Reklama

Porady

Człowiek w masce

Często widujemy ludzi poza domem energicznych, bezwzględnych, pozornie pewnych swego celu – a w domu miękkich, słabych, zawodnych, chwiejnych w postępowaniu.

Niedziela Ogólnopolska 24/2018, str. 49

[ TEMATY ]

psychika

psychologia

assedesignen/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

I na odwrót, w domu twardych tyranów, a poza domem ludzi niepewnych, niezdecydowanych, łatwo podatnych na wpływy. Która z nich jest prawdziwą istotą takiego człowieka?

Może jest to kompensacja, aby obie, tak różne i kontrastujące ze sobą strony, mogły się wyżyć. Powtórzę: która z nich zatem jest prawdziwą istotą takiego człowieka? Najpewniej sam tego nie wie. Obie należą do jego najbardziej własnego sposobu istnienia. Każdy bowiem człowiek jest w pewnym stopniu walizką z podwójnym dnem, a czasem nawet z wieloma, jakkolwiek bardzo rzadko albo nigdy nie przyznaje się do tego przed samym sobą, a tym bardziej przed innymi. Otwarte ukazywanie zawsze tej samej prostolinijności, jednoznaczności, identyczności wewnętrznej treści a zewnętrznej formy – byłoby ideałem, który starają się wpoić działania wychowawcze. Jednak nie pozwala na to, z samej swojej istoty, natura człowieka. Jego tak skomplikowane życie wewnętrzne i jeszcze bardziej złożone życie zewnętrzne często wymagają różnych sposobów zachowania się i ukazywania siebie, aby móc sprostać wszystkim wymaganiom i okolicznościom. Człowiek musi – z konieczności – grać niejedną rolę w życiu i nosić maskę odpowiednią do roli. Wynika to stąd, że żyje on we wspólnocie społecznej: czy to będzie rodzina, grupa zawodowa, czy naród – by wymienić niektóre. Gdyby żył poza społecznością, zapewne nie potrzebowałby ról ani masek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Dobrze przystosowany”

Rozmaite okoliczności wymagają rozmaitych sposobów zachowania się, ubiorów, nastrojów. Z tego faktu wynika jednak pewnego rodzaju rozszczepienie człowieka. Tym różnorodniejsze są jego „maski”, im bardziej różnorodne są wymogi cywilizacji i kultury. Już praca zawodowa i życie rodzinne wymagają zupełnie innych form zachowania, a dochodzą jeszcze inne, właściwe np. w restauracji, w życiu politycznym, w sporcie, w miejscach rozrywki. Charakter, który człowiek ujawnia „w domu” – niestety – jest najczęściej wynikiem „zupełnego rozluźnienia”, lenistwa lub niekontrolowanej zmienności humorów. Znamienne jest powiedzenie: „Anioł na zewnątrz – czart w domu”. Nie jest to przy tym ktoś bez charakteru ani aktor, lecz „dobrze przystosowany”, a nawet „dobrze wychowany”. Pewne przystosowanie jest bezwzględnie konieczne i pozostaje niegroźne, o ile nie jest ustawiczne i jeśli jest świadome. Identyfikowanie się z określonymi rolami lub naśladowanie ról granych przez innych sprawia, że człowiek staje się ślepy na oddziaływanie własnych ról, które tym samym stają się niemożliwe do skorygowania. Ponieważ z samej natury człowiek dysponuje niezliczoną ilością uczuć, odczuć, nastrojów, wrażeń, a także odcieni wyrazu, które mieszają się, gmatwają i podlegają ciągłym wahaniom, przeto bez tej „maski” wszystkie stosunki międzyludzkie byłyby z pewnością czymś bardzo niepewnym, niestabilnym.

„Oddani ludziom i światu”

Wielu ludzi porusza się wśród świata jak na scenie. Są przeświadczeni, że nikt nie dostrzega, iż grają rolę. Podobają się sobie w tej roli, oszukują siebie i innych. Narastająca w nich żądza znaczenia nie pozwala im się powstrzymać nawet przed zachowaniem się w sposób odpychający. Można to zaobserwować przede wszystkim u osobników histerycznych – zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Wymownymi przykładami bywają wielkie gwiazdy filmowe, idole i, oczywiście, demagodzy, wszelkiego rodzaju „obrońcy praw człowieka i demokracji”, których nowe nazwiska ciężko zapamiętać. Nasze czasy obfitują w takich właśnie obrońców demokracji, obrońców ubogich i praworządności, obrońców praw kobiet i wolności itd. Piękne mówienie o demokracji, manifestowanie o prawach kobiet do aborcji, wrzaski w trosce o głodnych i niepełnosprawnych mogą przypominać troskę o Chińczyków i miłość do nich, gdy się samemu nie potrafi kochać swoich najbliższych. I rzeczywiście. Gdy zajrzeć nieco dokładniej w prywatne życie takich „bezinteresownie oddanych ludziom i światu” i wypytać ich otoczenie, można się dowiedzieć niejednej osobliwości. Można usłyszeć, jak bardzo dalecy są od poczucia taktu i względów dla kogokolwiek i na cokolwiek, a już z całą pewnością od altruizmu i bezinteresowności. Nie trzeba być psychologiem, by szybko się zorientować w tej podwójności dna.

Ks. Zdzisław Wójcik
Psycholog, wykładowca akademicki

2018-06-13 09:54

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O Pocieszeniu, jakie daje przemijanie

Listopad to jest ukryty potencjał. Te zmokłe liście, którym przegniła wrześniowa czerwień, wspominanie ludzi, którzy odeszli, i Msze zaduszne. To jest potencjał

Filozofowie pisali kiedyś o ars moriendi, o sztuce umierania, która w rzeczywistości jest sztuką mądrego życia. Listopad mówi: usiądź na chwilę i daj się zaniepokoić. Wszystko minie. Tego, na co tracisz nerwy rano, wieczorem nawet nie pamiętasz. Dzisiaj nie martwisz się już wczorajszym bólem brzucha z powodu klasówki. I masz już większe zmartwienia niż wszystkie klasówki świata. Dlaczego Bóg pozwala nam doświadczać zmartwień, ciężarów albo zła? Bo przyjdą jeszcze większe. I na tych dzisiejszych możesz się ćwiczyć, żeby ci jutro sił nie zabrakło. Wszystko minie, więc nabieraj sił!

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

Jerozolima: skromniejsze obchody Wielkiego Tygodnia z powodu wojny w Strefie Gazy

2024-03-29 15:23

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

Pro Terra Sancta

Łukasz Głowacki

Krzyż na Bazylika Grobu Bożego w Jerozolimie

Krzyż na Bazylika Grobu Bożego w Jerozolimie

Pośród wojny i napięć, chrześcijanie w Jerozolimie rozpoczęli uroczystymi ceremoniami „święte trzy dni” poprzedzające Wielkanoc. W Wielki Czwartek przed południem Mszy św. Wieczerzy Pańskiej w bazylice Grobu Pańskiego przewodniczył łaciński patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa, zgodnie z obowiązującym status quo, które reguluje czas modlitwy sześciu wyznań chrześcijańskich w sanktuarium.

Zakon Rycerski Świętego Grobu w Jerozolimie – INSTYTUT NIEDZIELA- FUNDACJA INSTYTUT MEDIÓW zachęcają do wsparcia specjalnej zbiórka dla chrześcijan z Strefie Gazy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję