Reklama

Aspekty

Na zawsze pozostanie w naszej pamięci

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 17/2018, str. I

[ TEMATY ]

teatr

spektakl

Karolina Krasowska

Spektakl obejrzeli wojewoda Władysław Dajczak z małżonką oraz Maciej Jankowski, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Zielona Góra

Spektakl obejrzeli wojewoda Władysław Dajczak z małżonką oraz Maciej Jankowski, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność”
Zielona Góra

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spektakl został przygotowany przez Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki z Białegostoku z inicjatywy „Solidar-ności” Regionu Podlaskiego. Jego premiera odbyła się w październiku ub.r. – Planowaliśmy tym wydarzeniem uczcić 33. rocznicę śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz 70. rocznicę jego urodzin, natomiast w tym roku spektakl wspaniale wpisuje się w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości – opowiada Piotr Półtorak, dyrektor Teatru Dramatycznego. – Spektakl opowiada historię ks. Jerzego Popiełuszki. Oczywiście nie jesteśmy w stanie w ciągu godziny przedstawić całego jego przepięknego życiorysu, ale te najważniejsze momenty zostały przez nas uchwycone. Gościnnie w rolę ks. Jerzego wcielił się warszawski aktor Jakub Lasota – dodał dyrektor.

Wydarzenie odbyło się z inicjatywy Zarządu Regionu Zielonogórskiego NSZZ „Solidarność”. – Stwierdziliśmy, że jest to dobra okazja, żeby podziękować wszystkim naszym bohaterom, którzy przez sto lat walczyli o wolną Polskę, właśnie przez postać ks. Jerzego Popiełuszki, patrona członków „Solidarności”, który jest jednym z najwybitniejszych bohaterów tego stulecia. Dlatego cieszymy się, że jest tak bardzo duże zainteresowanie, gdyż dzięki naszym sponsorom rozdaliśmy niemalże 800 zaproszeń – powiedziała Bożena Pierzgalska, rzecznik prasowy Zarządu Regionu Zielonogórskiego NSZZ „Solidarność”. W pomoc przy organizacji spektaklu zaangażowali się uczniowie 3 LO w Zielonej Górze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– O ks. Jerzym uczyliśmy się w szkole. Słyszałam o nim same dobre rzeczy, dlatego cieszę się, że mogę pomóc w organizacji tego spektaklu – mówiła Zuzanna Naglik. Oprócz uczniów spektakl obejrzeli członkowie „Solidarności”, duchowni, mieszkańcy miasta, a także wojewoda lubuski z małżonką.

– Ks. Popiełuszko – kapłan męczennik na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako ten, który walczył o najważniejsze wartości dla Polaków, czyli prawdę, sprawiedliwość, wolność i godność człowieka. To jest człowiek, który niewątpliwie ma swój ogromny wkład w to, że dzisiaj żyjemy w wolnej Ojczyźnie. Tak go będę zawsze pamiętał, tak go będę zawsze czcił – powiedział Władysław Dajczak.

2018-04-25 11:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krok w kierunku dojrzałości

Niedziela bielsko-żywiecka 7/2020, str. IV

[ TEMATY ]

bierzmowanie

spektakl

młodzież

Rajsko

Robert Mleczko

Młodzież występująca w przedstawieniu

Młodzież występująca w przedstawieniu

Kandydaci do bierzmowania z Rajska w dekanacie jawiszowickim wystawili spektakl pokazujący wiele problemów, z którymi zmaga się współczesna młodzież.

O tym, że Jezus jest światłem, które rozjaśnia każdy mrok, przekonywała młodzież z parafii Przenajświętszej Trójcy. Młodzi wystawili w kościele parafialnym spektakl: „W Tobie jest światło” według scenariusza Adama Szafrańca.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję