Literacki talent Khaleda Hosseiniego wybuchł nagle. Dr Hosseini, lekarz mieszkający w Kalifornii, a urodzony w Kabulu, zadebiutował w 2003 r. powieścią „Chłopiec z latawcem”, która szybko stała się bestsellerem, a w niedługim czasie, w 2007 r., została – i to z wielkim sukcesem – zekranizowana. Na kolejne powieści – „Tysiąc wspaniałych słońc” i „I góry odpowiedziały echem” – trzeba było czekać po kilka długich lat. Długich, bo czekanie na książki Hosseiniego wielu się dłużyło.
Książkę „Chłopiec z latawcem” – historię Afgańczyka mieszkającego w Ameryce, który po latach musi skonfrontować się ze swoją przeszłością – poprzedził w Polsce film Marca Forstera, przyjemny dla oka i dla ucha, i całkiem niegłupi. Na tyle, że zapamiętano nazwisko reżysera, tytuł i autora powieści, na podstawie której powstał scenariusz, i czekano na kolejne tytuły.
Wszystkie trzy powieści mają podobne tło historyczne i geograficzne. Względną stabilizację Afganistanu w czasie monarchii, dramat po rosyjskiej inwazji i zdobyciu władzy przez Talibów. Hosseini opisuje życie Afgańczyków na tle politycznych przemian; na tym tle rozgrywają się ludzkie, szczególnie dziecięce dramaty. Książki przybliżają nam kraj, który stał się synonimem wiecznej wojny, niepokojów i konfliktów – przybliżają afgańską kulturę, obyczaje i mentalność. Czyni daleki, nieznany, straszny dla Europejczyka kraj bardziej ludzkim.
Pomóż w rozwoju naszego portalu