Reklama

Usłyszeć: „nie bójcie się!”

Sanktuarium św. Jana Pawła II w dniach 16-22 października br. będzie szczególnym miejscem spotkania z osobą i dziełem Papieża Polaka. Kustosz jego krakowskiego „domu” – ks. Mateusz Hosaja zaprasza do wspólnego świętowania 40. rocznicy wyboru kard. Karola Wojtyły na następcę św. Piotra

Niedziela Ogólnopolska 41/2018, str. 18-19

Małgorzata Cichoń

Trudno przejść obojętnie obok tego wymownego znaku w sanktuarium św. Jana Pawła II – sutanna, którą miał Ojciec Święty na sobie w dniu zamachu na jego życie – 13 maja 1981 r.

Trudno przejść obojętnie obok tego wymownego znaku
w sanktuarium św. Jana Pawła II – sutanna, którą miał Ojciec Święty
na sobie w dniu zamachu na jego życie – 13 maja 1981 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MAŁGORZATA CICHOŃ: – Kim jest nowy kustosz, który opiekę nad sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie objął w jubileuszowym roku?

KS. MATEUSZ HOSAJA: – Mam 39 lat, pochodzę z Myślenic, w których odkrywałem zamiłowanie do gór i powołanie do kapłaństwa. Formowałem się w Ruchu Światło-Życie. Byłem duszpasterzem w dużych parafiach archidiecezji krakowskiej, pracowałem jako wychowawca młodzieży, a także w krakowskim seminarium jako wychowawca kleryków.

– Jan Paweł II w Księdza życiu to...?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Odkąd się urodziłem, Kościół kojarzył mi się z osobą Papieża Polaka, który dla mnie był przewodnikiem i źródłem nadziei. Gdy dorastałem, pamiętam, jak czekaliśmy z radością i entuzjazmem na kolejną jego wizytę w naszej Ojczyźnie, aby się z nim spotkać, choć na chwilę zatrzymać się przy nim pod „oknem papieskim” czy też dotrzeć na krakowskie Błonia. Każdy jego przyjazd otwierał nas na to, by wsłuchać się w słowa skierowane do nas, a równocześnie był doświadczeniem powszechności Kościoła oraz atmosfery ciepła i miłości, którą ten człowiek roztaczał wokół siebie. Dzięki niemu stawaliśmy się ludźmi, którzy inaczej patrzą na codzienną rzeczywistość. Spotykaliśmy świadka, który był mistycznie związany z Jezusem Chrystusem. Doświadczenie Jana Pawła II w moim życiu to doświadczenie Boga bliskiego, który przychodzi, który dotyka człowieka swoją miłością, który chce go odkupić w dziele zbawczym, a jednocześnie prowadzić na wyżyny jego ducha.

– W wieku 38 lat Karol Wojtyła został powołany na biskupa pomocniczego, a Ksiądz, będąc w podobnym wieku, również ma przed sobą niemałą odpowiedzialność jako opiekun jego „domu”...

– Mam świadomość wielkości i piękna tego sanktuarium. Zostało ono wzniesione na cześć i pamiątkę Jana Pawła II, staraniem jego najbliższego współpracownika i przyjaciela kard. Stanisława Dziwisza, któremu bardzo zależało na tym, by Papież Polak miał swój dom, gdzie będzie mógł wstawiać się za ludźmi, wypraszając łaski u Boga. Ogrom dzieła, wzniesionego pod czujnym okiem ks. prał. Jana Kabzińskiego, stanowi dla mnie – jako człowieka i kapłana, mającego być duszpasterzem dla tych, którzy w tym kościele się gromadzą – wartość. Z drugiej strony bycie kustoszem to ogromne wyzwanie, by szukać nowych dróg dotarcia do człowieka, z myślą, osobą i życiem Jana Pawła II. Sanktuarium jest dla ludzi, którzy nigdy bezpośrednio nie spotkali się z Papieżem, ale i dla tych, którzy za nim tęsknią. Ci pierwsi, młodzi, mogą się ze świętym zaznajomić, zaprzyjaźnić, oprzeć na nim; poznać styl życia świadka Chrystusowego, który – jako student, robotnik, naukowiec, ksiądz, biskup czy wreszcie papież – zawsze pozostawał sobą. Był młody duchem, potrafił modlitwę, rozwijanie talentów, sport, odpoczynek oraz pracę duszpasterską i naukową scalić w sobie w taki sposób, że nigdy nie przygniatał swoją obecnością innych, lecz ich wspierał. Starsze pokolenie natomiast może odkryć w swoim sercu, że on jest nadal żywy i działa. Jego dzieło się nie zdewaluowało, można je podjąć i realizować w życiu.

Reklama

– Ludzie czują obecność i pomoc Ojca Świętego...

– Kiedy przyszedłem do sanktuarium jako kustosz, urzekł mnie sposób wyrażania próśb do Jana Pawła II, które odczytujemy po każdej Mszy św. w dzień powszedni. Czytamy je na kolanach – bo one do takiej postawy skłaniają. To wołanie nadziei za bliskich, chorych, uzależnionych, prośby o potomstwo czy o pocieszenie po stracie ukochanej osoby. Ostatnio oszacowaliśmy liczbę tych intencji. Od początku istnienia sanktuarium, czyli od 2011 r., po dzień dzisiejszy wynosi ona prawie pół miliona! Charakter tych próśb i sposób ich zawierzenia rzucają na kolana. Mnie one uczą wiary.

– Jednym z moich ulubionych miejsc w krakowskim sanktuarium jest to, gdzie wystawiono sutannę, którą Papież miał na sobie w dniu zamachu na jego życie. Patrząc na ślady krwi, kontempluję słowa Jezusa o dobrym pasterzu. A czy Ksiądz ma swoją ulubioną przestrzeń w tej świątyni?

– Każde miejsce w tym kościele, mozaiki czy też kaplice w wieńcu dolnego kościoła, przypomina o Janie Pawle II. Trudno więc znaleźć to jedno jedyne, ale dla mnie, jako księdza, Kaplica Kapłańska stanowi punkt odniesienia. Tam umieszczono płytę z pierwszego grobu Papieża, relikwie krwi w symbolicznej, otwartej księdze Ewangelii, która była na trumnie Jana Pawła II w dniu jego pogrzebu. Pamiętamy, jak wertował ją wiatr... Dla mnie symbolizuje wciąż otwartą księgę życia, gdyż w Ewangelii zapisane są nasze losy. To piękne domknięcie księgi pod wpływem wiatru ciągle mi przypomina, żeby żyć jej treścią. W tej kaplicy, wzorowanej na krypcie św. Leonarda (w której ks. Karol Wojtyła odprawił pierwszą Eucharystię), surowej, ubogiej, zwyczajnej, mogę wejść w klimat refleksji nad sensem egzystencji. Mogę zweryfikować, co myślę, co robię, w kontekście tego, jaki powinien być oraz tego, do czego wzywa mnie Bóg.

– Z okazji 40. rocznicy wyboru kard. Karola Wojtyły na następcę św. Piotra sanktuarium szeroko otwarło drzwi na różne środowiska i przygotowało wachlarz wydarzeń...

– Pragniemy, żeby charakter uroczystości, rozpiętych między dniem wyboru Karola Wojtyły oraz inauguracją jego pontyfikatu (16-22 października), był czasem i przestrzenią spotkania z osobą Jana Pawła II. Dlatego nie zabraknie miejsca dla ludzi pracy, ubogich, cierpiących, pragnących miłosierdzia, poszukujących dróg powołania, miłośników sportu, kultury i nauki, dzieci, młodzieży, rodzin oraz osób przeżywających swą starość. Oczywiście, przygotowujemy też celebracje dla całej Polski, Europy, czego wyrazem są uroczystości centralne 16 października o godz. 16.30 z Episkopatem i przedstawicielami władz. W ten sposób wyrazimy radość i szacunek wobec Jana Pawła II i poczujemy po raz kolejny atmosferę, która towarzyszyła światu w dniu jego wyboru na Stolicę Piotrową. Chcemy doświadczyć, że nasz święty patron jest żywy i prawdziwy. Przez tajemnicę świętych obcowania stoi cały czas obok każdego z nas jako przewodnik i powtarza: „Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!”. W świecie, który krzyczy, że wartości chrześcijańskie się zdezaktualizowały, a Kościół traci swą dynamikę, nie bójcie się być tymi, którzy dotkną tajemnicy Chrystusa, odkupiciela człowieka. Zapraszam do sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach w Krakowie. Jesteście tutaj mile widziani i z radością oczekiwani. Niech te chwile naszego wzajemnego spotkania, modlitwy i refleksji nad własnym życiem otworzą przed nami nowe horyzonty i źródło nadziei, że w tym, co robimy, nie pozostajemy sami i mamy Ojca Świętego jako żywy znak obecności Boga pośród nas.

2018-10-10 11:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy Synod Diecezji Świdnickiej. Hasło, hymn i logo

2024-04-24 10:53

[ TEMATY ]

Świdnica

synod diecezji świdnickiej

diecezja świdnicka

Logo Pierwszego Synodu Diecezji Świdnickiej

Logo Pierwszego Synodu Diecezji Świdnickiej

Już w sobotę 18 maja w katedrze świdnickiej zostanie zainaugurowana uroczysta sesja Pierwszego Synodu Diecezji Świdnickiej. Tym czasem świdnicka kuria zaprezentowała logotyp wydarzenia.

Ważnymi znakami, które będą towarzyszyć wiernym w czasie tego ważnego wydarzenia, są specjalnie wybrane hasło, hymn oraz logo, odzwierciedlające duchową misję i cel Synodu.

CZYTAJ DALEJ

Bp Miziński: bądźmy wierni dziedzictwu św. Wojciecha

– Dzisiaj musimy się zapytać, co uczyniliśmy z tym dziedzictwem, które przyniósł nam św. Wojciech – mówił w homilii bp Artur Miziński, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, który 23 kwietnia w uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski przewodniczył Mszy św. w kościele św. Wojciecha w Częstochowie.

– Zapewnienie Chrystusa zmartwychwstałego w słowach: „Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” zrealizowało się nie tylko w życiu apostołów, ale także w życiu i posłudze ich następców. Św. Wojciech jest tego jasnym przykładem – podkreślił bp Miziński.

CZYTAJ DALEJ

Biblia nauczycielką miłości bliźniego

2024-04-24 11:24

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Kolejnym przystankiem na trasie peregrynacji relikwii bł. Rodziny Ulmów była bazylika katedralna w Sandomierzu. Na wspólnej modlitwie zgromadzili się kapłani oraz wierni z rejonu sandomierskiego.

Uroczystego wprowadzenia relikwii do świątyni dokonał ks. Jacek Marchewka. Następnie wierni uczestniczyli w modlitwie różańcowej w intencji rodzin oraz mieli możliwość wysłuchania wykładu ks. dr. Michała Powęski pt. „Biblia w rodzinie Ulmów”. Prelegent podkreślał, że Pismo Święte w życiu Rodziny Ulmów miało bardzo ważne znaczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję