76-letnia Barbra Streisand, jedna z bardziej uznanych piosenkarek w muzyce rozrywkowej, nie odpuszcza. Sprzedała już 250 mln płyt i chce sprzedać kolejne. Płyta „Walls” dla niektórych może być jednak niemiłym zaskoczeniem. W warstwie muzycznej trudno jej coś zarzucić, gorzej z ogólnym przesłaniem płyty. Już sam tytuł jest bezpośrednim nawiązaniem do meandrów polityki prezydenta Donalda Trumpa, związanej z budowaniem murów na granicach Stanów Zjednoczonych. Do rządów prezydenta odnoszą się też teksty piosenek, m.in. „Don’t Lie To Me”, „Take Care Of This House” i „Love’s Never Wrong”. Streisand przyznała, że ta ostatnia opowiada o szkodliwej – jak to sama ocenia – retoryce stosowanej przez Donalda Trumpa wobec osób kochających inaczej. Poza tym, że Barbra Streisand jest popularną wokalistką, aktorką, reżyserem, autorką tekstów i muzyki, a także celebrytką – jest też aktywistką polityczną, co na tej płycie słychać szczególnie wyraźnie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu