Reklama

męski punkt widzenia

Służba

Niedziela Ogólnopolska 31/2018, str. 48

seventyfour/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest takie niemodne słowo „służba”. Współczesny mężczyzna raczej się wzdryga, gdy je słyszy, bo kojarzy się ono ze słabością. Służyć mogą kelner, pokojówka czy ministrant do Mszy św., a ja jestem facetem z krwi i kości i jestem po to, by dowodzić... Z drugiej strony – jako mali chłopcy marzymy, by być strażakami, komandosami czy pilotami odrzutowców. I czymże jest praca takich mężczyzn jak nie służbą? Chyba tu jest pies pogrzebany. Świat pomieszał nam znaczenia pojęć. W Bożej logice im wyższa pozycja, tym więcej służby.

Jan Paweł II mawiał o sobie, że jest „sługą sług Bożych”. Nie mam więcej pytań. Chcę takiej służby – postawy męża i rodzica, która nie zakłada konieczności kontrolowania wszystkiego i wszystkich w naszym życiu rodzinnym, ale inspiruje, daje przykład – zakłada raczej pełną odpowiedzialność i dobry wpływ na życie bliskich. Czyż nie tak działa prawdziwy przywódca?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jest w tym wszystkim gotowość, by ten przywódca pozmywał naczynia, odkurzył podłogę czy namalował z dzieckiem laurkę dla mamy. I nie jest to heroizm czy zajęcia niegodne mojej doniosłej misji, tylko naturalna kolej rzeczy.

Reklama

Cały czas na nowo odkrywam dla swojej męskości słowa z konstytucji duszpasterskiej „Gaudium et spes”: Człowiek nie może odnaleźć się w pełni inaczej, jak tylko przez bezinteresowny dar z siebie samego. Im bardziej to odkrywam, tym bardziej czuję się spełniony. Dar z siebie zakłada ukrzyżowanie swoich zachcianek i namiętności. Jego bezinteresowność zakłada pewność, że Bóg mnie wynagrodzi – jak nie w tym życiu, to w przyszłym – ale nie warunkuję tym swojej służby. Największą nagrodą jest dobro bliskich. To wtedy przestaję oczekiwać pochwał, przestaję szukać ochłapów uznania, przestaję łaknąć poczucia, że jestem lepszy, bo się poświęcam.

Nawet jeżeli jako mężczyźni odkryjemy niesamowitą głębię i wartość tych zacytowanych wyżej słów, to często chcielibyśmy dojść do takiej służby własnymi siłami – wypracować w sobie pewne nawyki, sposób myślenia... To się nie uda, jeżeli wciąż będziemy liczyć na siebie. Bezinteresowny dar ze mnie jako męża czy ojca jest wyłącznie darem Boga. Nawyki, sposoby działania, cichość serca, ale i stanowczość w upominaniu przyjdą. I będą zdrowym objawem prawdziwego przywództwa, jeśli pierwsze będą szczera i czysta modlitwa i niejako chodzenie z Bogiem za rękę.

Wiem – być może to trudne, być może nieco niezrozumiałe, ale obudziła się we mnie ogromna tęsknota za takim życiem i nie umiałem tego wyrazić prościej...

Jarosław Kumor
Mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, jeden z liderów męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników, redaktor naczelny portalu Odważni.pl

2018-08-01 10:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Stań przed Bogiem taki, jaki jesteś

2024-04-24 19:51

Marzena Cyfert

O. Wojciech Kowalski, jezuita

O. Wojciech Kowalski, jezuita

W uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, wrocławscy dominikanie obchodzą uroczystość odpustową kościoła i klasztoru.

Słowo Boże podczas koncelebrowanej uroczystej Eucharystii wygłosił jezuita o. Wojciech Kowalski. Rozpoczął od pytania: Co w takim dniu może nam powiedzieć św. Wojciech?

CZYTAJ DALEJ

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

2024-04-25 13:08

[ TEMATY ]

Dni Krzyżowe

Karol Porwich/Niedziela

Z Wniebowstąpieniem Pańskim łączą się tzw. Dni Krzyżowe obchodzone w poniedziałek, wtorek i środę przed tą uroczystością. Są to dni błagalnej modlitwy o urodzaj i zachowanie od klęsk żywiołowych.

Czym są Dni Krzyżowe?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję