Prześliczne szydełkowe sukienki, o których marzy chyba każda kobieta, kołnierzyki, czapki, elementy ubioru. Serwety, jakie pamiętamy ze stołów naszych babć, hafty, narzuty na kanapy, nawet koronkowe firanki.
To wszystko można oglądać na otwartej właśnie wystawie "Z nici Ariadny" w łódzkim Centralnym Muzeum Włókiennictwa.
To już piąta taka wystawa, na której swe prace prezentują amatorzy artystycznego rzemiosła. Jednak tegoroczna jest zupełnie inna. Dotąd w salach Białej Fabryki prezentowane były głównie hafty krzyżykowe,
obrazy na tkaninach. Tym razem organizatorzy Ogólnopolskiej Wystawy Haftu i Koronek postanowili zaprezentować koronki, frywolitki, płaski haft, koronki szydełkowe. Na wystawę - konkurs napłynęło ponad
300 prac. Ostatecznie jury wybrało do zaprezentowania w Muzeum 150 spośród nich. - Zależało nam, aby zaprezentować prace, które byłyby wzorcem - powiedziała kurator wystawy Barbara Bator. - Wybieraliśmy
spośród wielu nadesłanych, urokliwych prac i dlatego selekcja była trudna.
Ekspozycja wygląda naprawdę imponująco. A zwiedzający czują się tak, jakby cofnął się czas, gdzieś do epoki międzywojnia. Wtedy wszechobecne były koronki. Z tęsknotą patrzą panie zwłaszcza na prace
"do noszenia". Niejedną z przepięknych koronkowych sukienek Elżbiety Lewińskiej z Łodzi chciałyby mieć w swojej szafie. Podobają się też bluzki, kamizelki i czapki wykonane z nici na szydełku. I oczywiście
kołnierze, których w ekspozycji znalazło się naprawdę dużo. Aż nie do wyobrażenia, że istnieje tyle pięknych i tak różnych wzorów. Wśród prezentujących swoje prace jest jeden mężczyzna Tadeusz Jankowski
z Torunia. Na wystawie znalazły się jego trzy serwetki, tzw. frywolitki, które wykonał w ubiegłym roku. Jak sam mówi - dzięki frywolitkom rzucił palenie. Wśród wielu przeróżnych koronek możemy zobaczyć
chusteczkę obrębioną koronką klockową, którą wykonała Jadwiga Węgorek z Krakowa. Ten rodzaj koronki jest bardzo rzadko spotykany w Polsce centralnej. Są także obrazy wykonane haftem krzyżykowym, przedstawiające
m.in. zwierzęta, kwiaty, krajobrazy. Jest arabeska i kilka prac z haftem richelieu. Wszystkie prace zachwycają swoim urokiem, delikatnością - zwłaszcza koronki. Jak wiele cierpliwości musieli mieć artyści
je tworzący. Wszyscy są amatorami i swoje prace wykonują w czasie wolnym. Ta niezwykła wystawa przyciągnie na pewno wiele kobiet, ale i mężczyźni mogą się na nią wybrać. Zobaczą, jaki prezent najbardziej
ucieszyłby z nadejściem wiosny ich piękne drugie połowy. Sponsorem wystawy jest Fabryka Nici Ariadna.
Ekspozycję można oglądać do końca czerwca br.
Pomóż w rozwoju naszego portalu