery tomiki ze swoimi utworami: „Po życia drogach”; „Aniele, przy mnie stój”; „Po drogach wspomnień” i „Mojej Mamie”. Do Matki Bożej zwrócił się słowami wiersza pt. „Mama”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję