Reklama

Turystyka

Serbia

Jeden kraj – dwa światy

Kanion rzeki Uvac znajdujący się na terenie Sandżaku i prawosławne monastyry w Wąwozie Ovčarsko-Kablarskim. Dwa różne światy – muzułmańska enklawa pośród prawosławia i serbska Święta Góra.

Niedziela Ogólnopolska 32/2018, str. 46-47

[ TEMATY ]

turystyka

Margita Kotas

Punkt widokowy Molitva i meandry Uvaca

Punkt widokowy Molitva i meandry Uvaca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Południowo-zachodnia Serbia, na pograniczu z Czarnogórą, to ciekawy i jednocześnie specyficzny region. Administracyjnie nosi nazwę Raška, która pochodzi od nazwy miasta i państwa z czasów przedtureckich; na terytorium Raški powstało pierwsze państwo serbskie. Potocznie o regionie mówi się jednak – Sandżak od nazwy dawnej tureckiej jednostki administracyjnej, sandżaku, utworzonej tu w XV wieku po podboju Serbii przez Osmanów. Jeszcze na początku XX wieku tereny te należały formalnie do Imperium Osmańskiego. Gdy na kongresie berlińskim w 1878 r. rozdzielono niemal całą europejską część Turcji między młode państwa bałkańskie, w granicach państwa Osmanów, choć pod militarną kontrolą Austro-Węgier, pozostawiono Bośnię i Sandżak, ten z kolei po wojnach bałkańskich w latach 1912-13 został podzielony między Serbię i Czarnogórę. Sandżak jest zamieszkany przez Boszniaków – Słowian, którzy w czasach osmańskich przeszli na islam, a w miastach i miasteczkach regionu w niebo strzelają wieże minaretów.

Modlitwa wśród sępów

Głównym miastem Sandżaku jest Novi Pazar, ale równie często, jeśli nie częściej, turyści odwiedzają niewielką, wspomnianą po raz pierwszy w 1253 r., Sjenicę, która słynie dziś z sudžuka – suszonej kiełbasy z wołowego mięsa. To właśnie niedaleko tego miasta znajduje się jeden z największych cudów natury Serbii – meandry rzeki Uvac, która na odcinku 10 km wyznacza granicę między Serbią oraz Bośnią i Hercegowiną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Skaliste brzegi Uvaca i górzysty teren wokół zachwycają urodą. Najpiękniej meandry rzeki, będące wizytówką rezerwatu Uvac, prezentują się z lotu ptaka, o czym wiedzą najlepiej żyjące tu sępy płowe. Rezerwat został utworzony właśnie po to, by chronić zagrożoną populację tego rzadkiego ptaka. Dziś żyje tu największa kolonia sępów płowych na Bałkanach, licząca 400 osobników. Te potężne ptaki gniazdują na stromych skałach schodzących do rzeki i od czasu do czasu kołują nad głowami turystów. Goście rezerwatu nie są pozbawieni szansy spojrzenia na rzekę z podobnej perspektywy, co jego latający mieszkańcy, ale w przeciwieństwie do nich mogą także odbyć rejs meandrami Uvaca. By podziwiać rzekę „z lotu ptaka”, trzeba dotrzeć do punktu widokowego o nazwie Molitva (Modlitwa). Można do niego dojść na piechotę polną drogą, ok. 5 km od drogi Sjenica – Ivanica, albo skorzystać z wjazdu „terenowym” busikiem ze Sjenicy do osady Muhović oddalonej o kilkaset metrów od Molitvy. Jedyne gospodarstwo w osadzie należy do Nafiji i Bajro Muhoviciów, którzy wytwarzają pyszny sjenički sir z owczego mleka. Można go tu kupić, a przed kupnem degustować, popić surutką (serwatką) i nawet przegryźć śliwką prosto z drzewa. Nafija i Bajro okraszą swoje specjały uśmiechem i opowieścią o dzieciach, które by zdobyć wiedzę i pracę, rozpierzchły się po Bośni i Hercegowinie.

Reklama

Serbski Athos

Na północ od regionu Sandżak, w zachodniej Serbii, między miastami Čačak i Požega, znajduje się wąwóz rzeki Morava, zwany Wąwozem Ovčarsko-Kablarskim. Morava meandruje przez wąwóz na długości 15 km między górami Ovčar (985 m n.p.m.) na południu i Kablar (889 m n.p.m.) na północy. Wokół znajdują się źródła wody leczniczej, którą z powodzeniem leczy się reumatyzm, nerwy i choroby skóry, ale wąwóz słynie również z prawosławnych monastyrów, które licznie rozsiadły się między meandrami Moravy. Niegdyś było ich tu 300 i z tego powodu wąwóz nazywany jest Serbskim Athosem bądź Małą serbską Świętą Górą. Pierwsze kościoły na tym terenie zostały zbudowane na początku XIV wieku, gdy w latach 1307-09 zbuntowani katalońscy najemnicy armii bizantyjskiej najechali górę Athos. Budowę pierwszych klasztorów w Wąwozie Ovčarsko-Kablarskim rozpoczęli serbscy prawosławni mnisi, którym udało się uciec z Athosu. Kolejna fala mnichów uchodźców nadeszła po serbsko-tureckiej bitwie nad Maricą w 1371 r. Dziś z istniejących kiedyś monastyrów pozostało 10; większość z nich pochodzi z okresu osmańskiej okupacji, czyli z XV-XVIII wieku.

Reklama

Największy z nich, Svete Trojice (Świętej Trójcy), został wzniesiony na południowo-zachodnich zboczach Ovčara pod koniec XVI wieku. Jest najpiękniejszym monastyrem w wąwozie, ale też jednym z najpiękniejszych klasztorów prawosławnych w Serbii. Obok niego najciekawszy architektonicznie jest monastyr Blagoveštenje (Zwiastowania), zbudowany w latach 1601-02 staraniem igumena Nikodima, w którego cerkwi znajduje się słynna ikona Bogorodice Odigitrije napisana przez zografa Mitrofana. Do Jovanje (św. Jana Chrzciciela), w którym życie zamarło z powodu braku mnichów, w 1936 r. bp Nikolaj Velimirović sprowadził 12 mniszek; monastyr stał się pierwszym żeńskim monastyrem w wąwozie. Monastyr Uspenje (Zaśnięcia Matki Bożej) został zbudowany na miejscu starszego w 1939 r., a jego cerkiew jest repliką cerkwi świętych Konstantyna i Heleny w Ochrydzie, gdzie do 1934 r. pełnił posługę bp Velimirović. Nie jest znana data powstania monastyru Vaznesenje (Wniebowstąpienia), który do 1949 r. był zamieszkany przez mniszki. Nie zachowały się również źródła mówiące o początkach monastyru Vavedenje (Wprowadzenia Bogurodzicy do świątyni). Legenda mówi, że jego założycielami w XII wieku byli Stefan Nemania i jego syn Rastko, przyszły św. Sawa, jednak styl architektoniczny, w którym wzniesiono klasztor, wyraźnie temu przeczy. Życie w monastyrze Preobraženje (Przemienienia), który po raz pierwszy pojawia się w źródłach pisanych w 1525 r., opiera się na regule z góry Athos – nie posiada on parafii ani majątku, a jego zadaniem jest posługa misyjna. Ilinje (św. Eliasza), znajdujący się powyżej monastyru Blagoveštenje, został zbudowany w 1939 r. na ruinach dawnej cerkwi, którą Turcy zburzyli podczas buntu Hadži Prodanova w 1814 r. Pierwsze wzmianki o klasztorze Sretenje (Ofiarowania Pańskiego) pochodzą z 1528 r. Jeszcze w XIX wieku słynął on z bogatej w woluminy biblioteki, która została zniszczona podczas bombardowania we wrześniu 1941 r. Na dziedzińcu kompleksu monastyru Nikolje (św. Mikołaja Cudotwórcy), wspominanego już w XV wieku, znajduje się siedziba księcia Miloša Obrenovicia, uczestnika serbskiego powstania przeciw Osmanom (1814-15).

Warte zobaczenia są także dwie świątynie znajdujące się poza wąwozem – cerkiew Savinje, poświęcona św. Sawie, przy której znajduje się źródło cudownej wody św. Sawy, oraz kościół-jaskinia Kađelnica (Kadzielnica). Nazwę jaskini dało wydarzenie, które miało miejsce podczas wspomnianego powstania przeciw Osmanom. Była ona schronieniem powstańców, ale niestety, gdy Turcy odkryli kryjówkę, podpalili ją, w wyniku czego ukrywający się w niej ludzie udusili się dymem. W 1940 r. ich szczątki zostały pochowane w dwóch kamiennych sarkofagach i umieszczone w kościele-jaskini. Jeśli odwiedzimy to miejsce, nie zapomnijmy się pomodlić o wieczny odpoczynek dla wszystkich, którzy na przestrzeni wieków stracili życie w walkach na niespokojnych Bałkanach.

2018-08-08 10:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piękno w miniaturze

Niedziela Ogólnopolska 31/2018, str. 44-47

[ TEMATY ]

turystyka

Margita Kotas

Stare Miasto w Budvie jest położone na półwyspie

Stare Miasto w Budvie jest położone na półwyspie

Nazywana czarnogórskim Miami i miniaturowym Dubrownikiem. Czarnogórska Budva doświadczona kataklizmem powstała jak feniks z popiołów i nie przestaje zachwycać.

Wielkanocny poranek 15 kwietnia 1979 r. zapowiadał się w Budvie jak każdy świąteczny dzień – spokojny i radosny. Mieszkańcy miasta niespiesznie szykowali się do wyjścia z domów. Pierwszy wstrząs nastąpił o 7.19. Trwał 10 sekund. Po nim przyszły wstrząsy wtórne zgrupowane na dwóch obszarach – wokół Budvy i Ulcinju. Trzęsienie ziemi o sile 7,3 w skali Richtera spowodowało rozległe zniszczenia nie tylko w nadmorskim regionie Czarnogóry, lecz także w północnej Albanii. W samej Budvie w wyniku kataklizmu poważnym zniszczeniom uległa zabytkowa starówka; spośród 400 budynków w nienaruszonym stanie zachowało się zaledwie 8. Znacznym uszkodzeniom uległy także mury obronne. Miasto, jak już nie raz w swojej historii, podniosło się z gruzów; zabytkowe budowle budvańskiej starówki zostały odbudowane kamień po kamieniu. Tragiczne wydarzenia zostały natomiast uwiecznione przez czarnogórskiego kompozytora Branko Zenovicia w suicie „15. april 1979”.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Nie tylko duchowa przestrzeń

2024-04-25 11:15

[ TEMATY ]

Kurs Alpha

Parafia Czerwieńsk

Archiwum parafii

24 kwietnia odbyło się czwarte spotkanie. Uczestniczyło w nim ponad 40 osób.

24 kwietnia odbyło się czwarte spotkanie. Uczestniczyło w nim ponad 40 osób.

W parafii pw. św. Wojciecha w Czerwieńsku trwa Kurs Alpha.

To cykl 11 spotkań prowadzący do poznania i przypomnienia podstawowych prawd wiary chrześcijańskiej podanych w ciekawej i dynamicznej formie. Na każde ze spotkań składają się wspólny posiłek, katecheza i rozmowa w małej grupie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję